Nie odnotowano opóźnień w podstawowym zakresie realizacji umowy ESC z Westinghouse-Bechtel, opóźnienia występują jedynie w części prac dodatkowych - poinformował resort przemysłu w odpowiedzi na interpelację poselską. Podał też, że zatrudnienie w spółce PEJ wzrosło w 2024 r. o 23 proc.


"Nie odnotowano opóźnień w podstawowym zakresie realizacji umowy ESC. Z kolei umowa EDA została zawarta właśnie w celu uniknięcia opóźnień w realizacji procesu projektowania, a negocjacje umowy EPC będą prowadzone równolegle do jej realizacji, celem utrzymania harmonogramu inwestycji" - napisało Ministerstwo Przemysłu, pytane o możliwe opóźnienie względem planowanego na 2028 r. rozpoczęcia budowy elektrowni jądrowej na Pomorzu.
Pytany o opóźnienia w realizacji pierwotnej umowy ESC z Westinghouse-Bechtel podpisanej 27 września 2023 resort poinformował, że konsorcjum Westinghouse-Bechtel dostarczyło wszystkie produkty z podstawowego zakresu umowy.
"Opóźnienia występują jedynie w części prac dodatkowych, uruchomionych jako działania opcjonalne, ponad podstawowy zakres kontraktu, w zakresie badań geotechnicznych i produktów z nimi powiązanych" - wskazano.
Dodano, że wykonawca podjął działania mitygujące mające na celu minimalizację opóźnień badań terenowych, tj. m.in. praca całodobowa oraz wprowadzanie dodatkowego sprzętu.
"Zrealizowano 98,3 proc. robót wiertniczych. Spółka (PEJ) na bieżąco monitoruje realizację zadań przez konsorcjum Westinghouse-Bechtel celem terminowej realizacji projektu" - podkreślono.
MP przypomniał, że 28 kwietnia została podpisana umowa pomostowa (Engineering Development Agreement - EDA) z amerykańskim konsorcjum, która precyzuje zapisy gwarantujące efektywną i jednocześnie zgodną ze standardami prawnymi współpracę PEJ z konsorcjum Westinghouse-Bechtel do końca 2025 r.
Dodano, że umowa EDA wprowadzi względem poprzedniej umowy ESC m.in. częściową zmianę modelu wynagradzania, usprawnienie nadzoru inwestora nad realizacją kontraktu oraz procedurami odbiorowymi zrealizowanych produktów, co wynika m.in. z doświadczeń z realizacji umowy ESC.
Zaznaczono, że umowa ta pozwoli na przeprowadzenie bardziej zaawansowanych prac nad projektem technicznym elektrowni, kontynuację współpracy przy uzyskiwaniu pozwoleń i zezwoleń oraz rozwój łańcucha dostaw.
"Obecnie w spółce Polskie Elektrownie Jądrowe trwają prace wewnętrzne przed przystąpieniem do negocjacji umowy EPC. Warto też zauważyć, że część wypracowanych już rozwiązań kontraktowych zostanie wprost przeniesionych z umowy EDA do umowy na realizację elektrowni, co powinno skrócić czas negocjacji" - poinformowało ministerstwo przemysłu.
Wskazało jednocześnie, że zawarcie umowy EPC, która będzie właściwą umową realizacyjną, zależne jest też od otrzymania decyzji Komisji Europejskiej w sprawie mechanizmu wsparcia i warunkowanego nią dokapitalizowania ół쾱 PEJ przez Skarb Państwa (60 mld zł).
Ministerstwo Przemysłu poinformowało też, że w 2024 roku zatrudnienie w PEJ wzrosło o 23 proc., a w obszarach technicznym i jądrowym o ponad 40 proc.
"Spółka cały czas prowadzi rekrutacje w celu zapewnienia kompetencji niezbędnych do realizacji projektu budowy pierwszej elektrowni jądrowej. W ostatnim czasie do współpracy pozyskano wysoko wyspecjalizowanych ekspertów z branży jądrowej z Europy i Kanady, którzy wspierają Spółkę przy realizacji tego projektu" - wskazano.
Elektrownia na Pomorzu ma mieć trzy reaktory zbudowane w technologii AP1000 amerykańskiej firmy Westinghouse o łącznej mocy 3,75 GW. We wniosku notyfikacyjnym do Komisji Europejskiej rząd określił koszty inwestycji na 192 mld zł.
Prąd z pierwszego reaktora ma popłynąć w 2036 r. (PAP Biznes)
jz/ asa/