Z początkiem kwietnia weszły w życie w Szwecji zaostrzone przepisy migracyjne, skutkujące koniecznością opuszczenia kraju przez prawie 5 tys. osób. Dotyczy to imigrantów, którym odmówiono azylu, a którzy znaleźli pracę i na tej podstawie pozostali w Szwecji.


"W ten sposób zwiększymy liczbę powrotów (migrantów do ich ojczyzn), a także będziemy przeciwdziałali oszustwom i nadużywaniu systemu migracyjnego" - podkreślił minister ds. migracji Szwecji Johan Forssell.
Gazeta "Dagens Nyheter" w opublikowanym w ubiegłym tygodniu artykule przedstawiła historię imigranta z Iranu, który na postawie nowych przepisów będzie musiał opuścić Szwecję. Mężczyzna złożył wniosek o azl w 2017 roku, a decyzję odmowną otrzymał w 2022 roku, po czym w 2023 roku dostał pozwolenie na tymczasowy pobyt w związku z pracą w restauracji w Goeteborgu.
"Nie mogę wrócić do Iranu, przeszedłem na chrześcijaństwo, mój ojciec i rodzina zabiją mnie" - twierdzi imigrant.
Inna wprowadzona od 1 kwietnia zmiana to wydłużenie z czterech do pięciu lat okresu po jakim można ponownie starać się o azyl w przypadku odmowy prawa do ochrony prawej.
Minister Forsell zapowiedział we wtorek kolejne zaostrzenie przepisów migracyjnych od 1 lipca 2026 roku. Wprowadzony ma zostać zapis mówiący o konieczności prowadzenia "właściwego życia". Ma to ułatwić odmowę lub cofnięcie pozwolenia na pobyt osobom stanowiącym zagrożenie dla porządku publicznego lub wykorzystującym bezprawnie zasiłki.
Szwecja porzuca tolerancyjną politykę migracyjną, o obywatelstwo będzie trudniej. "Dziewczynki mają prawo grać w piłkę"
"Obywatelstwo jest czymś, z czego powinno się być dumnym. Dlatego też trzeba na nie zasłużyć, a nie otrzymywać je bezwarunkowo" - zaznaczył szwedzki minister ds. migracji Johan Forssell na Instagramie. I przedstawił kilka punktów, które zamierza wprowadzić w życie, w tym to, że"dziewczynki mają prawo uczęszczać na pływalnię. Jeśli tak nie uważasz, Szwecja nie jest krajem dla Ciebie".
Rządzący Szwecją od jesieni 2022 roku centroprawicowy rząd przy wsparciu nacjonalistycznej partii Szwedzcy Demokraci zaostrza politykę migracyjną. W ubiegłym roku liczba pozytywnych rozpatrzeń wniosków o azyl spadła do 6250, wliczając migrantów kwotowych i była najniższa od 1985 roku. W Szwecji bezrobocie przekroczyło 9 proc. i jest jednym z najwyższych w UE.
Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)
zys/ ap/