Dz

REKLAMA
ASY BANKIERA

Czy powstanie rząd CDU/CSU-SPD? Pierwsze analizy po wynikach wyborów w Niemczech

2025-02-23 22:21, akt.2025-02-23 23:17
publikacja
2025-02-23 22:21
aktualizacja
2025-02-23 23:17

W pierwszej debacie telewizyjnej po zamknięciu lokali wyborczych przyszły kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział utworzenie nowego rządu pod jego kierownictwem przed Wielkanocą. Wykluczył po raz kolejny współpracę z prawicowo-populistyczną AfD. Czy powstanie rząd CDU/CSU i SPD?

Czy powstanie rząd CDU/CSU-SPD? Pierwsze analizy po wynikach wyborów w Niemczech
Czy powstanie rząd CDU/CSU-SPD? Pierwsze analizy po wynikach wyborów w Niemczech
fot. Kai Pfaffenbach / /  Reuters / Forum

„Wygraliśmy jednoznacznie i wyraźnie” – powiedział Merz w dyskusji zorganizowanej w niedzielę wieczorem przez stacje telewizji publicznej ARD i ZDF z udziałem przewodniczących wszystkich ugrupowań reprezentowanych w parlamencie.

Kandydat na kanclerza CDU/CSU przyznał, że stworzenie zdolnego do działania rządu będzie trudne, „trudniejsze niż myślałem”. Szybkie stworzenie stabilnego rządu jest jego zdaniem konieczne ze względu na skomplikowaną sytuację międzynarodową. „Nie można wykluczyć, że Rosja i USA porozumieją się ponad głowami Europejczyków” – ostrzegł Merz. Jego zdaniem konieczne jest utworzenie „samodzielnej europejskiej zdolności do obrony”. Partie chadeckie poparło według exit poll ponad 28 proc. wyborców, mniej niż przewidywał ostatni sondaż – 32 proc.

Merz i urzędujący kanclerz Olaf Scholz wykorzystali debatę do pierwszych przymiarek do ewentualnej koalicji. Scholz powiedział, że SPD nigdy nie unikała odpowiedzialności za państwo i „zachowa się konstruktywnie”.

W wyborach do Bundestagu zwyciężyli chadecy. Merz: Znam skalę zadania, które teraz przed nami stoi

Zwycięzcą niedzielnych wyborów parlamentarnych w Niemczech został konserwatywny blok CDU/CSU, który uzyskał 28,6 proc. poparcia - poinformowała agencja dpa, powołując się na wstępne oficjalne dane opublikowane w nocy z niedzieli na poniedziałek przez Federalną Komisję Wyborczą.

Zapewnił, że będzie pełnił obowiązki kanclerza do czasu powołania nowego rządu. Scholz zaznaczył, że nie będzie kierował rozmowami o powołaniu nowego rządu i nie pretenduje do stanowiska w przyszłym gabinecie. Poparcie dla SPD spadło od ostatnich wyborów z 25,7 proc. do ponad 16 proc., co jest najgorszym wynikiem tej partii w powojennej historii RFN.

Koalicja partii chadeckich z SPD jest jedną z kilku możliwości. Ze względu na niepewny los dwóch mniejszych partii – FDP i BSW, które balansują na granicy 5-procentowego progu wyborczego, nieznany jest jeszcze ostateczny podział mandatów w Bundestagu. W przypadku wejścia przynajmniej jednej z tych partii do parlamentu CDU/CSU i SPD zabraknie mandatów do większości. Konieczny będzie udział trzeciego ugrupowania, prawdopodobnie Zielonych.

Sytuację komplikuje fakt, że przewodniczący CSU – bawarskiej partii siostrzanej CDU wykluczał dotychczas koalicję z Zielonymi. Szef FDP Christian Lindner zapowiedział, że poda się do dymisji jeżeli jego partia nie przekroczy progu wyborczego. „Ponieśliśmy ciężką porażkę, ale Niemcy zyskały” – powiedział. Lindner kierował w rządzie Scholza resortem finansów. Kanclerz zdymisjonował go w listopadzie, co doprowadziło do upadku rządu i przedterminowych wyborów.

