Te wybory prezydenckie będą przede wszystkim o wartościach - podkreślił podczas niedzielnego wiecu w Płocku (Mazowieckie) kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Jak mówił, polityka bez uczciwości, prawdy i przyzwoitości, to czysty cynizm. Apelował do swych zwolenników o totalną mobilizację.


Podczas spotkania wyborczego na płockim Starym Rynku, odwołując się do wydarzeń historycznych, jak np. obrona tego miasta przed bolszewikami w 1920 r. czy Powstanie Warszawskie, a także do trwającej wojny w Ukrainie po agresji Rosji, Rafał Trzaskowski mówił, iż wtedy, ale i obecnie, Polska pokazuje jak ważne są wartości takie, jak solidarność i sprawiedliwość.
Kandydat KO na prezydenta zwrócił też uwagę, że w polityce powinna liczyć się uczciwość, bezinteresowność i prawda. Pytał jednocześnie uczestników wiecu, nawiązując do sprawy swego kontrkandydata popieranego przez PiS Karola Nawrockiego, czy jeżeli kiedykolwiek komuś pomogli, ktoś z nich żądał za to mieszkania czy jakiejś wpłaty. Ocenił, że jeżeli polska polityka ma być uczciwość, pierwszą zasadą powinna być bezinteresowność. Wspomniał też, jak ważna jest przyzwoitość i odpowiedzialność za innych.
"Te wybory prezydenckie będą przede wszystkim o wartościach. Co to za polityka bez uczciwości, bez prawdy, bez przyzwoitości. Wtedy jest to czysty cynizm" - podkreślił Trzaskowski.
Argumentował, odwołując się też do Konstytucji, że "w tym zgiełku, w tych awanturach, w tym zalewie propagandy" trzeba obecnie mówić o wartościach, które są najważniejsze. Ocenił następnie, że w wyborach należy wybrać takiego kandydata, który ma doświadczenie, nie będzie uciekał przed problemami, "będzie szukał ciężkiej roboty" i jednocześnie będzie umiał współpracować, bo konflikt nigdy nie jest cnotą. Wskazał przy tym, że do tego trzeba być silnym i niezależnym "decyzją i wyborem wolnych obywatelek i obywateli".
Kandydat KO na prezydenta przekonywał również, nawiązując do debat w trakcie kampanii prezydenckiej, że ważne jest, aby nie być obojętnym i interweniować, jak dzieje się komuś krzywda, jak ktoś jest antysemitą, kłamcą, gdy ktoś nie potrafi uszanować powstań narodowych. Zapewnił jednocześnie, że zawsze będzie stawał po stronie prawdy.
"O tym są te wybory. Albo Polska uczciwa, albo Polska cwaniaków. Albo bezinteresowność, albo interesowność. Albo przyzwoitość, albo skrajna nieprzyzwoitość. Albo odpowiedzialność, albo totalny brak odpowiedzialności" - powiedział Trzaskowski. Dodał, że to jest rzeczywista stawka nadchodzącego wyborczego rozstrzygnięcia. Zaapelował jednocześnie, zwracając się do swoich zwolenników: "jest potrzebna totalna mobilizacja".
Uczestników wiecu kandydat KO na prezydenta prosił, aby nie marnowali czasu i do czasu wyborów rozmawiali ze wszystkimi, także z politycznymi oponentami, przede wszystkim właśnie o wartościach. "Użyjcie tej siły, którą w sobie macie" - namawiał. Przekonywał, aby odwoływać się do wiarygodności wobec swych rodzin, przyjaciół, sąsiadów. "Olbrzymia większość Polek i Polaków stoi po stronnie uczciwości i przyzwoitości, tylko trzeba im to powiedzieć" - stwierdził. (PAP)
mb/ mow/