Departament Efektywności Rządu pod przewodnictwem Elona Muska tnie wydatki (sprawia wrażenie jakby na oślep). Znajomy z klubu miliarderów Bill Gates jasno powiedział, że cięcia wydatków, szczególnie w Amerykańskiej Agencji Rozwoju Międzynarodowego (USAID) mogą doprowadzić do śmierci milionów ludzi.


- Kiedy Elon wszedł do rządu, zapewniając, że poprawi efektywność administracji, także dzięki zastosowaniu AI, jesteśmy w pełni uprawnieni do powiedzenia "sprawdzam" - wyjaśniał Bill Gates w wywiadzie dla CNN. - Jeśli okaże się, że miał rację, to poświęcił swój czas i zaangażowanie ważnej sprawie. Jednak z tego co widziałem, zmierzenie się z wydajnością było de facto walką z ludźmi i grupowymi zwolnieniami. Stąd też uważam, że część decyzji powinna zostać cofnięta - dodaje.
Założyciel Microsoftu zaznaczył, że świat znalazł się w "sytuacji zagrożenia zdrowia globalnego" z powodu cięć na programy zdrowotne, których dokonują nie tylko w USA, ale też i w Europie.
Wcześniej w czwartek Bill Gates poinformował, że przekaże 200 mld dolarów - w tym praktycznie cały swój majątek prywatny - za pośrednictwem Fundacji Gatesów. Jego zdaniem jest to konieczne, by zapobiec stagnacji, w którą wpadły działania humanitarne zmierzające do poprawy sytuacji zdrowotnej na świecie. - Działania Muska w amerykańskiej administracji jeszcze ją pogarszają - dodawał.
Myślę, że jeśli pojawisz się i powiesz, że w ciągu dwóch miesięcy jesteś w stanie oszczędzić 2 bln dolarów w organizacji, której budżet wynosi 7 bln dolarów, to nie odniesiesz sukcesu. Dlatego wybierasz "działania miękkie", organizacje znajdujące się poza USA, dotyczące ludzi, którzy nie mają za dużego na ciebie i twoje firmy wpływu - opisuje Gates w .
Miliarder skrytykował kłamstwo Muska, jakoby rząd USA wydał 50 mld dolarów na prezerwatywy dla Gazy. Sam "teslowy Richelieu" się później do niego przyznał.
Gates potępił także piętnowanie przez swojego kolegę z branży technologicznej pracowników USAID, których ten nazywał "radykalnymi szaleńcami", "antyAmerykanami". - Demonizowanie ich jest niesprawiedliwe. Są bohaterami. Są twarzą USA w państwach, w których chcemy być dobrze postrzegani. To oni bronią nas przed światowymi pandemiami - dodawał.
- Musk jest genialny w niektórych dziedzinach - podkreśla miliarder. - Ale widać, ze zdrowie nigdy nie było jego konikiem. Co innego, gdyby zaproponował adekwatne ciecia i zaapelował o większą wydajność, to nie miałbym nic przeciwko. Ale te 80 proc. cięć to będą miliony zgonów i to błąd - mówi.
- Stworzyliśmy wiele niepewności - kończy Gates odnoszac sie takze co amerykańskiej polityki celnej, - Jeśli chcesz zbudować w USA fabrykę, musisz móc przewidzieć przyszłość na następne 20 lat, a nie jak jest obecnie na dzień, dwa - dodaje.
To nie pierwszy raz, kiedy Musk i Gates spierają się o filantropię. Wcześniej w "Financial Times" założyciel Microsoftu zarzucał twórcy Tesli: "zabicie najbiedniejszych dzieci na świecie" poprzez cięcia w wydatkach rządowych. Z kolei w 2022 roku, gdy ten pierwszy przyszedł, prosząc o zwiększenie wydatków na cele charytatywne, drugi nazwał go "dupkiem" (zgodnie z biografią autorstwa Waltera Isaacsona).
opr. aw