Dz

REKLAMA
WALLSTREET

Widz-mężczyzna w cenie. Reklamodawcy telewizyjni zapłacą więcej za dostęp do młodych widzów płci męskiej

Mateusz Tomiczek2024-06-20 12:00redaktor
publikacja
2024-06-20 12:00

Telewizyjni reklamodawcy za dostęp do widzów z grupy wiekowej 18-34 lata będących mężczyznami są w stanie zapłacić nawet trzy razy więcej niż za wyświetlanie reklam kobietom lub osobom starszym - pokazuje opublikowane niedawno badanie. Są też inne wnioski.

Widz-mężczyzna w cenie. Reklamodawcy telewizyjni zapłacą więcej za dostęp do młodych widzów płci męskiej
Widz-mężczyzna w cenie. Reklamodawcy telewizyjni zapłacą więcej za dostęp do młodych widzów płci męskiej
fot. SeventyFour / /ܳٳٱٴdz

Według badania wykonanego przez badaczy z Uniwersytetów Stanforda i Harvarda, opublikowanego w czasopiśmie "American Economic Review", dochody widzów czy prawdopodobieństwo zakupu produktu nie są czynnikami decydującymi o tym, ile kosztuje dotarcie do nich. Prawdziwe znaczenie ma to, jak bardzo aktywni są w medium, na którym wyświetlane są reklamy.

Analiza wykazuje, że dla reklamodawców telewizyjnych młodzi mężczyźni (18-34 lata) są pożądaną grupą demograficzną i aby do nich dotrzeć, skłonni są zapłacić więcej, niż w przypadku pozostałych grup. Odwrotna sytuacja zachodzi w internecie. Reklamodawcy są skłonni zapłacić więcej, aby ich treści wyświetliły się osobom starszym przeglądającym takie media, jak Instagram czy TikTok. 

Czy reklamodawcy nie powinni zabiegać o młodych w internecie?

Wydaje się, że reklamodawcom powinno zależeć na dotarciu do młodych ludzi, którzy dużą część swojego życia spędzają w social mediach. Ceny reklam w sieci działają jednak w taki sposób, że najważniejszym czynnikiem przy ich ustalaniu jest to, ile czasu dana grupa poświęca na oglądaniu treści w danym medium. Za uwagę bardziej aktywnych odbiorców płaci się niższą cenę, niż za osoby, które przeglądają określone treści rzadziej. 

"Na tym rynku reklamowym nie chodzi wyłącznie o popyt, ale o podaż. Sprzedawane są gałki oczne konsumentów. Według danych mniej młodych oczu sprzedawanych jest w telewizji, ponieważ mniej młodych ludzi ogląda telewizję, a z kolei starszych osób jest mniej w internecie" - mówi Ali Yurukoglu ze stanfordzkiej szkoły biznesu. 

Jako przykład badacze podają 30-sekundowy spot telewizyjny wyświetlany podczas Super Bowl w 2024 roku. Reklama kosztowała 7 milionów dolarów, jednak wśród 100 milionów widzów ogladających Super Bowl znalało się bardzo dużo osób, które na codzień oglądają niewiele telewizji. Wniosek z tego taki, że szerokość grupy, do której dostaje się reklama może mieć dla reklamodawców większą wagę niż sama liczba gałek ocznych, które obejrzały dany materiał. 

Oprac.: MT

Źół:
Mateusz Tomiczek
Ѳٱܲմdz
redaktor

Dziennikarz i twórca beletrystyki. Poza światem nowych technologii i ekologii interesuje się szeroko pojętymi historiami grozy, które również publikuje na łamach Arkham Radio. Nr telefonu: 881 083 423

Tematy
Advertisement

dzԳٲ(4)

dodaj komentarz
prawdziwynierobot
młodzi to już nie oglądają telewizji.
sam się zastanawiam, ile jeszcze tv będzie funkcjonować
samsza
W taki bardzo zawoalowany i nie urażający sposób mówicie, że baby siedzą i gapią się w telewizor, ok.
zenonn
Ilu ludzi kupuje bo obejrzeli reklamę?
Czy kupię Rolls-Royce bo to takie świetne auto? Nie, bo nie stać mnie na niego.
Czy kupię telefon, alkohol, bo macał to celebryta? Nie kupię, nie ma to dla mnie żadnego znaczenia.
Czy kupię w Biedronce bo taniej niż w Lidlu? Nie! Kupię po drodze w Leclerc, gdy jest potrzebne.
mkx
Gdyby reklama nie działała, firmy by za nią nie płaciły.

ʴǷɾąԱ: Telewizja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki