W globalnym wyścigu technologicznym pojawił się nowy, szybko rozwijający się front – autonomiczny transport. Chińskie firmy coraz śmielej wychodzą poza własny rynek, szukając okazji do ekspansji w Europie. Jedna z nich właśnie zrobiła znaczący krok, który może zmienić układ sił na światowych drogach.


Chińskie firmy technologiczne dążą do zdominowania globalnego rynku pojazdów autonomicznych, stąd Baidu prowadzi rozmowy w sprawie rozpoczęcia testów robotaksówek w Europie.
Chiński gigant puka do drzwi Europy, ale Szwajcarzy na razie ostrożni
Firma z siedzibą w Pekinie, która jest postrzegana jako chiński odpowiednik Google’a, zamierza nawiązać współpracę z narodową pocztą Szwajcarii, a także planuje uruchomienie wejść na rynek turecki.
Dz
Baidu planuje otworzyć biuro i przetestować swoje robotaksówki w Szwajcarii do końca bieżącego roku. Działania te oparte są na „otwartym podejściu” Helwetów do innowacyjnych technologii mobilnych.
Jednak póki co szwajcarska poczta oświadczyła, że nie nawiązała współpracy czy to z Baidu, czy to z jakimkolwiek innym dostawcą nowej technologii, choć rozważa już kwestie związane ze swoją przysłą mobilnością oraz potrzebami klientów.
Z oświadczenia firmy wynika, że Robin Li, współzałożyciel i dyrektor generalny Baidu, zapowiedział inwestorom, że rok 2025 będzie „kluczowym rokiem” ekspansji, dodając, że firma zidentyfikowała potencjalnych partnerów wśród firm taksówkarskich i operatorów flot, stosując model ekspansji „z niewielkim zaangażowaniem kapitałowym”.
Autonomiczna ofensywa. Od Kantonu po Luksemburg i Zurych
Baidu działa już w ponad 10 miastach w Chinach i prowadzi pilotażowy program w Hongkongu. Plan ekspansji zagranicznej ich autonomicznej floty wpisuje się w szerszą tendencję wśród chińskich firm technologicznych. Firma WeRide z Kantonu w tym roku uruchomiła testy swoich robobusów we francuskim Valence i na lotnisku w Zurychu, natomiast Pony.ai ogłosiło, że uzyskała pozwolenie na testowanie swoich robotaksówek w Luksemburgu.


W tym roku Uber zawarł umowy z trzema chińskimi firmami zajmującymi się technologią autonomicznej jazdy – WeRide, Pony.ai i Momenta – w celu wdrożenia ich robotaksówek do floty Ubera na globalnych rynkach, takich jak Europa i Bliski Wschód.
Wyścig o rozwój pojazdów autonomicznych stał się nowym polem rywalizacji między Chinami a Zachodem, który już teraz pozostaje w tyle w wyścigu o dominację na rynku pojazdów elektrycznych.
Amerykańskie obawy wobec chińskich robotaksówek i nowych technologii
Rosnąca liczba zaawansowanych technologicznie chińskich samochodów wywołała również obawy dotyczące bezpieczeństwa w Waszyngtonie.
W zesłym roku administracja Joe Bidena zdecydowała się zakazać chińskiego oprogramowania do samochodów połączonych z siecią, powołując się na zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego i możliwość szpiegowania kierowców. Z kolei firma Hesai – największy chiński producent czujników lidar, powszechnie stosowanych w robotaksówkach – została wpisana na czarną listę Pentagonu jako firma powiązana z chińskim wojskiem. Hesai zaprzeczył takim powiązaniom.
Według chińskiego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, strefy testowe dla autonomicznej jazdy zostały zatwierdzone na 32 000 kilometrów dróg w około 20 chińskich miastach, w tym w Pekinie, Szanghaju, Shenzhen, Chongqingu i Wuhanie.
W tym tygodniu w Pekinie zapaliła się robotaksówka Pony.ai. Jest to pierwszy taki incydent, który wywołał dyskusję na temat bezpieczeństwa tej technologii w mediach społecznościowych.
Firma w oświadczeniu podała: „Nie dosło do kolizji i nikt nie ucierpiał. Dokładna przyczyna jest obecnie badana”.
Robotaksówki przejmują rynek. Przewidywany wzrost o setki procent do 2030 roku
Pomimo obaw branży dotyczących bezpieczeństwa i przepisów ubezpieczeniowych, analitycy Goldman Sachs przewidują, że do 2030 roku ponad pół miliona robotaksówek będzie działać w największych chińskich miastach.
Oczekuje się, że udział robotaksówek w globalnej flocie przewozów na żądanie wzrośnie z mniej niż 1 proc. w 2025 roku do 9 proc. w 2030 roku, zwiększając wartość rynku z obecnych 54 milionów dolarów do 47 miliardów dolarów rocznie (a więc o około 870 razy więcej).
Analitycy Goldman Sachs zauważyli, że obecni liderzy w sektorze pojazdów autonomicznych – Baidu, WeRide i Pony.ai – mają przewagę dzięki „wysokim barierom technologicznym” dla konkurencji oraz dzięki przewadze w opracowywaniu algorytmów i gromadzeniu niezbędnych danych do wdrożeń na dużą skalę.
Baidu, największy operator robotaksówek w Chinach, poinformował, że jego pojazdy Apollo Go zrealizowały 1,1 miliona przejazdów dla pasażerów w czwartym kwartale ubiegłego roku — to o 36 procent więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej. Do stycznia łączna liczba wszystkich przejazdów od początku działania usługi przekroczyła 9 milionów.
Szczegóły ekspansji Baidu w Europie jako pierwszy podał amerykański dziennik „Wall Street Journal”. Chińskie przedsiębiorstwo nie skomentowało tych doniesień.
J.S.