Jerzy Mazgaj, który niedawno uciekł z upadającej Almy, zwiększa swoje zaangażowanie w inną giełdową spółkę - Vistulę.
Jak wynika z opublikowanego przez spółkę komunikatu, Jerzy Mazgaj zwiększył zaangażowanie w Vistula Group o 165.000 akcji. 125.000 sztuk milioner nabył w transakcjach pakietowych i za każdy udział zapłacił 2 zł. Pozostałe 40.000 sztuk zostało nabyte w trakcie sesji. Cena za sztukę wyniosła średnio 3,08 zł. Mazgaj zainwestował więc w Vistulę dodatkowe 373 tysiące zł.
Łącznie w rękach Mazgaja znalazło się 9.075.667 akcji Vistuli, stanowiących 5,06% kapitału zakładowego spółki i głosów na jej walnym. Wcześniej Mazgaj posiadał 8.920.667 akcji spółki, co stanowiło 4,98% kapitału zakładowego i ogólnej liczby głosów na walnym. Warto także dodać, że udziały w Vistuli ma również Krakchemia, w której Mazgaj jest znaczącym udziałowcem. W Vistuli Mazgaj z kolei jest przewodniczącym rady nadzorczej.


Inna sprawa, że to nie pierwsze tegoroczne zakupy Mazgaja w Vistuli. 12 kwietnia nabył poza parkietem - 206.667 akcji spółki - także po 2 zł i dokupił na rynku 33.333 sztuki po 3,3 zł. Pięć dni wcześniej nabył 504.000 akcji po 2,48 zł każda. Z kolei 16 marca Mazgaj zakupił 145.000 sztuk po 3,42 zł, zaś w styczniu 160.000 sztuk po 3,2 zł i 55.000 sztuk po 3,10 zł. Łącznie więc w tym roku wydał on na akcje Vistuli aż 3,3 mln zł.
ą taka gotówka u biznesmena, którego flagowy okręt - Alma - właśnie tonie? Mazgaj, jeszcze zanim sąd orzekł, że sanacja w Almie nie ma sensu, zaczął wyprzedawać akcje spółki. Jeszcze na początku roku w jego portfelu znajdowało się 1.593.187 akcji, w tym uprzywilejowane. Na koniec stycznia było ich już tylko 657.700 sztuk. Już nieco później, w marcu, Mazgaj wyprzedał kolejne 557 700.
Warto także dodać, że za prezesowanie firmie, która staczała się w otchłań, Mazgaj zainkasował 1,5 mln zł. Dodatkowy milion zgarnął w spółkach zależnych. Pobory Mazgaja za 2016 rok wyniosły więc 2,5 mln zł, tymczasem obecna giełdowa wartość Almy to 5,1 mln zł.
Ciężko powiedzieć, czy to za pieniądze, które udało się Mazgajowi ocalić z upadającej Almy, milioner zwiększał zaangażowanie w odzieżowej spółce. Zbieżność okresów i kwot pozwala jednak stwierdzić, że Mazgaj po prostu przeprowadził się do "zdrowej" Vistuli, pozostawiając problem delikatesów, które za jego prezesury uczyniły wielki krok w stronę bankructwa, innym.