Dz

REKLAMA
ASY BANKIERA

Zbiory owoców inne niż wszystkie. "Ten rok jest pod tym względem nienormalny"

2024-08-05 06:34
publikacja
2024-08-05 06:34

Trwają zbiory borówek, gdyby to był normalny rok, to byłyby one na początku, a obecnie są w połowie albo i dalej. Ponadto aronia, która normalnie dojrzewa pod koniec sierpnia, jest już dostępna - powiedział PAP prezes KZGPOiW Witold Boguta. Ten rok jest nienormalny - ocenił.

Zbiory owoców inne niż wszystkie. "Ten rok jest pod tym względem nienormalny"
Zbiory owoców inne niż wszystkie. "Ten rok jest pod tym względem nienormalny"
fot. Jakub Szymczuk / /󰿸鱫

Jak przekazał w rozmowie z PAP prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw (KZGPOiW) Witold Boguta, zbiory truskawek, jagody kamczackiej, maliny letniej oraz porzeczki czarnej i czerwonej już się zakończyły. "Trwają za to zbiory ǰóɰ쾱, gdyby to był normalny rok, to zbiory byłyby dopiero na początku, a obecnie podejrzewam, że są w połowie albo i dalej" - ocenił.

Wytłumaczył, że wynika to z faktu, iż zima była łagodna, w związku z czym "wegetacja rozpoczęła się bardzo wcześnie, przez co mamy teraz dwutygodniowe przyspieszenie (w dojrzewaniu owoców - PAP)". Dodał, że wpływ na przyspieszony rozkwit owoców miały również upały w czerwcu i lipcu.

"Ten rok jest pod tym względem nienormalny" - skomentował Witold Boguta.

Ekspert jako przykład wskazał również Ჹł첹, które zaczęły dojrzewać ok. 25 czerwca, a "normalnie powinno to nastąpić dwa tygodnie później". Zwrócił również uwagę, że aronia, która normalnie dojrzewa pod koniec sierpnia lub na początku września, jest już dostępna na niektórych bazarach.

Witold Boguta podkreślił, że w związku z przymrozkami część plonów została uszkodzona, przez co zbiory są mniejsze "nawet o kilkadziesiąt procent w stosunku do normalnych lat".

W zeszłym sezonie import mrożonych malin z Ukrainy wyniósł 27,5 tys. ton i osiągnął wartość 71,7 mln euro (dane MF). Spowodowało to, że przy niskim zapotrzebowaniu, wysokie ceny, których oczekiwali polscy plantatorzy były nierealne. Podczas gdy w 2022 roku za kilogram malin do przetwórstwa producentom płacono średnio 14 zł/kg, w 2023 r. było to już tylko ok. 5 zł.

Ekspert dopytywany o import mrożonych owoców miękkich z Ukrainy stwierdził, że w tym roku "nie ma problemu w tym temacie". Zwrócił jednak uwagę na import mrożonych truskawek z Egiptu, które są sprowadzane do Polski za niewielkie pieniądze. "Często bywa tak, że są one niestety mieszane z naszymi truskawkami i następnie sprzedawane na rynku unijnym jako polskie" - wskazał.

"Jeżeli chodzi o truskawki, Egipt będzie naszym coraz większym konkurentem" - podkreślił.

Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, Egipt jest podstawowym dostawcą mrożonych truskawek do Polski. "Przywóz z tego kraju wzrósł z 1,9 tys. ton średnio w sezonach 2015/16–2017/18 do aż 27,5 tys. ton w sezonie 2022/23. Udział Egiptu w wolumenie importu mrożonych truskawek wzrósł z 15,6 do 73,3 proc., a w wartości przywozu z 11,8 do 64,4 proc" - przekazano w opracowaniu Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wykonanym dla Krajowego Związku Grup producentów Owoców i Warzyw.

Prezes KZGPOiW przewiduje, że produkcja borówek będzie w tym roku niższa, lecz cena tego owocu jest jednak dalej opłacalna dla producentów. "W związku z tym plantatorzy ǰóɰ쾱 powinni w tym roku wyjść na plus" - stwierdził. Dodał, że Polska jest największym konsumentem ǰóɰ쾱 na osobę na świecie.

