Dz

REKLAMA

"Wysypisko śmieci dla świata". Co roku trafia tu 60 tys. ton starych ubrań

2022-02-12 10:00
publikacja
2022-02-12 10:00

Pustynia Atakama w północnym Chile jest jednym z największych na świecie składowisk odpadów tekstylnych. Według szacunków organizacji zajmujących się ochroną środowiska trafia na nią rocznie nawet 60 tys. ton starych ubrań, które mogą rozkładać się nawet 200 lat.

"Wysypisko śmieci dla świata". Co roku trafia tu 60 tys. ton starych ubrań
"Wysypisko śmieci dla świata". Co roku trafia tu 60 tys. ton starych ubrań
/շɾٳٱ

Alto Hospicio to nieduże miasto na północy Chile, oddalone zaledwie kilkanaście kilometrów od wybrzeża Pacyfiku. Samo w sobie niczym się nie wyróżnia, natomiast szczególna jest jego lokalizacja – wzniesiono je na pustyni Atakama, najbardziej suchym miejscu na świecie. Deszcz pada tam tak rzadko, że roczna suma opadów wynosi mniej niż 1 mm. Miejscowość jest satelitą Iquique, stolicy regionu Tarapaca, w którym znajduje się największa w Ameryce Południowej portowa strefa wolnocłowa.

Pod koniec września 2021 r. fotograf Martin Bernetti wykonał dla agencji AFP zdjęcia przedstawiające wypełnione odzieżą gigantyczne wysypisko śmieci położone tuż obok Alto Hospicio. Obrazy miały uświadomić ludziom z całego świata, jak kończą wyrzucane ubrania, produkty tzw. fast fashion (ang. szybkiej mody). Zużyte, a czasami i nowe tekstylia są w hurtowych ilościach zwożone do Iquique z USA, Europy i Azji. Organizacje działające na rzecz ochrony środowiska oszacowały, że na pustynię trafia rocznie nawet 60 tys. ton niepotrzebnych ubrań. W ten sposób Alto Hospicio zyskało wątpliwą sławę jednego z największych składowisk odzieży na całym świecie. Znaleźć tam można prawie wszystko, od kaloszy po buty narciarskie i swetry przygotowane specjalnie na Boże Narodzenie.

W pobliżu wysypiska mieszkają setki uchodźców z Wenezueli. Wielu z nich żyje w skrajnej biedzie i codziennie udaje się na pustynię, by znaleźć odzież dla siebie lub taką, którą da się ponownie sprzedać.

"Przyszliśmy szukać ubrań, ponieważ nie mamy swoich. Uciekając z kraju, musieliśmy wyrzucić wszystko poza tym, co mieliśmy na sobie" – mówiła Jenn, jedna z imigrantek w rozmowie z kanałem France24.

Odzież w teorii ma być przeznaczona do dalszego wykorzystania, ale w praktyce większa część ubrań, która trafiają do Iquique, jest wyrzucana. "Nasze miasto zmieniło się w wysypisko śmieci dla świata" – powiedział burmistrz stolicy Tarapaca Patrizio Ferreira. "Tylko 15 proc. z tego, co tu trafia jest ponownie sprzedawane, 85 proc. kończy na nielegalnych wysypiskach" – zaznaczył.

Władze lokalne ostrzegają, że sąsiedztwo składowiska ma szkodliwy wpływ na ludzi mieszkających w okolicy. Ubrania, najczęściej produkowane w Bangladeszu lub Indiach, robione są z reguły ze sztucznych materiałów, wśród których dominują poliestry. Tego typu tworzywa mogą rozkładać się nawet 200 lat.

Na razie nie ma regulacji prawnych, które pozwalałyby rozwiązać problem zalegających ubrań; "jedyne rozwiązanie to je spalić" – zwrócił uwagę podczas wywiadu z BBC Edgar Ortega, urzędnik odpowiedzialny w Alto Hospicio za kwestie środowiskowe. Podkreślił, że spalanie odzieży wiąże się z gigantycznymi pożarami i szkodliwym dymem.

"Społeczności, które żyją w pobliżu usypiska, są bezpośrednio narażone na wdychanie szkodliwych gazów" - zauważył z kolei Gerson Ramos, regionalny kierownik ds. odpadów.

BBC zwraca jednak uwagę, że w Chile istnieje nowe prawo, które ma uregulować ten problem. Zakłada, że to importerzy ponoszą odpowiedzialność za sprowadzane odpady tekstylne.

Raporty ONZ uczulają, że przemysł włókienniczy corocznie przyczynia się do większej emisji dwutlenku węgla niż transport lotniczy i morski łącznie. Zdaniem organizacji do tak dużych emisji przyczynia się przede wszystkich produkcja ubrań "fast fashion" - wytwarzanych przez marki w hurtowych ilościach z tanich materiałów, które szybko wychodzą z mody i niszczą się, przez co są częściej wyrzucane. Statystyki ONZ pokazują, że między 2000 a 2014 r. produkcja odzieży na świecie zwiększyła się dwukrotnie.

Autorka: Alicja Skiba

Źół:PAP
Tematy
Z kartą Simplicity od CitiBanku możesz zgarnąć odkurzacz Xiaomi Robot Vacuum S20!
Z kartą Simplicity od CitiBanku możesz zgarnąć odkurzacz Xiaomi Robot Vacuum S20!

dzԳٲ(10)

dodaj komentarz
and00
Nie mogą tego spalić albo wywalać do oceanu? 0
W Azji na plażach i tak jest taki syf że to dużo nie zmieni
godunow1
Dobrze, że to nie są ubrania z naturalnych futerek, bo jeszcze by się rozłożyły i nie było by problemu ...
rekin1986
W Polsce prawie cały zużyty lumpex idzie do cementowni .

Największa w kraju firma która przetwarza lumpex czyli Wtórpol ze Skarżyska Kamiennej to przerabia całą zużytą odzież zebraną w kontenerach przez PCK

Ile ja od nich nabrałem lumpexu ostatniego gatunku jako opał do ogrzewania szklarni to głowa boli

ǰ⳦ԴDzć
W Polsce prawie cały zużyty lumpex idzie do cementowni .

Największa w kraju firma która przetwarza lumpex czyli Wtórpol ze Skarżyska Kamiennej to przerabia całą zużytą odzież zebraną w kontenerach przez PCK

Ile ja od nich nabrałem lumpexu ostatniego gatunku jako opał do ogrzewania szklarni to głowa boli

ǰ⳦ԴDzć spalanych ciuchów w porównaniu do węgla to 3 x więcej ciepła w dwa razy krótszym czasie a kosztowo to 4 x taniej to się pali jak benzyna a w kotle to aż gwiżdże taki power z tego jest
demeryt_69
Tiburón, znowu konfabulujesz. Tyle w temacie.
ddaamm
Socjalizm bohatersko walczy z problemami, które sam stworzył. Teraz mamy quasi-rynek korpo, które musza produkować buble i marnotrawić zasoby (np samochody na 200k km), zamiast swobodnej, dobrowolnej wymiany wszystkich uczestników rynku.Obecnie można kupować, ale nie mozna swobodnie sprzedawać bez kar (np podatkow).

Tyle nt
Socjalizm bohatersko walczy z problemami, które sam stworzył. Teraz mamy quasi-rynek korpo, które musza produkować buble i marnotrawić zasoby (np samochody na 200k km), zamiast swobodnej, dobrowolnej wymiany wszystkich uczestników rynku.Obecnie można kupować, ale nie mozna swobodnie sprzedawać bez kar (np podatkow).

Tyle nt permanentnej, środowiskowej propagandy:

https://mises.pl/blog/2022/01/29/hammond-dobrobyt-a-nie-lockdowny-klimatyczne-ochroni-srodowisko/
demeryt_69
Sądzisz, że nadmiar ubrań szytych w krajach tzw. trzerciego świata ma jakiś związek z socjalizmem? Dość odważna 'teza' :)

ddaamm odpowiada demeryt_69
Zgadza się, związek przyczynowy jest dość długi ;)

Brak rynku (rynków) lub quasi-rynek jaki mamy obecnie
-> mniej konkurujących podmiotów (w skali globalnej)
-> możliwość powstania wielkich organizacji osiągających ogromne i nienależne (niemożliwe do uzyskania na konkurencyjnym rynku) zyski
-> zgodnie z
Zgadza się, związek przyczynowy jest dość długi ;)

Brak rynku (rynków) lub quasi-rynek jaki mamy obecnie
-> mniej konkurujących podmiotów (w skali globalnej)
-> możliwość powstania wielkich organizacji osiągających ogromne i nienależne (niemożliwe do uzyskania na konkurencyjnym rynku) zyski
-> zgodnie z zasadą entropii im większy układ tym większe marnotrawstwo
-> jednym z przejawów tego marnotrawstwa i tej nieefektywności jest ta góra śmieci
-> dodatkowo, te nieefektywne i marnotrawiące ogrom zasobów organizacje zabierają zasoby tym, którzy lepiej by je wykorzystali i ich nie marnowali. Tylko wbrew temu co myśli większość jest to wynikiem braku konkurencyjności, a nie konkurencji czy kapitalizmu.

Użyłem słowa socjalizm, ponieważ skrajnym przykładem nieefektywnej alokacji zasobów był monopol państwa w gospodarce (socjalizm). Teraz ze względu na bariery wejścia i regulacje mamy coś na kształt korposocjalizmu.
Socjalizm wg mnie (to już kwestia definicji) to nie tylko państwo i nic poza tym (za PRL można było mieć firmę, ale co z tego, jak mogłeś dostać domiar itd. - analogia dziś: jeśli nie płacisz haraczy to nie jesteś dobrym przedsiębiorca), ale sytuacja, w której czynnikiem cenotwórczym nie jest gra rynkowa, a zasoby nie wędrują tam, gdzie na skutek interakcji uczestników byłyby najlepiej wykorzystane, tylko tam, gdzie zdecyduje centralny planista (sasin, Morawiecki, prezes coca coli, mimo, ze to niby prywata itd).

Mam nadzieje, ze wyjaśniłem, poprzednio użyłem zbyt wielu skrótów myślowych. Miłego wieczoru!
anannke odpowiada ddaamm
"Tylko wbrew temu co myśli większość jest to wynikiem braku konkurencyjności, a nie konkurencji czy kapitalizmu.

Użyłem słowa socjalizm, ponieważ skrajnym przykładem nieefektywnej alokacji zasobów był monopol państwa w gospodarce (socjalizm). Teraz ze względu na bariery wejścia i regulacje mamy coś na kształt korposocjalizmu.
"Tylko wbrew temu co myśli większość jest to wynikiem braku konkurencyjności, a nie konkurencji czy kapitalizmu.

Użyłem słowa socjalizm, ponieważ skrajnym przykładem nieefektywnej alokacji zasobów był monopol państwa w gospodarce (socjalizm). Teraz ze względu na bariery wejścia i regulacje mamy coś na kształt korposocjalizmu."

To co innego proponujesz? Bo opisana sytuacja to właśnie wynik kapitalizmu, który doprowadza do agregacji kapitału w największych firmach i pozwala dzięki efektowi skali i możliwości wykupu na wyniszczenie lub wykupienie konkurencji. Główną barierą wejścia jest brak funduszy, a nie
nadmierne regulacje. Nie słyszałem, żeby upadające startupy narzekały na przepisy. Zazwyczaj po prostu kończyła im się gotówka. Niewidzialna ręka wolnego rynku to taka sama utopia jak czysty komunizm.
1a2b
Pani Alicjo Skibo z PAP, czy na tym wysypisku znajduje się również odzież wykonana specjalnie na Hanukę?
demeryt_69
Dlaczego PAPa tak konsekwentnie dyskryminuje Słowian przy zatrudnianiu? To niekoszernie!

ʴǷɾąԱ: Moda, odzież, ubrania, przemysł tekstylny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki