Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła kary pieniężne na Jerzego Mazgaja i Mariusza Wojdona, byłych członków zarządu Alma Market, za rażące naruszenia obowiązków informacyjnych przez spółkę w okresie, w którym pełnili oni swoje funkcje - poinformowała Komisja w komunikacie.


Na Jerzego Mazgaja została nałożona kara w wysokości 100 tys. zł, a na Mariusza Wojdona w wysokości 80 tys. zł. "Według Komisji zarząd Alma Market miał wiedzę o występowaniu okoliczności, które mogły wpłynąć na zdolność do kontynuowania działalności przez spółkę" - napisano w komunikacie.
KNF podała, że wydanie tej decyzji jest konsekwencją wcześniejszego ukarania spółki. Według Komisji, spółka publiczna rażąco naruszyła obowiązki informacyjne ponieważ nie ujawniła w sprawozdaniu za I półrocze 2016 roku między innymi "występowania istotnych niepewności dotyczących zdarzeń lub okoliczności, które mogą nasuwać poważne wątpliwości co do zdolności jednostki do kontynuowania działalności".
Mazgaj - twórca i grabarz Almy
Biorąc pod uwagę, że sama Alma - już jako dogorywająca spółka - otrzymała 0,5 mln zł kary, 100 tys. zł dla Mazgaja wydaje się sumą niewielką. Sam Mazgaj najpierw był autorem sukcesu Almy, później jednak jego złe decyzje doprowadziły spółkę do bankructwa. Milioner uciekł z tonącego okrętu rok przed upadłością, w listopadzie 2016 roku. Później, do lutego, zasiadał jeszcze w radzie nadzorczej. Jego pozycja była na tyle silna, że był główną osobą decyzyjną w spółce, to więc na jego barki spada odpowiedzialność za niepowodzenie spółki. Nie popisali się jednak również i jego następcy. Warto wspomnieć, że 20 marca 2017 roku na rynek, w którym ten zwracał uwagę na brak odpowiedzi ze strony władz spółki i niemożność - z winy władz spółki - przebadania raportu za 2016 rok.
Alma od listopada 2017 roku znajduje się w upadłości likwidacyjnej i pociągnęła za sobą na dno licznych wierzycieli oraz inwestorów indywidualnych. Niektórzy wierzyciele jednak już wcześniej wzięli sprawy w swoje ręce. Na początku października 2017 roku mBank przejął bodaj najważniejsze aktywa Almy - akcje Vistuli i Krakchemii. Stanowiły one zabezpieczenie kredytu. Co ciekawe papiery te od mBanku odkupił... Jerzy Mazgaj. O jego majstersztyku pisaliśmy tutaj.
PAP Biznes/AT