Wizerunek puszki z zupą firmy Campbell's Soup Company jest jedną z ikon kultury popularnej, w dużej mierze dzięki Andy'emu Warholowi, który umieścił go na swoich sitodrukach. Teraz jednak 155-letnia firma zdecydowała się na brandingową zmianę.
Pochodząca z Jersey firma Campbell''s Soup Company została założona w 1869 roku i od 1894 jej charakterystyczny design etykiety był stałym elementem na półkach wielu amerykańskich sklepów. Wygląd puszek przez lata zmieniał się raczej nieznacznie i dla wielu osób był w pewien sposób kwintesencją tego, na co mogli sobie przez lata pozwolić amerykanie z niższych warstw klasy średniej. Właśnie miłe wspomnienia o matce otwierającej dla niego puszkę zupy na lunch, było dla Warhola inspiracją do stworzenia oryginalnego zestawu sitodruków, które później przyniosły mu rozgłos (rzecz jasna nie one jedyne).
Teraz prezes kultowej firmy Mark Clouse ogłosił, że po ponad półtora wieku kadra zarządzająca zdecydowała się na zmianę brandu, Nie dotknie ona jednak specjalnie wyglądu znanych z popkultury puszek. Przedsiębiorstwo znane dotychczas jako Campbell's Soup Company ma być od teraz po prostu The Campbell's Company. Decyzja ma zostać potwierdzona głosowaniem na listopadowym walnym zgromadzeniu inwestorów spółki.
Clouse zdradził, że decyzja ta ma na celu lepsze odzwierciedlenie oferty produktów firmy, która w końcu produkuje już o wiele więcej produktów niż zupy w puszce. Obecnie Campbell produkuje także sosy Prego (po przejęciu przedsiębiorstwa Rao's), przekąski takie jak krakersy Goldfish i chipsy Cape Cod, czy napoje V8. Aktualnie zupa nie stanowi już nawet rdzenia działalności firmy i, mimo że zarząd deklaruje, iż "nadal kocha zupę" to dla osiągnięcia celów finansowych wystarczy by jej sprzedaż pozostała na aktualnym stabilnym poziomie.
Według władz Campbella ich najlepiej sprzedającym się aktualnie produktem są krakersy Goldfish i to właśnie one do 2027 roku staną się najlepiej sprzedającą się marką w portfolio firmy. A zupa? Cóż, społeczeństwo się starzeje, a starzy ludzie w końcu lubią zupy, bo zęby już nie te. No i można w takiej zupie rozmoczyć sobie krakersa Goldfish.
Oprac.: MT
