Netflix skręca w stronę TikToka? To pierwsza taka zmiana od 12 lat. Platforma streamingowa ogłosiła gruntowną przebudowę strony głównej. Dodatkowo zaprosi do pomocy przy wyszukiwaniu propozycji dla użytkowników sztuczną inteligencję.
Netflix wprowadza swoich subskrybentów w pionowy świat rodem z rolek z mediów społecznościowych. Oprócz filmów i seriali, będzie także odzwierciedlać poszerzoną ofertę giganta, a więc wydarzenia na żywo i gry. Dodatkowo nowa strona główna przeniesie menu główne z lewej strony na środek strony (podobnie do tej, którą ma Apple TV). Na wstępie wprowadzi zmiany na urządzeniach mobilnych, na których platforma przedstawi treści rodem z kanału na TikToku. Próbki produkcji będzie można przewijać za jednym dotknięciem, by znaleźć coś odpowiedniego.
Platforma streści jeszcze bardziej opisy oferowanych materiałów, a rekomendacje mają być bardziej spersonalizowane, dzięki zagonieniu do pracy AI. Testy beta rozpoczną się, i w tym przypadku, na urządzeniach mobilnych, Użytkownicy będą mogli wyszukiwać filmów czy seriali na podstawie zwrotów typu "chcę zobaczyć coś śmiesznego ze szczęśliwym zakończeniem". Sztuczna inteligencja będzie reagowała na "naturalne zwroty, których używamy podczas codziennych rozmów" - cytuje CNN News.
Jak zaznaczał dyrektorka ds. produktu Netflix Eunice Kim, nad nową stroną pracowano od zeszłego roku, dodając, że firma wdroży te rozwiązania w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Jak podkreślił w komunikacie, będą to na początku drobne testy, co w praktyce przekłada się na fakt, że nie wszyscy użytkownicy od razu zauważą zmianę.
Trzy tygodnie temu Netflix poinformował o rekordowych wynikach w najnowszym raporcie kwartalnym, co uspokoiło inwestorów w obliczu przetaczających się przez USA burz. Termin okazał się także newralgiczny z innego powodu - za tydzień (14 maja) platforma przedstawia swoją ofertę reklamodawcą.
***
Popkultura i pieniądze w Dz, czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windsorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita
opr. aw
