W czwartek o 10:16 kurs dolara zniżkował o ponad 5 groszy, osiągając wartość 3,7939 zł. Był to najniższy kurs USD/PLN od września 2025 rok, przy czym poziom 3,80 zł wyznacza linię wsparcia dla kursu USD/PLN. Po jej ewentualnym przełamaniu na gruncie analizy technicznej otwarta byłaby droga do poziomu 3,60 zł, na którym notowania dolara zatrzymały się w grudniu 2020 roku.
Tak znaczące osłabienie amerykańskiej waluty jest pokłosiem reakcji najważniejszej pary walutowej świata na ogłoszone w środę wieczorem przez prezydenta Donalda Trumpa „cła wzajemne”. Kurs EUR/USD zbliżył się do poziomu 1,10 – po raz ostatni widzianego przeszło pół roku temu.
Natomiast kurs euro do złotego pozostawał stabilny i w czwartek rano wynosił 4,1774 zł, czyli prawie tyle samo, co dzień wcześniej. Zatem notowania pary euro-łdzٲ pozostają w zapoczątkowanym w marcu trendzie bocznym o zakresie 4,15-4,20 zł. Wcześniej, pod koniec lutego, kurs EUR/PLN spadł nawet do poziomu 4,1270 zł i wyrównał minimum ze stycznia 2018 roku.
Najmniejszego wpływu na notowania złotego nie miał środowy komunikat z Rady Polityki Pieniężnej, która zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami po raz kolejny pozostawiła stopy procentowe na niezmienionych poziomach. Więcej zmienności na rynku złotego może wywołać dzisiejsza popołudniowa konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego. Po 15:00 okaże się, czy najnowsze dane inflacyjne zrobiły jakieś wrażenie na członkach Rady i czy w związku z tym byliby oni gotowi poprzeć obniżki stóp procentowych jeszcze w tym roku.
Warto przy tym odnotować, że frank szwajcarski zdecydowanie umocnił się względem dolara i nawet nieco zyskał w relacji do zwyżkującego euro. W rezultacie na polskim rynku helwecka waluta zyskiwała 1,5 grosza, osiągając cenę 4,3815 zł.
Od prawie miesiąca kurs franka waha się w przedziale 4,30-4,40 zł. Ta konsolidacja zakończyła trwający od końcówki listopada do początku marca trend spadkowy, w ramach którego kurs CHF/PLN obniżył się z 4,71 zł do niespełna 4,29 zł.
KK