Współprzewodnicząca AfD Alice Weidel ponownie zaproponowała Merzowi współpracę. „Nasza ręka jest wyciągnięta” – oświadczyła. Zdaniem Weidel chadecy nie zdołają w koalicji z SPD zrealizować swoich obietnic dotyczących zaostrzenia polityki migracyjnej i zwrotu w polityce gospodarczej. „Taki rząd nie będzie stabilny i upadnie przed końcem kadencji” – powiedziała.

AfD podwoiła swój wynik z 2021 r. osiągając ok. 20 proc. „Nigdy, to całkowicie wykluczone” – zareagował Merz na ofertę prorosyjskiej i eurosceptycznej partii. Z informacji ARD wynika, że doszło już do pierwszych telefonicznych kontaktów między przedstawicielami CDU/CSU i SPD.

Jacek Lepiarz (PAP)

lep/ kar/

Źół:PAP
Tematy
Advertisement

dzԳٲ(11)

dodaj komentarz
romulus6
SPD to prorosyjskie eko świry dopiero. Się czepili AFD. Ktoś chce zrobić porządek a ci od razu od faszystów wyzywają. Co za świat.
trolley
cóż, niedługo kolejne wybory w Niemczech XD
hylobiusnews
A jak wyglądają wyniki w mandatach?
Bo % poparcia to jedno, a mandaty to druga sprawa w systemie d’Hondta.
pozhoga
Bodajże tak:
- Średnie lewactwo (CDU/CSU): 209;
- AfD: 152;
- Duże lewactwo (SPD): 120;
- Ekoszajbusy (Zieloni): 85;
- Skrajne lewactwo (die Linke): 64
... i fertig (razem 630 mandatów). Ale jak wejdzie super skrajne lewactwo (Blok Sary W.) i zgarnie np. 50 mandatów, to proporcjonalnie ubędzie wszystkim powyżej
Bodajże tak:
- Średnie lewactwo (CDU/CSU): 209;
- AfD: 152;
- Duże lewactwo (SPD): 120;
- Ekoszajbusy (Zieloni): 85;
- Skrajne lewactwo (die Linke): 64
... i fertig (razem 630 mandatów). Ale jak wejdzie super skrajne lewactwo (Blok Sary W.) i zgarnie np. 50 mandatów, to proporcjonalnie ubędzie wszystkim powyżej i dopiero zrobi się ciekawie.

Generalnie: Niemcy konsekwentnie głosują na winowajców szamba, w którym się znaleźli oni i reszta kołchozu, i mają nadzieję przerzucić koszty głównie na nas (ojro). W Polsce kontrolują media i duże części innych branż (handel detaliczny, bankowość, ubezpieczenia, produkcja prawie wszystkiego) i mają posłusznych sobie pachołków, którzy za posady w Brukseli sprzedadzą własną matkę, a co dopiero kraj. Może im się udać.


trolley odpowiada pozhoga
nie może :) mówisz właśnie o CZOŁOWYM zderzeniu z USA XD - co prawda neoliberalne lewactwo mówi że USA im nie straszne ale to gadanie tyle warte co opowieści o 30 płciach..... XDXDXDXDXDXDXDXD
romulus6 odpowiada pozhoga
Jak to jest ze ludzie głosują na tych na których narzekają bo boją się tych co mówią to co oni myślą. We Francji to samo. Pytasz się takiego dlaczego nie głosuje na Le Pen a on że się jej boi bo ona mówi to co on myśli. Czyli on sam boi się swoich myśli. System wygrał. Ludzie sami się cenzuruja w swoich głowach.
samsza
te 2 dostały mniej niż 5% już nie balansują

Merc, czyli mercedes ma partię z towarzyszami powołanymi przez Merkel, więc koalicja z SPD pewna, oni nie pozwolą na inną, jak było głosowanie ustawy o migrantach niedawno, to pokazali sympatie
klimaciarz
Niemcy odsunęli od władzy SPD...po to, by rządziło CDU/CSU - SPD XD
hylobiusnews
To troche jak z wyborami we Francji: francuzi protestują co chwila przeciwko rządowi.
A potem wybierają tych samych bo boją się zmian.
klimaciarz odpowiada hylobiusnews
Ludzie, w swej naturze, boja się zmian (praca, miejsce zamieszkania, itd.) i dlatego tkwią latami, w bezsensie, marazmie. Idealnie pasuję cytat "problemem nie jest, że jesteśmy w D, tylko to, że zaczynamy się w niej urządzać" ;)

ʴǷɾąԱ: Wybory parlamentarne w Niemczech

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki