Wtorkowa sesja przebiegała przez większą część dnia bez wyraźnego kierunku, ale w ostatnich godzinach handlu przewagę uzyskał popyt. Sektorem dnia okazała się energetyka - MWIG40 przebił po raz pierwszy w historii poziom 8000 punktów, a sporej przeceny po prezentacji wyników doświadczyła Żabka.


WIG20 zyskał we wtorek 0,62% i zakończył sesję na poziomie 2 849,22 punktów, poprawiając rekord hossy o ok. 7 punktów. WIG zwyżkował o 0,73% i dotarł do 104 280,78 punktów, wyznaczając nowy historyczny szczyt. Najlepiej wśród czołowych indeksów GPW radził sobie MWIG40, który pokonał po raz pierwszy poziom 8000 punktów, zwyżkując o 1,51%. SWIG80 zakończył sesję przeceną o 0,32%.
Wartość obrotu na warszawskiej giełdzie przekroczyła 2,13 mld łotych, z czego 1,66 mld łotych dotyczyło spółek z indeksu WIG20. Największa wartość obrotu miała miejsce na akcjach CCC (217 mln ł), PKO BP (180 mln ł) i Orlenu (178 mln ł).


Na świecie wydarzeniem dnia był odczyt inflacji w Stanach Zjednoczonych, który okazał się najniższy od 4 lat, jednak po raz pięćdziesiąty z rzędu powyżej 2-procentowego celu Fed. Zbyt wysoka pozostaje również bazowa presja inflacyjna w USA, ale rynki przyjęły wynik z zadowoleniem i o godzinie 17:00 S&P500 i Nasdaq zyskiwały odpowiednio 0,80% i 1,50%.
Rynki bazowe w Europie radziły sobie we wtorek słabiej od amerykańskich giełd. Gdy w Warszawie kończyła się sesja, niemiecki DAX zyskiwał 0,21%, a francuski CAC40 jeszcze skromniejsze 0,16%.
Wtorkowa sesja na GPW należała do spółek energetycznych. Ich notowaniom mogła pomóc deklaracja ministra aktywów państwowych oraz zapowiedź pierwszej od 8 lat dywidendy z państwowej spółki energetycznej.
Podczas konferencji z okazji pierwszego roku działalności MAP minister Jakub Jaworowski poinformował, że resort planuje zainwestować w sektor energetyczny ok. 600 mld łotych w ciągu najbliższych 10 lat.
W indeksie WIG20 królowały akcje PGE, które zyskały 6,89%. Od początku roku notowania spółki urosły już o ponad 46%. Sektorowy indeks WIG-Energia zyskał podczas sesji aż 6,01%, wyznaczając nowy rekord na poziomie 3604 punktów.
8,64% zyskał kurs Enei, która podała w komunikacie giełdowym po zakończeniu poniedziałkowej sesji, że jej zarząd zarekomenduje na WZA wypłatę 264,9 mln ł dywidendy z zysku za 2024 rok, co daje 0,5 ł na jedną akcję.
Również po końcowym dzwonku w poniedziałek wyniki przedstawił Tauron, którego akcje powędrowały w górę o 6,35%. Według szacunków zysk netto spółki w pierwszym kwartale wyniósł 909,7 mln ł, przebijając oczekiwania analityków.
Z wielkiej czwórki energetycznych spółek z GPW najgorzej radziły sobie we wtorek akcje Energii, które zyskały 1,85%.
Wśród spółek z WIG20, oprócz PGE, dobrze radziły sobie także notowania Santandera (+2,81%), LPP (+1,85%) i Pekao (+1,71%), dla których poprzednia sesja była dniem odcięcia dywidendy.
Najmocniej przecenione w indeksie blue chipów zostały akcje Żabki, które straciły 2,05%. Spółka zaprezentowała wyniki za pierwszy kwartał 2025 roku. Przychody rok do roku wzrosły, ale były niższe, niż oczekiwali analitycy, a na poziomie netto spółka zanotowała 125 mln ł straty.
W MWIG40 pierwsze skrzypce grały we wtorek notowania Newagu, które zyskały 11,94%, wyprzedzając pod względem wzrostów Eneę i Tauron. Spółka zaraportowała solidny zysk netto za I kwartał 2025 roku, a jej zarząd rekomendował wypłatę 1,50 ł dywidendy na akcję.
5,20% zyskały akcje Rainbow Tours. Analitycy BM Banku Pekao w raporcie z 12 maja podnieśli cenę docelową dla akcji spółki do 230 ł z 200 ł wcześniej, utrzymując rekomendację "kupuj".
W indeksie średnich spółek najwięcej straciły akcje Grupy Azoty (-2,94%), której zarząd rekomendował pokrycie straty netto za ubiegły rok (386 mln ł) z kapitału zapasowego powstałego z emisji akcji powyżej ich wartości nominalnej.
MM