Ponadto, ekspert przekazał, że Polska eksportuje duże ilości borówek - głównie do Wielkiej Brytanii, Niemiec, Holandii oraz Izraela. Zaznaczył jednak, że nasadzenia borówek w innych krajach rosną, "w związku z czym, w przypadku gdy przy niskim wzroście konsumpcji będzie istotny wzrost produkcji, to wielu naszych plantatorów będzie miało problemy w najbliższych latach" podsumował Witold Boguta. (PAP)

Autor: Filip Ostrowski

fos/ drag/

Źół:PAP
Tematy
Z kartą Simplicity od CitiBanku możesz zgarnąć odkurzacz Xiaomi Robot Vacuum S20!
Z kartą Simplicity od CitiBanku możesz zgarnąć odkurzacz Xiaomi Robot Vacuum S20!

dzԳٲ(9)

dodaj komentarz
lebski_gosc
Zbiory borówek to się już skończyły albo kończą.
samsza
przecież zimni Ogrodnicy tak w tym roku zmrozili jak nigdy...
zoomek
To nie jest takie oczywiste.
U mnie były przymrozki ale bardziej groźne były długotrwałe niskie temperatury w czasie kwitnienia bo wtedy ryzyko że owady nie dolecą zapylić.
Ostatecznie nie jest tak źle w mojej okolicy.
Ogólnie fabryki pod chmurką to jest totolotek.
go_ral
mam dzialke i to faktycznie nienormalne. nie dosc ze owoce sa szybciej to jeszcze jest ich wiecej. kiedys zbieralem truskawki tylko raz w sezonie. teraz dwa razy zdaza obrodzic. kiedys byl jeden zbior borowek przez tydzien, obecnie juz 3 tydzien zbieram bo maja lepsze warunki wegetacji.

winogorona na wino tez maja w ostatnich
mam dzialke i to faktycznie nienormalne. nie dosc ze owoce sa szybciej to jeszcze jest ich wiecej. kiedys zbieralem truskawki tylko raz w sezonie. teraz dwa razy zdaza obrodzic. kiedys byl jeden zbior borowek przez tydzien, obecnie juz 3 tydzien zbieram bo maja lepsze warunki wegetacji.

winogorona na wino tez maja w ostatnich latach wiecej cukru niz kiedys przez co wino z polskich winogron jest coraz lepsze. no i w tym roku tez licze na szybszy i dluzszy zbior winogron.

a rolnicy i klimatoszury w tv gada zupelne odwrotnosci tego co sam widze na wlasne oczy.
tb2
Rolnik nigdy nie przyzna, że to dobry rok.
Ewentualnie w kolejnym roku przyzna, że poprzednie zbiory były wysokie, nie to co w tym sezonie ;-)
estepan
Ciekawe czy dalej będziesz taki zadowolony jak za parę lat nie będziesz miał tego czym podlać
zoomek odpowiada tb2
Nie rozumiesz co to klęska urodzaju.
Bywa że jest gorzej niż w czasie nieurodzaju bo wtedy mniej się narobisz a to samo a czasem nawet więcej weźmiesz. A nawet jeśli mniej to koszty są mniejsze.
To z resztą złożone bo czynników jest wiele i zależą od rodzaju uprawy.
A do tego jeszcze zalew syfu z PadlinyU.
Zostań rolnikiem
Nie rozumiesz co to klęska urodzaju.
Bywa że jest gorzej niż w czasie nieurodzaju bo wtedy mniej się narobisz a to samo a czasem nawet więcej weźmiesz. A nawet jeśli mniej to koszty są mniejsze.
To z resztą złożone bo czynników jest wiele i zależą od rodzaju uprawy.
A do tego jeszcze zalew syfu z PadlinyU.
Zostań rolnikiem to zrozumiesz.
I do tego ten fenomen że tani KRUS, dopłaty, samo rośnie a dzieci rolników jadą do miast płacić wysoki ZUS.
Dlaczego?
encjusz odpowiada zoomek
Nie znam osób które by wyjechały do miasta i płaciły ZUS, ale znam takie które wyjechały i wciąż płacą KRUS. Dzięki czemu są potworną konkurencją dla nie rolników. Znam też osoby które miały już dość miasta i przebranżowili się na rolników.

ʴǷɾąԱ: ŻɲԴść

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki