Sąd Okręgowy w Suwałkach uznał za niewiążącą umowę kredytu złotowego bazującego na wskaźniku WIBOR. W tle spór o obowiązki informacyjne kredytodawcy. Pozwany bank wskazuje, że wyrok nie jest prawomocny i zapowiada apelację.


Od kilku lat w sądach pojawiają się wnoszone przez kredytobiorców sprawy dotyczące kredytów ze zmiennym oprocentowaniem opartym na WIBOR. Na łamach Dz pisaliśmy o kilku „pierwszych razach” w tej nowej kategorii sporów. Na początku 2022 r. głośno było o pierwszym pozwie, gdzie punktem ciężkości była rozbieżność między kosztem pozyskania finansowania przez bank a stawką WIBOR. W listopadzie 2022 r. po raz pierwszy sąd w podobnej sprawie udzielił zabezpieczenia powództwa, ograniczając wysokość raty kredytobiorcy.
Dalsze losy głośnych spraw nie były jednak już tak sensacyjne, ale fala pozwów stopniowo przyrasta. W 2024 r. informacje o problemie zaczęły pojawiać się w raportach okresowych banków. W minionym roku liczba takich spraw zbliżyła się do 1,5 tys. Miniony rok przyniósł także pierwsze pytania skierowane w tym kontekście do TSUE.
Suwałki na pierwszej linii
W ostatnich tygodniach przyciągające uwagę doniesienia płyną z Sądu Okręgowego w Suwałkach. To tam po raz pierwszy wyeliminowano wskaźnik WIBOR z umowy kredytowej (wyrok zapadł w grudniu 2024 r.). 22 stycznia natomiast kolejnym rozstrzygnięciem pochwaliła się radczyni Beata Strzyżowska.
„Wyrokiem z dnia 22 stycznia 2025 roku Sąd Okręgowy w Suwałkach I Wydział Cywilny, w sprawie o sygnaturze akt I C 332/24, SSO Aneta Ineza-Sztukowska: ustalił nieistnienie stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu zawartej między powodami, a poprzednikiem prawnym pozwanego, tj. VeloBank S.A. z siedzibą w Warszawie w 2015 roku oraz ustalił nieistnienie stosunku prawnego wynikającego z umowy pożyczki zawartej między powodami, a poprzednikiem prawnym pozwanego, tj. VeloBank S.A. z siedzibą w Warszawie w 2015 roku” – czytamy we wpisie na stronie internetowej kancelarii.
„W motywach ustnych Sąd uznał żądanie pozwu za usprawiedliwione, podkreślając naruszenie przepisów prawa konsumenckiego. Nadto stwierdził, iż klauzule zmiennego oprocentowania oparte o WIBOR zawarte w umowie mają charakter abuzywny! Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, Sąd ustalił, że powodom nie przekazano żadnych informacji na temat WIBORU poza suchymi zapisami w umowie. Nadto, Sąd zwrócił uwagę, iż oświadczenie o ryzyku zmiennej stopy procentowej będące załącznikiem do umowy jest blankietowe i niewystarczające do stwierdzenia, że konsumenci zostali w pełni o ryzyku poinformowani” – podkreśla prawniczka reprezentująca powodów.
W trakcie przesłuchania pracownik bank, pełniący w procesie rolę świadka, nie był w stanie sam przedstawić zasad wyznaczania wskaźnika. Sąd uznał, że nie mógł prawidłowo poinformować zatem klientów, a bank nie dochował obowiązków informacyjnych. Wyrok jest nieprawomocny.
Czy kredytobiorcy mają znać zasady ustalania WIBOR?
Szczegółowe przesłanki rozstrzygnięcia poznamy, gdy przedstawione zostanie pisemne uzasadnienie wyroku. Jednym z wątków w tej sprawie jest problem zakresu informacji o podstawach ustalania oprocentowania zmiennego bazującego na wskaźniku WIBOR.
Przedstawiciele sektora bankowego wielokrotnie odnosili się do tej kwestii. W lipcu 2024 r. Tadeusz Białek wskazał w wypowiedzi dla Dz:
„Z prawodawstwa nigdzie nie wynika, (…) że klient ma posiadać szczegółową wiedzę na temat funkcjonowania wskaźnika. Klient ma przede wszystkim posiadać wiedzę na temat tego, jak i kiedy oprocentowanie może się zmienić. Sięgając po analogię, takie wymaganie można porównać z sytuacją, w której kupujący samochód miałby posiadać wiedzę, jak zbudowany jest silnik. To są elementy wiedzy specjalistycznej. Ustawodawca unijny wskazuje, że klient ma wiedzieć, kiedy oprocentowanie ulega zmianie i przesłanki zmiany muszą być obiektywnie skonstruowane. Tak więc zarzut abuzywności do klauzuli zmiennego oprocentowania bazującej na WIBOR w oparciu o zarzut, że klient nie wie, jak skonstruowany jest wskaźnik, jest zupełnie nietrafiony”.
Bank komentuje – wniesiemy apelację
„Wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach nie jest prawomocny, wobec czego nie wywołuje żadnych skutków prawnych. Planujemy wnieść apelację. Dotychczasowa linia orzecznicza nie daje żadnych podstaw do kwestionowania wskaźnika WIBOR. Spośród 1111 spraw dotyczących WIBOR, do maja 2024 r. zapadły 24 wyroki, wszystkie potwierdzające zgodność z prawem wskaźnika WIBOR, który jest oficjalnym wskaźnikiem opartym na unijnym rozporządzeniu BMR (Benchmarks Regulation)” – wskazało biuro prasowe VeloBanku w oświadczeniu komentującym zapadłe w Suwałkach rozstrzygnięcie.