

Świeże owoce, które urosły na nieopryskiwanych drzewach, wędliny z maleńkich masarni, w których stosuje się stare receptury. Chleb pachnący wspaniałą, rodzinną atmosferą i ciasta od artysty, a nie z fabryki. Do tego wiejskie sery i miód od pszczelarza, który kocha swoje pszczoły. Brzmi jak utopia? Ależ nie, to pomysł na biznes.

Edyta Zając wychowała się w Limanowej, w sąsiedztwie Gorczańskiego Parku Narodowego. Kiedy przeprowadziła się do Krakowa, poczuła, jak bardzo brakuje jej rodzinnej okolicy i smaków z dzieciństwa. Z tej tęsknoty dwa lata temu założyła blog The Body. Naturally, gdzie zaczęła umieszczać swoje kulinarne inspiracje. Do pracy dołączył jej brat i zaczął się dzielić swoją wiedzą na temat ziół. Blog stał się rodzinnym projektem, z którego później zrodził się sklep internetowy z ekologiczną żywnością z dostawą do domu ().
Praca na etacie nie jest jej znana
Edyta z wykształcenia jest psychologiem, prowadzi szkolenia i warsztaty. Zgłębianie tajników ekologicznej żywności było jednak od zawsze jej pasją. Dlatego niecały rok temu, krótko po skończeniu studiów, postanowiła założyć sklep internetowy z ekologiczną żywnością.
![]() |
» Witold Szmańda: sukces firmy zależy od naszego zdrowia |
Wcześniej krótko pracowała na etacie w Anglii, gdy zajmowała się bingo. – Wtedy stwierdziłam, że uszczęśliwi mnie tylko własny biznes, spełnianie swoich wizji i marzeń. Własna firma jest też dla mnie szansą na zarabianie pieniędzy i opiekę nad dzieckiem. Sama jestem swoim szefem, więc mogę w ciągu dnia pobawić się córeczką, a zawodowe obowiązki zrealizuję wtedy, gdy mała zaśnie lub gdy z pracy wróci mój mąż – opowiada.
Mąż Edyty od początku pomagał jej w założeniu i prowadzeniu firmy, czego nie można było powiedzieć o reszcie rodziny. – Ich poziom sceptycyzmu osiągnął punkt szczytowy, gdy udałam się do urzędu, aby załatwiać formalności. Moja córeczka była maleńka, Kraków jest przesycony ekologicznymi propozycjami, a ja przecież jestem psychologiem – takie argumenty miały mnie skłonić do zamknięcia działalności zaraz po jej otwarciu. Na szczęście jestem zdeterminowana, cały czas wierzę w sukces i wciąż udaje mi się wszystko ze sobą pogodzić. Rodzina skapitulowała. Widzą moją radość z biznesu i są zadowoleni z mojego wyboru – podkreśla Edyta.
![]() |
![]() |
![]() |
Okolice Limanowej zachwycają. Z tęsknoty do tego miejsca, Edyta Zając postanowiła założyć sklep ze zdrową żywnością produkowaną w tym rejonie.
Do otwarcia firmy przygotowywała się rok
Dokładnie rok zajęło Edycie badanie rynku i sprawdzanie zainteresowania ekologiczną żywnością na terenie, gdzie chciała działać. Poznawała prawo, chodziła na szkolenia z księgowości i marketingu. Nie chciała działać na ślepo. – Rynek żywności ekologicznej jest nasycony, jednak uznałam, że moja oferta może być o wiele bardziej interesująca – mówi. Postanowiła skupić się na żywności pochodzącej z najczystszych obszarów Małopolski, a importowane produkty jej nie interesują. – W powiecie limanowskim mamy ponad 550 gospodarstw ekologicznych, więc po co szukać naturalności i zdrowia gdzieś dalej? – pyta.
![]() |
» Jajka droższe, ale kury szczęśliwsze |
Dziś Edyta współpracuje z rolnikami ekologicznymi i cukiernikiem, który przygotowuje dla niej ciasta ekologiczne, bezglutenowe i wegańskie. Jej kontrahentami są także producenci nabiału owczego i krowiego, wytwórca domowego ekologicznego chleba, hodowca zdrowych pstrągów, pszczelarz, a także producent wędlin z tradycją.
Polacy coraz bardziej doceniają zdrową żywność
Najtrudniejsze jest dotarcie do klientów, Edyta wierzy jednak w siłę rekomendacji. Jeszcze zanim założyła firmę, część jej znajomych z Krakowa wypróbowała domowy chleb, który dziś ma w katalogu, a także regionalne wędliny, owoce i nabiał. Znajomi byli zachwyceni i do dziś zamawiają produkty. – Po otwarciu firmy kilkakrotnie robiliśmy degustację naszych ciast na ulicach Krakowa. Znów świetne opinie. Przed świętami częstowaliśmy Kraków pierniczkami. Wydaje mi się, że dobre komentarze przejdą dalej, a nasi klienci zechcą nas polecić – twierdzi Edyta.
![]() |
![]() |
![]() |
Przykładowe produkty dostępne w sklepie
Jej zdaniem Polacy coraz bardziej doceniają rolę zdrowej żywności w prewencji chorób. – Wokół nas ludzie umierają na nowotwory, pojawia się też coraz więcej schorzeń cywilizacyjnych, które mogą być niwelowane właśnie przez żywność pochodzącą z czystych regionów – mówi. Od razu dodaje, że moda na ekologię przeistacza się czasami w obsesję i fanatyzm. – Wydaje mi się, że racjonalni konsumenci nie powinni szukać ekologicznych etykiet, ale świadomie wybierać zdrowsze, lokalne alternatywy – wyjaśnia.
Najważniejszy jest samochód z chłodnią
Dzięki witrynie zamówienia składa się przez cały tydzień. W środy zamówienia przekazywane są do producentów, a w soboty Edyta z mężem rozwożą produkty. – Ciężka praca popłaca. Klienci doceniają moje osobiste podejście i kontakt z nimi, podoba im się oferta i jakość smakołyków. Bardzo cenne jest dla nich to, że produkty są przygotowywane specjalnie dla nich, na zamówienie – podkreśla Edyta.
Przedsiębiorczym mamom potrzebna jest pomoc

Edyta Zając, właścicielka firmy The Body. Naturally
Mimo to konsekwentnie dąży do sukcesu. W firmie realizuje swoją filozofię zdrowego stylu życia. Sprzedaje żywność ekologiczną i regionalną (ostatnio do sklepu wprowadziła zioła, ziarna i przyprawy), ale w ofercie ma również warsztaty dotyczące technik rozwoju ciała i jego doświadczenia. Jest zdeterminowana i ma pewność, że to, co robi, to spełnienie jej marzeń. – Jeśli realizujemy pasję i każdego dnia robimy coś dla swojej firmy, to sukces jest tylko kwestią czasu. Dobrze jest też być optymistą i nie rezygnować, nawet jeśli początki są trudne – przekonuje.
Jeżeli jesteś kobietą przedsiębiorczą i prowadzisz własną firmę - napisz do nas! Zaprezentuj się w naszym cyklu i podziel się z czytelnikami swoim doświadczeniem.
Barbara Sielicka
Dz
b.sielicka@bankier.pl
Ponad 100 kobiecych pomysłów na biznes |
||
![]() |
![]() |
![]() |
Warsztaty kulinarne dla dzieci |
Ręcznie robione słodycze |
Kawiarnia dla dzieci |