Dz

REKLAMA
WALLSTREET

Ryczko z DM BOŚ: trzeba się liczyć z dużą zmiennością na rynkach

2025-04-07 12:22
publikacja
2025-04-07 12:22

Dopóki nie pojawią się sygnały, że trwają negocjacje w sprawie amerykańskich ceł i że jest szansa na porozumienie, trzeba się liczyć z dużą zmiennością na rynkach – powiedział PAP analityk DM BOŚ Konrad Ryczko. Dodał, że spadki indeksów na GPW związane są też z przeceną polskich banków.

Ryczko z DM BOŚ: trzeba się liczyć z dużą zmiennością na rynkach
Ryczko z DM BOŚ: trzeba się liczyć z dużą zmiennością na rynkach
fot. Adam Chelstowski / /󰿸鱫

„Mieliśmy w poniedziałek rano tąpnięcie na WIG20, teraz to zostało trochę odrobione, ale nadal WIG20 jest ok. 3 proc. niżej. To po części efekt sytuacji w Azji, gdzie doszło do dużych spadków. W piątek giełdy w Chinach nie działały, a dzisiaj indeks Hang Seng, czyli indeks giełdy w Hong Kongu, spadł o ponad 13 proc., także w Japonii Nikkei spadł ponad 7 proc.” – powiedział w poniedziałek PAP Konrad Ryczko.

Dodał, że spadki w Azji przełożyły się na notowania w Polsce. WIG20 na otwarciu spadał o blisko 5 proc.

Dz

„Myślę, że ta reakcja była, przynajmniej w niektórych przypadkach, mocno przesadzona. Niektóre spółki spadały nawet po 20 proc., co może wynikać z faktu, że przy większym spadku często aktywują się zlecenia sprzedaży, aby ograniczyć straty. Ale widać, że mamy dużą zmienność, są także bardzo duże obroty – po dwóch godzinach handlu na spółkach wchodzących w skład WIG obroty sięgnęły 1,4 mld zł” – powiedział analityk BOŚ.

Dodał, że spadki indeksów w Warszawie związane są także z przeceną polskich banków, z których niektóre traciły nawet 10 proc. W jego opinii w przypadku banków przyczyn spadku było kilka.

„Myślę, że wpływ miała zmiana nastawienia prezesa NBP Adama Glapińskiego na bardzo gołębie, choć sama zapowiedź cięcia stóp (procentowych - PAP) o 1 czy 1,25 pkt proc. nie powinna aż tak mocno ruszyć notowaniami tych instytucji. Do tego doszły spadki banków w Europie, co wynika z oczekiwań, że także EBC będzie zapewne ciął stopy procentowe w odpowiedzi na amerykańskie cła. Wreszcie banki są największymi spółkami na warszawskiej giełdzie, z dużą płynnością, więc wielu inwestorów z zagranicy wykorzystuje je jako ekspozycję na polski rynek akcyjny” – powiedział ekspert.

Wyjaśnił, że tak silna reakcja rynków była związana również z oczekiwaniami inwestorów, że w weekend przedstawiciele amerykańskiej administracji zasugerują, że cła nie zostaną wprowadzone w takiej wysokości. Tymczasem nic takiego się nie stało, a wręcz przeciwnie – słychać było głosy, że cła zostaną wprowadzone i utrzymane przez dłuższy czas.

„Sytuacja może się normalizować wtedy, gdy pojawią się jakieś sygnały, że trwają negocjacje w sprawie ceł i że jest szansa na porozumienie. Taką informację rynki odbiorą pozytywnie, ale do tego momentu trzeba się liczyć z wysoką zmiennością” – powiedział Konrad Ryczko.

Około godziny 11.30 indeks WIG20 spadał o blisko 2,8 proc., podobnie jak indeks WIG. Mocniejszą przecenę było widać w Europie. Niemiecki DAX ok. godz. 12 spadał o blisko 5,7 proc., francuski CAC40 o ponad 5,6 proc., a brytyjski FTSE100 – o ponad 4,6 proc. (PAP)

Marek Siudaj

ms/ pad/ mow/

Źół:PAP
Tematy
Advertisement

dzԳٲ(0)

dodaj komentarz

ʴǷɾąԱ: Giełdy świata

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki