Dz

REKLAMA
ASY BANKIERA

Mateusz Morawiecki zrzekł się immunitetu. "Prawo i sprawiedliwość zwyciężą"

2025-01-23 20:35
publikacja
2025-01-23 20:35

B. premier, poseł PiS Mateusz Morawiecki poinformował w czwartek, że zrzekł się immunitetu. "Wiem, że prawda, prawo i sprawiedliwość zwyciężą" - podkreślił. Szef komisji regulaminowej Jarosław Urbaniak (KO) przekazał PAP, że pismo o zrzeczeniu się immunitetu przez Morawieckiego trafiło już do komisji.

Mateusz Morawiecki zrzekł się immunitetu. "Prawo i sprawiedliwość zwyciężą"
Mateusz Morawiecki zrzekł się immunitetu. "Prawo i sprawiedliwość zwyciężą"

W zeszłym tygodniu do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiego w związku ze sprawą tzw. wyborów kopertowych. Prokuratura zarzuca mu, że jako premier przekroczył swoje uprawnienia i podjął działania w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich w dniu 10 maja 2020 r. w trybie wyłącznie korespondencyjnym. Morawiecki zapowiedział wówczas, że sam "chętnie zrzeknie się immunitetu", ponieważ organizując wybory korespondencyjne, działał w zgodzie z konstytucją.

W czwartek poinformował o swojej decyzji. "Zrzekłem się immunitetu, bo wiem, że prawda, prawo i sprawiedliwość zwyciężą" - oświadczył Morawiecki na platformie X. "I skończy się czas bezpodstawnych, politycznie motywowanych zarzutów" - dodał b. szef rządu.

Morawiecki w opublikowanym w mediach społecznościowych piśmie do marszałek Sejmu, w którym zrzeka się immunitetu podkreśla, że w swojej działalności publicznej od początku kieruje się troską o dobro wspólne. "Wszystkie moje decyzje w okresie pełnienia urzędu Prezesa Rady Ministrów były podyktowane wolą działania w zgodzie z Konstytucją RP i w interesie Rzeczypospolitej - w tym w szczególności z obowiązkiem ochrony życia i zdrowia obywateli oraz zapewnienia im możliwości realizacji konstytucyjnych uprawnień do demokratycznego wyboru prezydenta RP" - podkreślił b. premier.

Zaznaczył, że "przed wymiarem sprawiedliwości zamierza obnażyć działania ludzi i partii tworzących dziś koalicję rządową, dążących wówczas za wszelką cenę do zablokowania wyborów w konstytucyjnym terminie - tylko po to, aby w wyborach tych mógł zostać wystawiony Rafał Trzaskowski".

"Mając to na uwadze oświadczam, że wyrażam zgodę, o której mowa w art. 105 ust. 4 Konstytucji RP - i rezygnuję z immunitetu" - podkreślił Morawiecki. "Ufam, że prawda i sprawiedliwość zwyciężą, a w Polsce zostanie przywrócony stan zgodny z prawem" - dodał b. premier.

Przewodniczący sejmowej komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych Jarosław Urbaniak (KO) przekazał w czwartek PAP, że pismo o zrzeczeniu się immunitetu przez Morawieckiego dotarło do komisji.

Na pytanie, czy komisja zajmie się tym wnioskiem na piątkowym posiedzeniu, które rozpocznie się o godz. 11, Urbaniak podkreślił, że "jeśli prawnicy zdążą (przeanalizować to pismo) przed godz. 11, to komisja może stwierdzić formalną poprawność wniosku". "I na tym koniec" - dodał Urbaniak.

Komisja ma w piątek zaplanowane posiedzenie ws. wniosku o uchylenie immunitetu Morawieckiemu.

Chodzi o wybory kopertowe

Wiosną 2020 r. - w trakcie trwającej pandemii COVID-19 - ówczesny szef rządu Mateusz Morawiecki polecił Poczcie Polskiej działania niezbędne do przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich, które w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa miały odbyć się 10 maja 2020 r. w trybie korespondencyjnym.

Ustawa ws. głosowania korespondencyjnego weszła w życie 9 maja 2020 roku, natomiast Morawiecki już 16 kwietnia 2020 roku wydał dwie decyzje: Poczcie Polskiej - polecającą podjęcie działań zmierzających do organizacji wyborów prezydenckich w formie korespondencyjnej, zaś Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych - polecającą rozpoczęcie drukowania kart do głosowania i innych dokumentów niezbędnych w procesie wyborczym.

Finalnie wybory nie odbyły się 10 maja. Tego dnia Państwowa Komisja Wyborcza stwierdziła w wydanej uchwale, że "brak było możliwości głosowania na kandydatów" i że fakt ten jest równoważny w skutkach z przewidzianym w art. 293 Kodeksu wyborczego brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów. Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca, a głosowano w lokalach wyborczych.

We wrześniu 2020 r. WSA w Warszawie orzekł, że decyzja premiera Morawieckiego zobowiązująca Pocztę Polską do przygotowania wyborów prezydenckich w trybie głosowania korespondencyjnego rażąco naruszyła prawo. Według WSA decyzja Morawieckiego naruszyła m.in. konstytucję, Kodeks wyborczy, ustawę o Radzie Ministrów i Kodeks postępowania administracyjnego. WSA stwierdził, że konstytucja ani inne ustawy nie przyznają Prezesowi Rady Ministrów uprawnień w zakresie zmierzającym do organizacji wyborów powszechnych. Wyrok ten stał się prawomocny pod koniec czerwca 2024 r. po tym, gdy Naczelny Sąd Administracyjny oddalił od niego skargi kasacyjne.(PAP)

ero/ par/

Źół:PAP
Tematy
Advertisement

dzԳٲ(12)

dodaj komentarz
energizerjohn51
PO robi z nas republike bananowa
kch002
To wszystko zmierza do nowego 1989r., tylko tym razem juz nie bedzie taryfy ulgowej dla komunistow ani zadnej grubej kreski.
jas2
PO-wcy zablokowali wybory korespondencyjne żeby podmienić Kidawę na Trzaskowskiego i jeszcze mają pretensje do Morawieckiego.
ironp
Mają pretensje, że wydali kasę a się nie odbyły. Tak to prawda, krążą filmiki z jakiegoś wywiadu z tamtego okresu gdzie się tym chwalą, że zablokowali wybory by zrobić podmianę.
ironp
Jeszcze dodam, że każdy z Dudą wygrywał w drugiej turze poza Trzaskowskim. Pewnie bez ich sprytnej zagrywki wygrałby Kosiniak lub Hołownia.

Teraz też wybrali po pierwsze kogoś kto przegrał już raz, po drugie jest niewiarygodny jeżeli chodzi o walkę o głosy prawicy. Sikorski by wygrał z kandydatem PiS (tylko w sumie nie wiadomo
Jeszcze dodam, że każdy z Dudą wygrywał w drugiej turze poza Trzaskowskim. Pewnie bez ich sprytnej zagrywki wygrałby Kosiniak lub Hołownia.

Teraz też wybrali po pierwsze kogoś kto przegrał już raz, po drugie jest niewiarygodny jeżeli chodzi o walkę o głosy prawicy. Sikorski by wygrał z kandydatem PiS (tylko w sumie nie wiadomo kto by był wtedy tym kandydatem, ale i tak miałby łatwiej jeżeli chodzi o głosy konfederacji).
jaroslaw_kaczynski
Szanowni Państwo, zrzekł się sam, ja nic mu nie mogę nakazać. Tak samo nie mogę go zatrzymać, jeśli będzie musiał uciekać.
jas2
Czasem ucieczka jest najlepszym rozwiązaniem.
platfusoptymista
Prawo i sprawiedliwość zwyciężą, ale nie partia, która ma je w nazwie.
einstachu
Być może wielu przyzwyczaiło się już do tej permanentnej obstrukcji i degrengolady; nie zmienia to jednak faktu, że mamy do czynienia z upadlaniem Polski i Polaków i to powinno skutkować po kolejnych (demokratycznych) wyborach zemstą na tyle adekwatną, że w przyszłości nikt sie nie odważy psuć stosunków społecznych w tej skali, w Być może wielu przyzwyczaiło się już do tej permanentnej obstrukcji i degrengolady; nie zmienia to jednak faktu, że mamy do czynienia z upadlaniem Polski i Polaków i to powinno skutkować po kolejnych (demokratycznych) wyborach zemstą na tyle adekwatną, że w przyszłości nikt sie nie odważy psuć stosunków społecznych w tej skali, w jakiej ma to miejsce od 13 grudnia ub. roku.

ʴǷɾąԱ: Wybory kopertowe 2020

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki