Dz

REKLAMA
ASY BANKIERA

Ailleron chce przekroczyć 200 mln zł przychodów, szuka przejęć w Ameryce Łacińskiej

2021-12-22 12:58
publikacja
2021-12-22 12:58

Ailleron liczy na przekroczenie w tym roku 200 mln zł przychodów. Informatyczna grupa szuka nadal celów do przejęć dla spółki Software Mind, priorytetem jest Ameryka Łacińska. W listopadzie ruszyła sprzedaż produktu LiveBank w modelu SaaS, niedługo mogą pojawić się pierwsi klienci - poinformował PAP Biznes prezes Rafał Styczeń.

Ailleron chce przekroczyć 200 mln zł przychodów, szuka przejęć w Ameryce Łacińskiej
Ailleron chce przekroczyć 200 mln zł przychodów, szuka przejęć w Ameryce Łacińskiej
fot. Tomasz Ras / / Puls Biznesu

"Nasze wyniki po trzech kwartałach bieżącego roku są rekordowe, a trendy są fantastyczne, podtrzymują to rekordowe tempo. Czwarty kwartał to historycznie około 36-38 proc. naszych przychodów rocznych - jeżeli trend z poprzednich kwartałów się utrzyma, a sądzę że tak będzie, to uważam, że powinniśmy przekroczyć w tym roku poziom 200 mln zł przychodów na poziomie skonsolidowanym" - powiedział prezes.

Przychody informatycznej grupy Ailleron po trzech kwartałach sięgnęły 145,4 mln zł i były o 42 proc. wyższe niż w analogicznym okresie rok wcześniej.

Zysk operacyjny oraz netto grupy również mocno wzrosły, odpowiednio o 85 i 122 proc. Wynik netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej spadł jednak o 20 proc. do 2,9 mln zł. To efekt sprzedaży w tym roku akcji spółki Software Mind, która odpowiada za największy segment działalności, czyli usługi budowy i utrzymania systemów informatycznych dla dużych klientów, m.in. z USA i Zachodniej Europy oraz Skandynawii ("enterprise services").

Styczeń poinformował, że grupa spodziewa się z końcem roku dodatnich wyników we wszystkich segmentach działalności.

Od stycznia do września zyskowny był największy segment "enterprise services" (17,2 mln zł zysku operacyjnego), natomiast obszar "fintech", czyli rozwiązania dla sektora finansowego, miał 1,6 mln zł straty operacyjnej, a "hoteltech" - usługi dla branży hotelarskiej - 0,5 mln zł straty.

Rozwój software mind

W kwietniu tego roku Ailleron podpisał z Enterprise Investors umowę sprzedaży akcji i inwestycji w Software Mind, w której spółkę wyceniono na 150 mln zł. EI odkupił 26,7 proc. walorów Software Mind za 40 mln zł i dokapitalizował spółkę kwotą 71 mln zł, co zwiększyło udział funduszu w kapitale do 50,2 proc. Jednocześnie Ailleron zachował kontrolę nad działalnością operacyjną Software Mind, utrzymując prawo powoływania prezesa i większości członków zarządu oraz dwóch z pięciu członków rady nadzorczej.

Software Mind zapowiedziała przejęcia łącznie za 200 mln zł. Prezes Styczeń ocenił w rozmowie z PAP Biznes, że środki mogą zostać w całości wydane na przestrzeni kolejnego roku.

Akwizycje i wzrost skali Software Mind mają z nawiązką uzupełnić ubytek w zysku jednostki dominującej Aillerona spowodowany sprzedażą udziałów.

"Czy to się stanie do końca roku? Nie wiemy, ale na pewno w pierwszych kwartałach przyszłego roku do tego dojdzie" - powiedział prezes.

Wyjaśnił, że transakcje mają otworzyć dla spółki nowe rynki i dać dostęp do wysokiej klasy specjalistów IT, tak jak ogłoszona pod koniec listopada przedwstępna umowa zakupu firm Code Factory w Rumunii oraz Mołdawii, które zatrudniają około 200 specjalistów i generują ok. 11 mln euro przychodów rocznie.

Ailleron zakłada, że dynamika wzrostu wyników Software Mind będzie wynosiła 30-40 proc., częściowo dzięki przejęciom. W przyszłym roku spółka ma zbliżyć się z zatrudnieniem do 1,5 tys. osób. Obecnie łącznie w spółkach grupy pracuje ok. 1,2 tys. osób.

Prezes uważa, że sprzedaż udziałów w firmie była dobrym posunięciem, ponieważ pozwoliła Software Mind ma skokowy wzrost.

"Często pojawiają się opinie, że oddaliśmy najciekawszy obszar naszego biznesu. Nie jest to jednak do końca prawda. W 2019 roku zatrudnialiśmy w tym obszarze około 200 osób - teraz ta część biznesu liczy prawie 1 tys. osób i zmierza w kierunku 1,5 tys., dzięki akwizycjom, które wykonaliśmy" - powiedział.

Kolejne przejęcia w Ameryce Łacińskiej

Kolejne akwizycje Software Mind chce realizować w Ameryce Łacińskiej. Prowadzi rozmowy z potencjalnymi celami.

"To kluczowy region dla nas ze względu na zmniejszenie różnicy czasowej względem USA. Wejście na jeden z rynków LatAm pozwoli nam ponadto działać w całym regionie, posiadając jedną centralę - to jest bardzo ważne ze względu na potencjał do rekrutacji pracowników, również z wykorzystaniem pracy zdalnej" - wyjaśnił Styczeń.

Jak podał prezes, cele akwizycyjne działają w analogicznym modelu jak Software Mind i notują rentowność EBITDA na poziomie 20-30 proc. lub wyższą, w przypadku mniejszych podmiotów.

Wyceny przejmowanych dotąd przez grupę firm wynoszą od sześcio- do dziesięciokrotności EBITDA, przy czym - jak podał prezes - wskaźnik 10 jest uzasadniony przy wysokiej dynamice wzrostu wynoszący minimum 50 proc. rok do roku. W Ameryce Łacińskiej wyceny są wyższe, ze względu na zwiększoną konkurencję.

"Natomiast rekompensuje to wysoka dynamika wzrostu spółek prowadzących działalność w tym rejonie" - ocenił Styczeń.

Poza firmami w Ameryce Łacińskiej Ailleron jest zainteresowany akwizycjami w obszarach technologicznych, takich jak blockchain, sztuczna inteligencja oraz data science.

Presja płacowa pod kontrolą

Styczeń przyznaje, że walka o pracownika w sektorze informatycznym w ostatnim czasie mocno się nasila. Prezes uważa jednak, że jego firma jest w stanie dobrze radzić sobie w tej sytuacji.

"Większość przychodów to sprzedaż eksportowa realizowana w USD czy EUR. Ostatnie umacnianie się walut przy ponoszonych, rosnących kosztach w złotówkach powoduje, że pozostaje to bez wpływu na realizowaną marżę. Okresowo również prowadzimy rozmowy z naszymi klientami co do wysokości stawek, tak abyśmy mogli w jakimś stopniu ograniczyć wpływ rosnących kosztów spółek polskich" - powiedział.

Szef Aillerona wyjaśnił, że spółka Software Mind działa wyłącznie w modelu rozliczeń tzw. time and materials, czyli nie realizuje projektów za określoną z góry cenę, co ułatwia negocjacje z klientami.

Prezes ocenił, że podnoszenie stawek dla zagranicznych klientów jest łatwiejsze, ale również polskie firmy muszą liczyć się z wyższymi kosztami prac IT.

"Jeżeli nie będą w stanie zapłacić odpowiednich cen za usługi IT to takie firmy jak nasza mogą 'przerzucić się' w większym stopniu na sprzedaż zagraniczną. W związku z tym w kraju również pojawi się presja kosztowa ze strony informatyki" - powiedział.

Grupa stawia na współpracę z dużymi podmiotami tworzącymi platformy technologiczne, takimi jak np. Branch.io, zatrudniający ok. 30 tys. programistów. Według Stycznia, atutem pracy dla tych podmiotów jest m.in. stały wzrost zapotrzebowania na kadry. Równie istotna jest ich wysoka zyskowność.

"Dla takich firm, osiągających wysokie marże, podnoszenie przez nas stawek, przy drożejących pracownikach nie stanowi żadnego problemu. Unikamy pracy dla firm, dla których koszty informatyczne są relatywnie wysokie - wówczas aprecjacja płac powodowałaby, że negocjacje cenowe byłyby trudne" - wyjaśnił.

Nowy livebank szuka klientów

W listopadzie Ailleron uruchomił wstępną wersję swojego flagowego produktu z obszaru fintech, LiveBanku, w modelu oprogramowania jako usługi (SaaS), dostępną w pełni w technologii chmurowej. LiveBank to platforma integrująca wszystkie kanały komunikacji banków, w tym m.in. popularne komunikatory internetowe oraz rozmowy wideo.

