Dz

REKLAMA

Czy fiskus ściga nowożeńców za prezenty ślubne?

Katarzyna Sudaj2014-09-12 09:53redaktor Dz
publikacja
2014-09-12 09:53

Wartościowe prezenty mogą powodować konieczność zapłaty podatku od darowizny. Czy prezent ślubny trzeba łDzć do urzędu skarbowego i czy fiskus naliczy podatek - zależy od jego wartości i pokrewieństwa z darczyńcą.

Czy fiskus ściga nowożeńców za prezenty ślubne?
Czy fiskus ściga nowożeńców za prezenty ślubne?

Co jakiś czas pojawiają się w prasie i internecie artykuły poświęcone konieczności opodatkowania drogich prezentów otrzymanych z okazji ślubu, 18-stych urodzin, Komunii czy innego ważnego wydarzenia. Czy to tylko szukanie sensacji i straszenie czytelników? Czy można sprawę zbagatelizować?

Rzeczywistość prawna

Zgodnie z literą prawa prezent ślubny to darowizna. Podlega on opodatkowaniu podatkiem od darowizn i spadków. To, czy podatek będzie naliczony i czy trzeba go zapłacić zależy od:

  • wartości prezentu,
  • od stopnia pokrewieństwa osoby obdarowanej z darczyńcą.

Dz

Drobne upominki są zwolnione z podatku. Jeśli jednak wartość prezentu (czy to będzie przedmiot, czy też gotówka) przekroczy ustawowy limit, należy go łDzć do urzędu skarbowego i łożyć odpowiednią deklarację SD-3 lub SD-Z2.

Ustawowy limit*

Od kogo otrzymaliśmy prezent


9 637 ł

Rodzice (także ojczym i macocha), teściowie, dziadkowie, a formalnie także zięć, synowa, dzieci, wnuki,  czyli tzw. I grupa podatkowa


7 276 ł

Ciocie, wujkowie, szwagrowie, bratowe, siostrzenice, bratankowie czyli tzw. II grupa podatkowa


4 902 ł

Pozostałe osoby np. niespokrewniony ojciec chrzestny czy pracodawca czyli tzw. III grupa podatkowa

Źół: opracowanie własne

*limit obowiązuje na okres 5-letni, czyli trzeba wziąć pod uwagę wszystkie darowizny otrzymane od jednej osoby w ciągu 5 lat

Podatek w wysokości od 3 do 12 proc. płaci się tylko od nadwyżki ponad wymienione .

Generalnie prezenty ślubne są wspólną własnością Młodej Pary (pomijamy intercyzę i przekazanie do majątku osobistego tylko jednego z nowożeńców), a więc podane limity można podwoić. Przykład: gdy młodzi małżonkowie otrzymają w prezencie ślubnym kwotę 15 000 ł od jednej osoby, to każde z nich otrzymało 7 500 ł od tego weselnika. Jeśli jest to prezent od osoby z najbliższej rodziny, czyli z I grupy podatkowej, to limit nie został przekroczony i nie ma obowiązku zgłaszać prezentu w urzędzie skarbowym.

Jak uniknąć podatku?

Nawet przy drogich prezentach od najbliższych krewnych można uniknąć podatku. Jeżeli młoda para otrzyma od rodziców prezent o znacznej wartości np. samochód czy mieszkanie, musi łDzć ten fakt do urzędu skarbowego w ciągu pół roku na druku SD-Z2. W tym przypadku najlepiej, aby rodzice darowali prezent wyłącznie na rzecz własnego dziecka, gdyż darowizna tylko od osób z tzw. zerowej grupy podatkowej (czyli stricte najbliższa rodzina - np. rodzice) podlega nielimitowanemu zwolnieniu z podatku od darowizn i spadków.

Zgodnie z prawem do grupy zerowej nie zaliczymy ani teściów, ani zięcia czy synowej. Jeśli prezent jest dla obojga, wówczas syn, czy córka nie zapłaciłby podatku wcale, a zięć czy synowa od swojej „połowy” prezentu musiałaby zapłacić podatek od kwoty przekraczającej limit 9 637 ł.

Czy fiskus czyha na nowożeńców?

Nigdy nie słyszałam o sytuacji, gdy urzędnik skarbówki stałby na progu sali weselnej i zaglądał do kopert wręczanych Młodej Parze. Jednak należy mieć na uwadze fakt, że młodzi ludzie, którzy kupią np. mieszkanie za własne środki (w domyśle z prezentów ślubnych), bardzo szybko mogą znaleźć się na celowniku fiskusa. Zwłaszcza, gdy są to młodzi na dorobku. Urząd skarbowy prawdopodobnie zechce sprawdzić ich pod kątem uzyskiwania dochodów z nieujawnionych źródeł, bo pytanie skąd młody cłowiek zaraz po studiach ma tak duże środki od razu ciśnie się na usta. Pamiętajmy, że wykryta w postępowaniu podatkowym darowizna, która nie została zgłoszona, może zostać obciążona karną stawką podatkową w wysokości 20%.


Warto zgłaszać darowiznę

Podsumowując, warto łDzć w skarbówce darowiznę o dużej wartości otrzymaną od rodziców. To tylko formalność, a podatku nie zapłacimy, gdyż zwolnienie w tym przypadku jest nielimitowane. A w przysłości zabezpieczy nas przed ewentualnymi problemami, gdy będzie trzeba się wytłumaczyć skąd mieliśmy środki za zakup mieszkania czy drogiego auta.

Katarzyna Sudaj

Źół:
Katarzyna Sudaj
ٲԲܻ岹
redaktor Dz

Redaktor obszaru Biznes. Absolwentka Wydziału Prawa UAM i Wydziału Ekonomii Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. W swoich publikacjach porusza tematykę prawno-podatkową dotyczącą osób fizycznych i firm sektora MSP. Tel.: 601 951 503

Tematy
Advertisement

dzԳٲ(26)

dodaj komentarz
~BasiaKoszutek
To ciekawe, co fiskus powiedziałby na nasz prezent ślubny od znajomych:
Dostaliśmy lot balonem, coś w stylu:

https://prezentokracja.pl/lot-balonem

też to trzeba zgłaszać i rozliczać?
~alicja
To powinno się odpisać od podatku koszt wesela,
~Schetyna
Taka ustawe mugl wymyslic tylko kretyn i skonczony idiota i taki sam niespelna rozumy wprowadzil ja w zycie
~re_Schetyna
...to chyba raczej ktoś taki mógł (zwłaszcza przez 'u") napisać taki komentarz! :-( i wszystko w tym temacie...
~wazik
łodzieje z wiejskiej ! przecież za te rzeczy Skarbowka juz pobrala podatek!VAT, dochodowy i inne oplaty. co za Hydra nienasycona !
~propagnda
Znowu dziennikarska nagonka na urzędników - jak to niedobrzy urzędnicy przyjdą na wesele i policzą prezenty. Artykuł odgrzewany średnio co kwartał.
~Obserwator
Urzędnik państwowy to zawsze będzie gnój. Ściga za brak paragonu za batonik za 2,50, a tych co wyłudzają wat na miliardy nie potrafią. Słyszałem że teraz handlujący smartfonami rżną tą Polskę że hej. Ale jak urzednik jest debilem. To pewnie zintensyfikuje kontrole w kioskach z biletami.
~powodzenia
Urzędnicy potrafią ścigać dużych oszustów, tylko Pani Sudaj o tym nie napisze bo dziennikarze szerzą propagandę że urzędnik to ten ły, a oszust to ten ...
~tin_foil_hat
Don't Give Them Ideas!
~Szymon
Zastanawiam się jak głęboko jeszcze urzędnicy będą wnikać w nasze prywatne życie. Nie dziwię się, że są dążenia do stworzenia walut uniezależnionych od rządów (jak np BitCoin). Widocznie ludzie mają dość tego wtykania urzędowych nosów w nieswoje sprawy. To ile kto dja kasy na prezent nie jest sprawą urzędnika. Co to kogo obchodzi Zastanawiam się jak głęboko jeszcze urzędnicy będą wnikać w nasze prywatne życie. Nie dziwię się, że są dążenia do stworzenia walut uniezależnionych od rządów (jak np BitCoin). Widocznie ludzie mają dość tego wtykania urzędowych nosów w nieswoje sprawy. To ile kto dja kasy na prezent nie jest sprawą urzędnika. Co to kogo obchodzi skąd miał pieniądze? No bo faktycznie - bogaty, to na pewno ukradł, więc trzeba go skontrolować. Pełen socjalizm

ʴǷɾąԱ

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki