Śɾ峦Ծ z programu „Rodzina 500 plus” wpływające na rachunek bankowy mogą dziś nie być skutecznie chronione przed egzekucją komorniczą. Jak potwierdziła redakcja Dz, Związek Banków Polskich chce utworzenia wyodrębnionych rachunków, na które wpływałyby te świadczenia. Miałyby to być rachunki socjalne, których komornicy nie będą mogli zajmować. Środowisko komornicze popiera ten pomysł.


Zgodnie z obowiązującymi zapisami ustawy o postępowaniu egzekucyjnym nowe świadczenie dla rodzin jest wyłączone spod egzekucji komorniczej. Jednak z powodu nieprecyzyjności pozostałych przepisów, faktycznie chronione są te środki tylko wtedy, kiedy wypłacane są świadczeniobiorcy gotówką bezpośrednio przez organ do tego uprawniony. W momencie kiedy trafiają na konto bankowe, tracą swoją tożsamość i są egzekwowane według samodzielnych zasad określających ten sposób egzekucji. Wpadają do jednego worka z pozostałymi środkami i jako takie mogą zostać zajęte. Zarówno komornik, jak i bank dokonujący blokady nie rozpatrują bowiem źródła, pochodzenia i celu tych środków.


Rozwiązaniem nowa kategoria kont: rachunki socjalne
Aby faktycznie uchronić przed egzekucją komorniczą środki wypłacane z programu „Rodzina 500 plus”, Związek Banków Polskich proponuje utworzenie specjalnych, wyodrębnionych rachunków bankowych. – Trwają prace mające na celu utworzenie specjalnych, wyodrębnionych rachunków bankowych, rachunków socjalnych, na które wpływałyby świadczenia z programu „Rodzina 500 plus”, ale nie tylko. Na takie rachunki wpływałyby też inne świadczenia, które nie podlegają zajęciom komorniczym, np. inne świadczenia wychowawcze czy alimenty – potwierdza w rozmowie z redakcją Dz dr Przemysław Barbrich ze Związku Banków Polskich.
Przeczytaj także
Takie rachunki ułatwiłyby pracę zarówno komornikom, jak i bankom, które na ich wniosek dokonują blokady środków na zajmowanych rachunkach. W tej chwili trudno jest wydzielać środki wpływające ze świadczeń socjalnych, jeśli nie są bardzo precyzyjne oznaczone. Gdyby wpływały na wyodrębniony rachunek, gdzie gromadzone byłyby wyłącznie środki wyłączone spod egzekucji, mogłyby być skutecznie odseparowane od pozostałych i w ten sposób udałoby się uniknąć sytuacji ich zajmowania przez komornika czy blokowania przez bank.
Dobre rozwiązanie, ale niełatwe
Propozycję Związku Banków Polskich popiera środowisko komorników. Rzecznik Krajowej Rady Komorniczej, Monika Janus, określa w swoim komentarzu to rozwiązanie jako bezpieczne i zapewnia, że KRK prowadzi na ten temat rozmowy ze Związkiem Banków Polskich. – Chodzi nam o możliwość założenia kont socjalnych, bezpłatnych, na kształt kont powierniczych. Nie podlegałyby zajęciu, a byłyby to konta osobiste, przeznaczone dla osób fizycznych pobierających kwoty z programu. Służyłyby do gromadzenia środków pieniężnych. Oczywiście jest to tylko jeden z pomysłów wymagający prac legislacyjnych i doprecyzowania warunków zakładania takich kont. Na razie wszystko jest na etapie koncepcyjnym – mówi w rozmowie z Dz Monika Janus, rzecznik Krajowej Rady Komorniczej. Jak dowiedziała się redakcja Dz, na ten moment Związek Banków Polskich prowadzi rozmowy dotyczące rachunków socjalnych jeszcze z wieloma innymi podmiotami, m.in. z Ministerstwem Sprawiedliwości czy Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Przeczytaj także
Sprawa wprowadzenia rachunków bankowych dedykowanych świadczeniom wychowawczym nie jest jednak prosta. – Wprowadzenie rachunków socjalnych wymaga współpracy bardzo wielu podmiotów i przygotowania rozwiązań legislacyjnych – podkreśla dr Przemysław Barbrich. Przedstawiciel ZBP zapytany o szczegóły funkcjonowania rachunków socjalnych twierdzi, że jest jeszcze zbyt wcześnie, aby o nich mówić.
Przyjmowane są różne scenariusze i jest wiele kwestii wymagających doprecyzowania. Jedną z podstawowych jest to, czy tego typu rachunki będą miały szeroki zasięg i będą uruchamiane dla wszystkich świadczeniobiorców czy tylko dla tych, którzy zmagają się z długami. Jeśli miałyby być otwierane na wniosek beneficjentów-dłużników, nadal istnieje ryzyko, że dłużnik nie złoży stosownego wniosku i faktycznie świadczenia i tak trafią na dotychczasowy, tradycyjny rachunek, na którym będą mogły być zajęte. Jedna kwestia jest na dziś pewna. Zdaniem Przemysława Barbricha są wszelkie podstawy ku temu, aby takie rachunki socjalne były przez banki prowadzone bezpłatnie.
Rząd chce podnosić kwotę wolną o tysiąc złotych rocznie

Nie stać nas na skokowe podniesienie do 8 tys. zł rocznie – to by oznaczało dziurę w budżecie na poziomie ok. 16 mld zł, z czego połowę traciłyby samorządy. Innymi słowy, nie stać nas na to, by zmniejszyć ciężar podatkowy o 73 zł miesięcznie na jednego podatnika. Rząd się jednak nie poddaje i proponuje stopniowe podnoszenie kwoty wolnej o 1 tys. zł rocznie.