Jak poinformował Styczeń, nowa forma sprzedaży powoduje, że bank może szybciej rozpocząć korzystanie z LiveBanku i płacić za każde użycie platformy. Pierwsza faza testowa została uruchomiona m.in. w Malezji, Indonezji i Wietnamie. Ailleron liczy, że przyciągnie to dużą liczbę mniejszych banków, które do tej pory z uwagi na bariery wejścia nie mogły sobie na to pozwolić - dotychczas produkt był instalowany bezpośrednio na serwerach banków.

Według prezesa, wszystko wskazuje, że LiveBank niedługo będzie mógł poinformować o pierwszych kontraktach.

Globalne uruchomienie produktu to perspektywa przyszłego roku. Ze względu na model sprzedaży, w którym płatność jest powtarzalna i uzależniona m.in. od liczby stanowisk, Ailleron nie oczekuje, że przychody z produktu od razu będą duże. Widzi natomiast duży potencjał do wzrostu.

Grupa chce nadal mocno inwestować w swój produkt. W tym roku wydatki na rozwój LiveBanku mają wynieść ponad 6 mln zł.

"Mamy nadzieję, że w przyszłym roku LiveBank pokaże swoją wartość, a wtedy będziemy mogli z przekonaniem inwestować w ten produkt jeszcze więcej" - powiedział prezes.

Wydzielenie segmentu "hotelowego"

Grupa zamierza w najbliższym czasie rozwijać najmniejszy segment działalności, Hoteltech (rozwiązania dla branży hotelarskiej), a docelowo planuje jego wydzielenie i pozyskanie inwestora. Najistotniejszą częścią tego obszaru jest iLumio, czyli platforma skupiająca m.in. funkcje rezerwacyjne oraz telewizję hotelową.

"Chcemy, aby Ailleron był pierwszym wyborem dla instytucji finansowych. To oznacza, że działania jakie podejmujemy w zakresie obszaru HotelTech finalnie mają doprowadzić do umocnienia się tej części biznesu pod względem przychodowo-wynikowym, tak aby przyszłościowo wykonać spin-off i pozostawić iLumio jako odrębną niezależną spółkę, prawdopodobnie przy współudziale inwestora zewnętrznego" - powiedział prezes.

Obecnie udział segmentu w przychodach i wynikach grupy nie jest istotny - po trzech kwartałach sprzedaż wynosiła 2,9 mln zł, a strata operacyjna 0,5 mln zł. Ailleron nadal widzi jednak potencjał na rynku usług informatycznych dla hoteli, m.in. dzięki skutkom pandemii.

"COVID przekreślił w pierwszym roku branżę hotelarską, ale jednocześnie właściciele tych biznesów zauważyli, że muszą mieć technologię, która pozwala klientom patrzeć na hotel przez pryzmat smartfonu. Ci silniejsi finansowo zaczęli inwestować i pojawili się m.in. u nas. Pokazuje to duży potencjał w momencie, kiedy branża zacznie mocniej odbijać" - ocenił Styczeń.

Niewykluczony skup akcji własnych

Od początku roku kurs akcji Aillerona wzrósł o ok. 11 proc. Prezes ocenia, że obecna wycena spółki nie odzwierciedla jej wartości. Spółka nie wyklucza skupu akcji własnych.

"Mam wrażenie, że obecnie, wraz z końcem roku, następuje dużo zmian w portfelach inwestycyjnych. Zobaczymy jak będzie wyglądał nasz kurs po Nowym Roku i będziemy wtedy podejmować decyzję - nie wykluczamy skupu akcji własnych" - powiedział.

"Patrzymy na naszą wycenę długoterminowo. Obecnie nie jest ona dla nas kluczowa z punktu widzenia przejęć czy pozyskiwania kapitału. Wierzymy, że w długim terminie osiągnie ona poziom, który odzwierciedli rzeczywistą wartość spółki" - dodał.

Ailleron zatrudnia obecnie ok. 1,2 tys. pracowników w czterech krajach. Grupa ma klientów w 27 państwach. Udział sprzedaży zagranicznej w przychodach wynosi 54 proc., a kwotowo zwiększył się w tym roku o 40 proc.

Łukasz Kucharski (PAP Biznes)

kuc/ ana/

Źół:PAP Biznes
Tematy
Advertisement

dzԳٲ(0)

dodaj komentarz

ʴǷɾąԱ: Prognozy i wyniki finansowe

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki