Dz

REKLAMA
WALLSTREET

Pustostany w biurowcach objawem zdrowego rynku

2017-05-20 08:06
publikacja
2017-05-20 08:06

Najwięcej pustostanów w biurowcach zanotowano w Katowicach, Warszawie i Szczecinie - wynika z analizy JLL, przygotowanej dla PAP. Zdaniem ekspertów, to objaw zdrowego rynku, bo klienci mogą przebierać w ofertach.

fot. / / YAY Foto

"Najwyższy poziom pustostanów jest w Katowicach (14,6 proc.), Warszawie (14 proc.) i Szczecinie (13,9 proc.), a najniższy zanotowano w Łodzi (5,8 proc.) oraz Krakowie (6,8 proc.)" - wyliczył dyrektor działu badań rynku i doradztwa JLL Mateusz Polkowski.

Niemniej w obecnym stanie koniunktury "około 14 procentowy poziom pustostanów nie powinien niepokoić" - zaznaczył Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl. Przyznał, że "paradoksalnie wyraźny margines pustostanów nowych/nowoczesnych powierzchni biurowych jest magnesem dla nowych najemców", którzy mogą swobodnie przebierać w ofertach i negocjować stawki najmu. Dodał, że "taki odsetek wolnych powierzchni może zostać szybko wchłonięty".

Zdaniem Jędrzyńskiego, "dwukrotnie większy odsetek pustostanów w Warszawie czy Katowicach niż np. w Łodzi czy Krakowie" pokazuje atrakcyjność miejsc położenia, potwierdzając tutaj duży napływ nowych inwestycji. Ekspert zaznaczył, że "w Łodzi i w Krakowie w 4 kwartale 2016 r. wystąpił największy w kraju popyt na powierzchnie biurowe", dlatego też wskaźnik pustostanów spadł tam do poziomu 6-7 proc. Dodał, że "rynek łódzki już reaguje" - powstaje tam sporo nowych biurowców.

Maciej Polkowski przypomniał, że "Polska jest bardzo atrakcyjna dla międzynarodowych marek", a także jest "jedną z najmocniejszych na świecie lokalizacji dla inwestycji z sektora usług dla biznesu". Jak pokazują dane JLL, na "najważniejszych polskich rynkach biurowych w ciągu ostatnich trzech lat firmy wynajęły łącznie prawie 4 mln mkw". Polkowski zaznaczył, że "biorąc pod uwagę dynamikę rozwoju firm, w tym sektora usług dla biznesu, można się spodziewać, że w najbliższych trzech latach (2017-19) popyt sięgnie łącznie 5 mln mkw".

Największe polskie aglomeracje (Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Katowice, Poznań, Łódź, Szczecin, Lublin) dysponują ponad 9,1 mln mkw. powierzchni biurowych, z czego ponad 5,1 mln z tego przypada na Warszawę. "W 2016 r. rynki te urosły łącznie o ok. 900 tys. mkw., a obecnie w budowie jest kolejnych 1,66 mln mkw. nowoczesnych powierzchni biurowych" - podsumował Polkowski.

mp/ skr/

Źół:PAP
Tematy
Advertisement

dzԳٲ(6)

dodaj komentarz
~uber
Popyt mniejszy niż podaż - zwykło się uważać za błąd w inwestowaniu lub planowaniu ;) ale ekspert mówi że to prawidłowo :D
~jaja
moze to nowa ideologia >> budujemy dla idei - nie dla kasy ?
~Adamek630
A pustostan w ich głowach to przejaw choroby.
ʶż᳾
Usługi dla biznesu - fakturowanie. Trzeba mieć własny przemysł od zarządu poprzez wytwórczość i to fakturowanie też. Najlepiej wszystko. Kiedyś się źle skończy globalizacja i outsourcing.

ʴǷɾąԱ: ܳdzś

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki