Podobnie jak w wielu innych branżach, wynagrodzenia w bankowości uzależnione są od zajmowanego stanowiska i doświadczenia. Na niższych stanowiskach pensje zaczynają się od 6 tys. ł brutto. Najwyższe wynagrodzenie dostają z kolei dyrektorzy IT czy managerowie zespołów ds. ryzyka ESG.


Na łamach Dz pisaliśmy o tym, że znów rośnie zatrudnienie w branży bankowej. Wzrosty są niewielkie, bo wynoszą raptem 1 proc. rok do roku, ale w porównaniu do minionych lat oznaczają one zmianę trendu. Przypomnijmy, że w ostatnich latach branża redukowała zatrudnienie o kilka tysięcy etatów rocznie. Zatrudnienie spadło z 180 tys. do 149 tys., a w ciągu dekady ubyło kilka tysięcy placówek bankowych.
Branża zaczyna zatrudniać, ale zmienia się struktura wakatów. Dziś banki rozszerzają zatrudnienie w centralach, a redukują w sieci oddziałów. W centralach pracuje 89 tys. osób, czyli o 3,2 tys. więcej niż w sierpniu 2023 roku. Z kolei w placówkach - 56 tys. osób, czyli o 1,7 tys. mniej niż rok temu. Za zmianę trendu odpowiadają przede wszystkim nowe technologie i zmiany preferencji klientów – coraz więcej osób korzysta z samoobsługowej bankowości cyfrowej.
Kogo szukają banki do pracy?
Z raportu „Wynagrodzenia w bankowości” opracowanego przez firmę rekrutacyjną Grafton Recruitment wynika, że do tej pory rosło zapotrzebowanie na specjalistów IT, inżynierów DevOps, ekspertów ds. cyberbezpieczeństwa oraz przeciwdziałania praniu pieniędzy. W 2024 widoczne jest natomiast zmniejszenie zatrudnienia.


- Na ograniczanie liczby placówek największy wpływ miało przenoszenie aktywności, w tym obsługi klienta do online oraz konsolidacja funkcji specjalistycznych. Wprowadzanie nowych rozwiązań technologicznych oraz zarządzanie danymi odbywa się obecnie w centralach, to tu w pierwszej kolejności zatrudniani są specjaliści – tłumaczy Anna Federowicz, manager ds. rekrutacji w Grafton Recruitment.
Ile zarabia się w bankach?
W raporcie znajdziemy też widełki, w jakich mieszczą się oferowane kandydatom pensje. Na niższych stanowiskach w bankowości detalicznej i firmowej wynagrodzenia zaczynają się od 6 000 ł brutto miesięcznie. Specjaliści ds. sprzedaży produktów bankowych mogą liczyć na 6 000–11 000 ł. Podobne zarobki osiągają doradcy klienta i doradcy kredytowi, których wynagrodzenia plasują się między 6 000 a 9 000 ł.
Na wyższych stanowiskach, takich jak kierownik oddziału, pensje wahają się od 7 000 do 13 500 ł. Kierownicy regionalni mogą natomiast spodziewać się 10 000–18 000 ł. W działach operacyjnych dyrektorzy ds. obsługi klienta zarabiają od 18 000 do 28 000 ł, a menedżerowie ds. operacji bankowych od 16 000 do 23 000 ł.
Dobrze zarabiają także specjaliści zajmujący się przeciwdziałaniem praniu pieniędzy (AML & KYC). Managerowie specjalizujący się w tym obszarze otrzymują wynagrodzenie w przedziale 17 000–25 000 ł. W działach zarządzania ryzykiem analitycy zarabiają od 8 000 do 18 000 ł, podczas gdy managerowie zespołów ds. ryzyka ESG mogą liczyć na pensje rzędu 20 000–40 000 ł. Atrakcyjne wynagrodzenia w sektorze otrzymują pracownicy działów IT. Dyrektorzy IT zarabiają od 40 000 do 50 000 ł.
Mniej studentów garnie się do finansów
Z raportu płyną także ciekawe wnioski dotyczące kierunków studiów. Jak się okazuje, w roku 2023/2024 całkowita liczba studentów wzrosła o 1,8 proc., ale na kierunkach finansowych zmniejszyła się o 3,2 proc. Największe spadki odnotowano w województwach zachodniopomorskim i opolskim, podczas gdy największy wzrost liczby studentów miał miejsce w województwach wielkopolskim i małopolskim.
- Kierunki finansowe cieszyły się największą popularnością przed i tuż po kryzysie finansowym z 2008 roku, natomiast obecnie coraz częściej wybierają oni kierunki związane z nowymi technologiami i innowacjami. Zważywszy na coraz większą rolę technologii w bankowości, to właśnie na te specjalizacje zapotrzebowanie jest i pozostanie największe – wyjaśnia Joanna Ciężkowska, Senior Brand Manager w Grafton Recruitment.
Najwięcej zarabiają prezesi
Ale nawet najlepsze pensje menadżerów wypadają blado na tle zarobków prezesów. Na przykład w ubiegłym roku Michał Gajewski, szef Santander Banku Polska zarobił łącznie (pensja plus różne dodatki) 6,2 mln ł, co daje 519 tys. ł miesięcznie. Szef Banku Millennium, Joao Bras Jorge – 5,1 mln ł, a Cezary Stypułkowski z mBanku – 4,9 mln ł. Więcej o wynagrodzeniach szefów banków napisaliśmy w artykule: Prezesi banków nie mogą narzekać na pensje - zarabiają miliony. Kto dostał najwięcej?
Opracowano na podstawie raportu „Wynagrodzenia w bankowości” firmy Grafton Recruitment oraz danych statystycznych KNF.