Dz

REKLAMA
ASY BANKIERA

Chory psychicznie i 3000 zł długu. Interweniował Prokurator Generalny

2023-04-08 07:01
publikacja
2023-04-08 07:01

Sąd Najwyższy uchylił nakaz zapłaty ponad 3 tys. zł długu za usługi telekomunikacyjne przez osobę chorą psychicznie. Według sądu, w procesie w tej sprawie zabrakło powołania biegłego psychiatry i przyznania mężczyźnie adwokata z urzędu. Tym samym SN uwzględnił skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego.

Chory psychicznie i 3000 zł długu. Interweniował Prokurator Generalny
Chory psychicznie i 3000 zł długu. Interweniował Prokurator Generalny
fot. Justyna M-S / /ܳٳٱٴdz

Jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa w Prokuraturze Krajowej, w sprawie tej w grudniu 2010 r. pozwany zawarł umowę abonencką z firmą świadczącą usługi telekomunikacyjne. Mężczyzna nie regulował opłat abonamentowych, w konsekwencji w kwietniu 2011 r. została mu wypowiedziana umowa i wezwano go do spłaty ponad 3 tys. zł zadłużenia. W październiku 2012 r. firma skierowała pozew do Sądu Rejonowego w Białymstoku. Jeszcze w tym samym miesiącu sąd ten uwzględnił pozew w całości i wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

Mężczyzna skierował do sądu pismo, w którym wyjaśnił, że nie może spłacić długu z uwagi na swój stan zdrowia i całkowitą niezdolność do pracy. Pozwany przesłał też do sądu dokumentację z leczenia psychiatrycznego i stosowne orzeczenie ZUS. Sąd uznał to jako sprzeciw od nakazu zapłaty. W listopadzie 2012 r. białostocki sąd rejonowy wydał wyrok, w którym zasądził od pozwanego mężczyzny ponad 3 tys. zł wraz z ustawowymi odsetkami 13 proc. w stosunku rocznym i obciążył go kosztami procesu. Pozwany nie zaskarżył w wyroku, który w konsekwencji uprawomocnił się.

Z orzeczeniem tym nie zgodził się prokurator generalny, który skierował w tej sprawie do Sadu Najwyższego skargę nadzwyczajną. Zdaniem prokuratora rażąco naruszono w nim przepisy procesowe, co doprowadziło do pozbawienia mężczyzny prawa do sprawiedliwego rozpoznania sprawy przez sąd. W skardze podkreślono też, że sąd nie pouczył pozwanego o celowości ustanowienia profesjonalnego pełnomocnika procesowego koniecznego dla zapewnienia należytego prowadzenia sprawy i realizacji praw procesowych pozwanego nieporadnego z powodu choroby psychicznej.

Prokurator zarzucił też, że "sąd naruszając przepisy prawa procesowego, zaniechał dopuszczenia dowodu z opinii biegłego psychiatry na okoliczności dotyczące stanu pozwanego w chwili zawierania umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych".

W konsekwencji Sąd Najwyższy uwzględnił, skargę prokuratora generalnego i uchylił nakaz zapłaty przekazując sprawę do ponownego rozpoznania. Według SN, sąd białostocki nie ustalił wszystkich okoliczności, które miały znaczenie dla rozstrzygnięcia tej sprawy. Zdaniem SN, w tej sprawie należało powołać biegłego psychiatrę w kontekście ustalenia, czy stan zdrowia pozwanego pozwalał na podpisanie w sposób ważny umowy, jak i na samodzielne prowadzenie czynności podczas postępowania w niniejszej sprawie. Jak podkreślił SN, istniała też konieczność ustanowienia dla mężczyzny pełnomocnika z urzędu.(PAP)

autor: Mateusz Mikowski

mm/ itm/

Źół:PAP
Tematy
Z kartą Simplicity od CitiBanku możesz zgarnąć odkurzacz Xiaomi Robot Vacuum S20!
Z kartą Simplicity od CitiBanku możesz zgarnąć odkurzacz Xiaomi Robot Vacuum S20!

