Bank Tanzanii oficjalnie zakazał używania w kraju walut obcych, w tym dolara amerykańskiego, we wszystkich transakcjach lokalnych i płatnościach. Cudzoziemcy, również turyści, muszą wymienić waluty obce w bankach komercyjnych lub kantorach w Tanzanii.


O nowych przepisach bank centralny Tanzanii poinformował w oficjalnym oświadczeniu.
Wszystkie towary i usługi w Tanzanii muszą być teraz wyceniane i opłacane wyłącznie w szylingach tanzańskich. Choć turyści nadal mogą płacić kartami bankowymi.
Bank wezwał również mieszkańców Tanzanii, aby o wszelkich naruszeniach ogłoszonych przepisów informowali urzędników wywiadu finansowego lub policję.
Większość krajów afrykańskich już wcześniej zakazała używania dolara na swoim lokalnym rynku. Ale są wyjątki, w Liberii uznawany jest on za równoległą walutę i większość sklepów za zapłatę w walucie Stanów Zjednoczonych oferuje 10-proc. upust. Również w Zimbabwe dolar jest w powszechnym użyciu, ze względu na bardzo niestabilną pozycję lokalnej waluty, Zimbabwe Gold (ZiG). Rząd w Harare planuje wycofać dolara i uczynić ZiG jedyną walutą do 2030 r.
Na całym kontynencie prawie wszystkie kluczowe towary importowane — ropa naftowa, pszenica i leki — są wyceniane i opłacane w dolarach. Pożyczki międzynarodowe są udzielane w dolarach, handel między krajami afrykańskimi jest rozliczany w dolarach, a nawet cena paliwa zależy od wartości tej waluty.
Z drugiej strony każda podwyżka stóp procentowych wprowadzana przez amerykańską Rezerwę Federalną wywiera znaczną presję na afrykański dług publiczny. W Afryce Subsaharyjskiej około 40 proc. tego długu pochodzi z zewnątrz z czego ponad 60 proc. jest denominowane w dolarach, zgodnie z danymi Międzynarodowego Funduszu Walutowego. (PAP)
tebe/ sp/