- Frankowcy liczą na lunch za darmo. To nie jest właściwy sposób lokowania zasobów banków. Dlaczego osoby, które podjęły mniejsze ryzyko, mają płacić za tych, którzy ryzykowali bardziej, biorąc hipoteczny kredyt walutowy - pytała podczas panelu "Sektor bankowy" pierwszego dnia 15. Europejskiego Kongresu Gospodarczego Elisabetta Falcetti, dyrektor w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju.


Poniżej zapis relacji na żywo z tego panelu:
[14:00] Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich:
Nowoczesny, zdrowy, konkurencyjny system bankowy. Nie zmarnujmy szansy i nie dociskajmy go nowymi regulacjami, szczególnie w roku wyborczym. Nie podcinajmy gałęzi. W przeciwnym razie tej krwiobieg gospodarce nie będzie służył.
Bartkiewicz (ING) : Sektor bankowy jest pochodną zdrowia gospodarki, jesteśmy krwioobiegiem. To jest decydujący moment dla gospodarki, który powinniśmy dobrze wykorzystać. Za dociskanie sektora bankowego zapłaci klient.
— Jacek Misztal (@jacek_misztal)
[13:58] Elisabetta Falcetti, dyrektor w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju
Co przed polskim sektorem bankowym? "Kolor zielony", a więc projekty ekologiczne i odbudowa Ukrainy. [...] Nie tylko co robimy, ale i jak.
[13:55] Adam Pers, wiceprezes zarządu ds. bankowości korporacyjnej i inwestycyjnej mBanku
Polska posiada nowoczesne banki, jeśli usuniemy niewiadome dla sektora, będziemy rosnąć razem z naszymi klientami. Czekam, by zainwestować na szeroką skalę w transformację zielonej energii. Ogromny biznes do zrobienia m.in. w ochronie zdrowia i to też chcemy zrobić. Pomimo przeciwności, polski sektor daje radę, ale potrzebujemy kapitału, by wykorzystać potencjał rodzimych przedsiębiorstw. Dostaniemy wiatr w żagle [...] Mamy najbardziej nowoczesny sektor bankowy w Europie.
[13:50] Elisabetta Falcetti, dyrektor w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju
Frankowcy liczą na lunch za darmo. To nie jest właściwy sposób lokowania zasobów banków. Dlaczego osoby, które podjęły mniejsze ryzyko, mają płacić za tych, którzy ryzykowali bardziej, biorąc hipoteczny kredyt walutowy.
[13:45] Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich:
Sprawy frankowe prowadzone w każdym powiatowym sądzie. Obciążenie warszawskiego sądu ponad 50 tys. spraw powoduje, że pierwsza rozprawa jednej ze spraw została wyznaczona na rok 2026. Trwają one do 5 lat, ale i to nie kończy sprawy. [...] Spróbujmy skierować flow na postępowania ugodowe. Jako banki wspieramy też takie właśnie inicjatywy ustawodawcze. [...] Nie nadinterpretujmy wyroku TSUE. [...] Przyzwolenie Polaków na niespłacanie zobowiązania jest najwyższe w Europie. To specyfika tej części regionu. Do tego dochodzą kancelarie prawne - rynek wart milionów złotych i "jazda bez trzymanki". Ich umowy z kancelariami mają umowy naszpikowane klauzulami abuzawnymi. Same stosują więc zapisy, z którymi walczą.
Białek: Masowe podważanie kredytów walutowych mamy tylko w Polsce. W Austrii udzielono milion kredytów walutowych i nie odnotowano żadnego sądowego podważenia umowy.
— Jacek Misztal (@jacek_misztal)
[13:40] Brunon Bartkiewicz, prezes zarządu ING Ban Śląski S.A.
Nie dopuszczam myśli o przedłużeniu wakacji kredytowych. Pomysł ten rozmontowuje zasady współdziałania tego co nazywamy społeczeństwem. Kiedy próbuje realizować się programy społeczne poprzez sektor komercyjny, szkodzi to wszystkim. Wakacje kredytowe kreują roszczeniową postawę społeczeństwa. Psujemy relacje gospodarcze. Nie można rozmontowywać państwa i funkcjonowania gospodarki poprzez takie działania.
