Władze һ岹ńa wezwały w piątek Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta popieranego przez PiS, do zawarcia umowy o uiszczenie opłaty za pobyt Jerzego Ż. w domu pomocy społecznej. Złożą też zawiadomienie do prokuratury oraz Rady Izby Notarialnej w sprawie przejęcia mieszkania przez Nawrockiego.


W piątek portal Interia opublikował dokument z 10 sierpnia 2021 r., z którego wynika, że Nawrocki zobowiązał się do dożywotniej opieki nad Jerzym Ż. Pod pismem widnieją dwa odręczne podpisy - Karola Nawrockiego i Jerzego Ż. "Ja niżej podpisany Karol Nawrocki oświadczam, iż zobowiązałem się do dożywotniego utrzymania Jerzego Ż. poprzez dostarczenie mu wyżywienia, ubrania, mieszkania położonego w һ岹ńu przy ul. (…), światła i opału, zapewnienia odpowiedniej pomocy i pielęgnowania w chorobie oraz sprawienia własnym kosztem pogrzebu odpowiadającego zwyczajom miejscowym" - cytuje dokument Interia.
Do sprawy odniósł się w piątek podczas konferencji prasowej rzecznik prezydentki һ岹ńa Daniel Stenzel. Poinformował, że władze miasta wyślą do Nawrockiego wezwanie do zawarcia umowy o pokrycie kosztów pobytu Jerzego Ż. w domu pomocy społecznej. Włodarze һ岹ńa chcą ustalić, czy złożone przez Nawrockiego zobowiązanie do dożywotniej opieki nad seniorem jest aktualne.
"Wysyłamy wezwanie do zawarcia umowy z zapytaniem, czy pan Karol Nawrocki nadal zobowiązuje się do dożywotniego utrzymania Jerzego Żywickiego, dokładnie tak jak w treści oświadczenia z dnia 10 sierpnia 2021 roku i wzywamy pana Karola Nawrockiego do zawarcia umowy o uiszczenie opłaty za pobyt pana Jerzego w Domu Pomocy Społecznej, zgodnie z ustawą o pomocy społecznej"- oświadczył Stenzel.
Rzecznik przypomniał, że za pobyt Jerzego Ż. w domu pomocy społecznej płaci miasto. Wyjaśnił, że roczny koszt opieki nad osobą starszą w DPS wynosi ok. 92 tys. zł.
"Pan Jerzy pozostaje na utrzymaniu Gminy Miasta һ岹ńa. Miesięczny koszt pobytu w DPS to około 8 tys. zł. Dlatego chcemy, żeby pan Karol Nawrocki potwierdził, czy złożone przez niego oświadczenie jest aktualne. Chcemy wiedzieć, na czym stoimy. Musimy dbać o majątek gminy. Musimy dbać o pieniądze, które są w publicznym obrocie" - mówił.
Stenzel poinformował również o skierowaniu zawiadomienia do Rady Izby Notarialnej w һ岹ńu z prośbą o analizę aktu notarialnego z 2012 roku (umowy przedwstępnej sprzedaży mieszkania) pod kątem możliwego naruszenia zasad etyki zawodowej.
Chodzi o to, że w akcie notarialnym z 2012 r. osoby oświadczyły cenę sprzedaży i termin. "Z kolei w wywiadzie udzielonym 6 maja Bogdanowi Rymanowskiemu pan Karol Nawrocki przyznał, że kwota ta nigdy nie została w tej dacie zapłacona. Skoro są tutaj wątpliwości po stronie pana Karola Nawrockiego, powinny być także po stronie notariusza. Tak twierdzą nasi specjaliści" - powiedział w piątek rzecznik.
Równolegle władze miasta skierują zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej һ岹ń-Śródmieście w sprawie nabycia mieszkania przez kandydata PiS na prezydenta.
"W punkcie pierwszym zawiadomienie dotyczy podejrzenia poświadczenia nieprawdy w aktach notarialnych, w punkcie drugim - działania na szkodę pana Jerzego poprzez doprowadzenie go do niekorzystnego rozporządzenia jego mieniem i w punkcie trzecim - działania na szkodę gminy Miasta һ岹ńa poprzez doprowadzenie do sprzedaży lokalu mieszkalnego na rzecz jego najemcy, uzyskując 90 proc. bonifikatę od ceny sprzedaży, działając z zamiarem przejęcia własności" - wyjaśnił Stenzel.
Zapytany o deklarację Nawrockiego dotyczącą przekazania mieszkania na cele charytatywne, rzecznik gdańskiego ratusza potwierdził, że jak dotąd nie wpłynęły żadne oficjalne dokumenty w tej sprawie.
Sprawa mieszkania kandydata na prezydenta popieranego przez PiS to pokłosie publikacji portalu Onet, który ujawnił, że wbrew wcześniejszej deklaracji Nawrocki nie jest właścicielem jednego, a dwóch mieszkań. Poza mieszkaniem w һ岹ńu, w którym mieszka z rodziną, posiada w һ岹ńu również kawalerkę. Kilka dni później portal podał, że Jerzy Ż. wcześniejszy właściciel kawalerki - przekazał ją Nawrockiemu i jego żonie w zamian za opiekę i utrzymanie, czyli na zasadzie umowy dożywocia, jednak mężczyzna trafił do domu opieki społecznej.
W odpowiedzi na to Nawrocki opublikował w internecie złożone przez niego jako prezesa IPN oświadczenie majątkowe, w którym wymienił dwa mieszkania własnościowe, które posiada z żoną, oraz 50-procentowy udział w mieszkaniu jego żyjącej matki. Zdaniem Nawrockiego nabycie przez niego kawalerki "dokonało się w pełni zgodnie z prawem". We wtorek mówił, że kwestia pomocy udzielanej przez niego Jerzemu Ż. i nabycie mieszkania to oddzielne sprawy. Oświadczył, że w kwestii mieszkania nie ma sobie nic do zarzucenia. W środę Nawrocki poinformował, że przekaże kawalerkę w һ岹ńu na cele charytatywne.(PAP)
anm/ mok/