Próby wywarcia wpływu przez administrację prezydenta USA Donalda Trumpa na wyniki niedzielnych wyborów parlamentarnych w Niemczech nie przyniosły większych rezultatów – oceniły w poniedziałek dzienniki „New York Times” i „Washington Post”.


„(…) wydaje się, że wysiłki administracji Trumpa, by wpłynąć na te wybory, niewiele dały” – pisze „NYT”, podkreślając, że choć skrajnie prawicowa Alternatywa dla Niemiec (AfD) podwoiła swój dorobek sprzed czterech lat, to nie osiągnęła poziomu poparcia, jaki wróżyły sondaże sprzed roku. „Wielu analityków spodziewało się mocniejszych rezultatów” – zauważył dziennik.
Według wyborców, z którymi rozmawiał "NYT", niedawne zamachy i wsparcie ze strony urzędników administracji Trumpa mogły nawet zmobilizować w ostatniej chwili wyborców postkomunistycznej Lewicy.
Wybory przyniosły „kilka niespodzianek i duży suspens” – pisze „NYT”. „Niespodzianką wieczoru” nazywa dziennik właśnie wynik Lewicy, która zapewne będzie miała w parlamencie ponad 60 deputowanych.
Również „Washington Post” ocenia, że wypowiedzi miliardera i współpracownika prezydenta Trumpa Elona Muska najwyraźniej nie wpłynęły na niemieckich wyborców, gdyż AfD nie znajdzie się w rządzie.
Dziennik ocenia jednak, że choć ewentualny powrót w Niemczech do „wielkiej koalicji” centroprawicy i centrolewicy (CDU/CSU z SPD) może być wyjściem dla lidera chadecji Friedricha Merza, to „nie zachwyci to wielu rozczarowanych Niemców, zwłaszcza młodych, którzy masowo zagłosowali na skrajną prawicę i lewicę”.
Taka koalicja może „dolać oliwy do ognia populizmu AfD” – oceniła cytowana przez „Washington Post” ekspertka Centrum Analiz Polityki Europejskiej (CEPA) Jessica Berlin. „Jeśli znów będziemy mieć wielką koalicję, to powinna się ona wykazać prawdziwą odwagą, a nic na to nie wskazuje” – powiedziała.
Według „NYT” Trump i NATO były tematami tych wyborów. Dziennik przypomina, iż 65 proc. niemieckich wyborców niepokoi się, że ich kraj jest bezradny wobec Trumpa oraz rosyjskiego przywódcy Władimira Putina.
Jak podkreślił „Washington Post”, Merz wyraził w niedzielę ubolewanie z powodu „ingerowania” urzędników USA w te wybory i wskazał na potrzebę większej niezależności politycznej Berlina od Waszyngtonu.
„NYT” podkreśla przy tym, że choć tylko jedna trzecia Niemców uważa, iż Merz będzie dobrym kanclerzem, to jeśli uda mu się szybko stworzyć rząd, „ma on szanse zapełnić próżnię przywódczą w Europie, która walczy z napięciami w stosunkach z USA po objęciu urzędu przez prezydenta Trumpa”. (PAP)
mw/ ap/