[13:25] Przemek Gdański, prezes zarządu BNP Paribas
Wakacje kredytowe nie biorą pod uwagę zamożności ani zasobów aktywów. Jeden z naszych klientów, który z nich skorzystał, ma kredyt na 8 mln zł, więc koszt jego wakacji to około 400 tys. zł. Banki powinny być empatyczne i pomagać klientom przetrwać trudniejszy czas. Co więcej z wakacji skorzystali też klienci ze stałą stopą, co jest zupełnie niezrozumiałe. Nie powinno być tak, że pomoc jest wymuszona ustawowo. Obecnie koszt wakacji kredytowych to około 20 mld zł, a ich przedłużenie zwiększy go o ponad połowę tej kwoty. W perspektywie kilkuletniej banki nie wypłaciły solidnej dywidendy, bo zawsze wypadło „coś”. Mam nadzieję, że nie będzie powtórki z wakacji kredytowych i zwycięży rozsądek. [...] Chcemy, by polskie banki były produktem eksportowym, a jesteśmy zgrają marudzących ludzi, którzy widzą, że nasza praca idzie na marne.
[13:25] Adam Pers, wiceprezes zarządu ds. bankowości korporacyjnej i inwestycyjnej mBanku
SVB zbankrutował, bo zainwestował w najbezpieczniejsze papiery skarbowe na świecie -amerykańskie.[...] Jesteśmy w zupełnie innym świecie - bilanse polskich banków są bardzo zdrowe. SVB popełnił błąd, bo powinien bardziej zdywersyfikować bazę deponentów, a nie mieć ich tak ściśle ze sobą powiązanych. Upadek SVB to kulminacja błędów zarządczych i błędy po stronie regulacyjnej poluzowanej za czasów Trumpa.
[13:20] Elisabetta Falcetti, dyrektor w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju
Panika się przenosi bardzo łatwo, a SVB nauczył nas, że nie należy przeregulowywać rynku, bo taki rynek nie jest jednoznaczny z ustabilizowanym.
[13:15] Brunon Bartkiewicz, prezes zarządu ING Ban Śląski S.A.
Zaburzony element zaufania do banku dziś przybiera inną postać, bo bank stracił w wycofanych depozytach. To uczy powrotu do ABC naszej sztuki, a więc zarządzania ryzykiem. [...] Proszę nie podważać zaufania do polskich banków, bo my mamy obowiązek uwzględnić to w swoich obliczeniach. To z kolei nie jest dobre dla sektora. Musimy operować w środowisku ustabilizowanym, bo inaczej strzelamy w sobie w stopę.
[12:55] Brunon Bartkiewicz, prezes zarządu ING Ban Śląski S.A.
Zagrożenie bezrobociem w Polsce nie występuje. [...] Inflacja jest umową społeczną. Z podwyższonej inflacji wyjdziemy najszybciej w 2025 roku, bo tak się umawiamy. Gospodarka ma się dobrze, bo miała zbudowane kolosalne bufory i to jest optymizm, o którym rozmawiamy. [...] Walą się mury, które mówiły, że należy gospodarce dać swobodę, by się rozwijać. [...] To są inne reguły gry, więc potykanie się o CHF-y, ale nie ona będzie decydować o konkurencyjności polskiej gospodarki. Pozostaję optymistą, nie wolno nam jednak zmarnować czasu. [...] Nie dokładajmy poziomów niepewności.
[12:50] Adam Pers, wiceprezes zarządu ds. bankowości korporacyjnej i inwestycyjnej mBanku
Jeśli obecna partia utrzyma władzę, to może dojść do obniżek stóp procentowych. Jeśli opozycja i pojawi się postulat "Glapiński musi odejść", wówczas RPP i prezes NBP mogą zdecydować o podwyżce stóp. Wiele zależy od tego, jak inflacja będzie się zachowywać, a dane za marzec są rozczarowujące. To, co nas czeka, to na pewno niepewność.
[12:45] Przemek Gdański, prezes zarządu BNP Paribas
Kredyt hipoteczny stał się najbardziej genetycznie obciążonym produktem bankowym. Obecnie banki niechętnie udzielają kredytów hipotecznych, które są najdłuższym produktem, jeśli chodzi o spłatę. Są bardzo ważne dla gospodarki, ale różne rzeczy mogą się zdarzyć na tak długim dystansie tj. zabawy z WIBOR-em czy wakacje kredytowe. Niestabilność regulacyjna spowoduje dużo większą wstrzemięźliwość rynku co do udzielania kredytów hipotecznych. Trudniej będzie nabywać przez to mieszkania.
[12:30] Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich:
Nie ma podstaw, by modyfikować założenia dla sektora bankowego. Duża niewiadoma to rozstrzygnięcia TSUE odnośnie do kredytów walutowych. Ich koszt 100 mld zł dla sektora. Do tego wciąż funkcjonuje rozwiązanie wakacji kredytowych, które kosztują banki 20 mld zł. Dla mnie największym wyzwaniem jest reforma wskaźników referencyjnych. Wielką niewiadomą jest także podważanie kredytów złotowych z wyimaginowanymi zarzutami wobec wskaźnika WIBOR.