dzԳٲ(18)

dodaj komentarz
vacarius
Jak te prawaki uwielbiają nie spłacać swoich długów. Uwielbiają o tym czytać ze ktoś nie spłacił i ich Zero ratuje. A ja zawsze spłacam swoje długi jak Lanisterowie. Nie ma na dzien dzisiejszy ani banku ani znajomych ani rodziny którym bym czegoś nie oddał. Czy wy prawaki możecie powiedzieć o sobie to samo?
mknowak
To taki precedens za 5 lat wszyscy posłowie będę mówić że są/byli chorzy psychicznie żeby uniknąć odpowiedzialności za zdradę RP....
1a2b
a ten sąd co "naruszył przepisy prawa procesowego" to pozostanie bezkarny?
stefan_wilmont_i_ryszard_cyba
3 tys zł długu no wspaniale.. ciekawe ile ta sprawa w Polskich sądach kosztowała ze az do najwyzszego doszła! Już nie taniej było za niego ten dług zaplacic? XD No ale w sumie wariatom wszystko wolno. Masz zółte papiery to i kredyt jak sie okazuje mozesz wziąć pojechac do kasyna przepierdolic na panienki to tez ci moze umorza boś wariat! :)
infinityhost
Skuteczne są 2 metody "na wariata" albo "z siekierą do biura".
itso_battlestar_point_g
po długim okresie czytania komentarzy na bankier.dno uważam ze nie ma chorych psychicznie tylko są myślący inaczej :D
ajwajszalom
Te tzw. "umowy" telekomunikacyjne to jest rozbój w biały dzień. Może niech kierowcy płacą, że nie zatankowali więcej paliwa na danej stacji, niech zapłacą 24 miesiące w przód za niezatankowane paliwo. Niech wielbiciele kawy płacą kawiarni, za to że przerzucili się na herbatę, niech zapłacą za kawę której nie wypili przez Te tzw. "umowy" telekomunikacyjne to jest rozbój w biały dzień. Może niech kierowcy płacą, że nie zatankowali więcej paliwa na danej stacji, niech zapłacą 24 miesiące w przód za niezatankowane paliwo. Niech wielbiciele kawy płacą kawiarni, za to że przerzucili się na herbatę, niech zapłacą za kawę której nie wypili przez 24 miesiące. Zaraz ktoś powie, że odpalenie jakiegoś tam numeru w sieci generuje wielkie koszty, jakby trzeba było ciągnąć kabel do każdego telefonu komórkowego. Polin to jest rzekomo państwo prawa.
stefan_wilmont_i_ryszard_cyba
Przecież mozna nie podpisywać umowy telekomunikacyjnej? albo miec jak ja na karte :) Placisz tyle dokladnie ile wydzwonisz i ile chcesz. Nikt ci w przód za abonament płacic nie każe! Tylko pamietaj ze utrzymanie infrastruktury telekomunikacyjnej tez kosztuje. Naprawde akurat ceny usług telekomunikacyjnych mamy jedne z najnizszych Przecież mozna nie podpisywać umowy telekomunikacyjnej? albo miec jak ja na karte :) Placisz tyle dokladnie ile wydzwonisz i ile chcesz. Nikt ci w przód za abonament płacic nie każe! Tylko pamietaj ze utrzymanie infrastruktury telekomunikacyjnej tez kosztuje. Naprawde akurat ceny usług telekomunikacyjnych mamy jedne z najnizszych w europie i całkiem niezły standard - wiem bo zajmuje się tym na codzien.
ajwajszalom odpowiada stefan_wilmont_i_ryszard_cyba
Utrzymanie kawiarni też kosztuje, jak przerzucisz się na herbatę. Utrzymanie stacji paliw też kosztuje, jak wszyscy zaczną jeździć na Orlen. I kto ma za to zapłacić? Pewnie, że można nie podpisywać, np. kredytów frankowych też można było nie podpisywać.

ʴǷɾąԱ: łܲ

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki