Rosja przewodzi międzynarodowej pomocy dla Kuby, która przeżywa poważne trudności w zaopatrzeniu w energię elektryczną. To przede wszystkim dostawy paliw oraz finansowanie ich - informuje we wtorek niezależny serwis internetowy 14ymedio.


Według tego źródła w ostatnich dniach Moskwa pożyczyła Hawanie 60 mln dolarów na zakup 80 tys. ton oleju opałowego.
Wcześniej Rosja dostarczyła komunistycznym władzom Kuby 21 tys. ton oleju napędowego - informuje 14ymedio. Ładunek, który dotarł na wyspę w październiku, miał zostać wysłany z Królewca.
Innymi państwami, które pospieszyły Kubie z pomocą, są Wenezuela i Meksyk. Oba przekazały głównie olej napędowy oraz skroplony gaz ziemny.
"Sojusznicy kubańskiego reżimu mobilizują się, aby złagodzić skutki poważnego kryzysu energetycznego na wyspie" - napisał portal. 14ymedio dodaje, że w najbliższych dniach na Kubę mają dotrzeć kolejne dwa zbiornikowce z dieslem oraz jeden ze skroplonym gazem ziemnym.
Od października Kuba boryka się z częstymi i długotrwałymi przerwami w dostawach energii elektrycznej. Mieszkańcy wyspy często zmuszeni są zbierać na ulicach drewno na opał, by przygotować ciepły posiłek. W wypowiedziach dla zagranicznych mediów podkreślają, że szczęśliwie w ostatnich dniach nie padał deszcz.
Trudności z zaopatrzeniem w energię i surowce energetyczne to efekt zarówno archaicznej, centralnie sterowanej gospodarki oraz przestarzałej infrastruktury energetycznej, jak i huraganów Oscar i Rafael, które ostatnio przeszły nad wyspą powodując poważne zniszczenia.(PAP)
zat/ piu/ kar/