Źół: Thinkstock
Wiceminister pracy Jacek Męcina powiedział, że w najbliższym czasie pojawią się założenia do projektu dotyczącego działalności urzędów pracy - tak, by urzędy były bardziej skuteczne. Specjalni doradcy mają być łącznikiem pomiędzy bezrobotnymi i pracodawcą.
Urzędy będą też współpracowały z prywatnymi agencjami zatrudnienia. Opracowywany jest również program dla długotrwale bezrobotnych, których nie od razu można wysłać do pracy. Dla nich mają być prace społeczno-użyteczne oraz działania integracyjne.
 | » Staże szansą dla osób bez pracy |
W najbliższym czasie zostaną też wprowadzone rozwiązania dla utrzymania miejsc pracy, które już istnieją. Będą między innym zmiany w Kodeksie Pracy, nad którymi dyskusja jeszcze trwa. Rząd planuje też wypłaty dla pracowników firm, które mają przestój. Środki będą pochodzić z funduszu pracy.
| Komentuje Łukasz Piechowiak, analityk Dz | |
Naprawianie kotka za pomocą młotkaO tym, że urzędy pracy mają być bardziej skuteczne, współpracować z agencjami pracy oraz lepiej wykorzystywać już dostępne narzędzia do przeciwdziałania bezrobociu słychać przynajmniej od ponad dwóch lat. Do tej pory powstały tylko założenia do projektu, czyli niewiele. Resort na swoje usprawiedliwienie może podać stosunkowo duża liczbę obowiązków administracyjnych, które tylko w znikomym zakresie związane są z rzeczywistą pomocą w przeciwdziałaniu bezrobociu.Urzędy pracy czeka trudny okres, bo będą musiały praktycznie całkowicie zreformować swoją działalność. Niestety PUP-y wciąż pełnią rolę miejsca, gdzie pracy nie ma, ale trzeba tu przyjść, po to by zarejestrować się jako bezrobotny z prawem do zasiłku oraz opłaconą przez państwo składką zdrowotną. Słowem, zamiast pełnić rolę pośrednika pomiędzy potencjalnymi pracownikami, a pracodawcami, urzędy zajmują się rejestrowaniem ludzi, którzy czasem w ogóle nie są zainteresowani podjęciem jakiejkolwiek legalnej pracy. Kolejnym twardym orzechem do zgryzienia jest efektywność. Jeżeli PUP-y mają współpracować z agencjami pracy, to co w takim razie mają robić urzędnicy? Czy ich praca ma polegać na informowaniu o ofertach dostępnych u prywatnych podmiotów, którzy w pewnym sensie stanowią dla nich konkurencję? To trochę dublowanie pracy, dlatego warto rozważyć całkowite zlikwidowanie niektórych urzędów zastępując je bardziej efektywnymi prywatnymi firmami. One też mogą za to dostawać pieniądze, więc po co płacić dwa razy. | |
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Elżbieta Łukowska/moc/jj
Źół:IAR
![O tym jak [nie] oszczędzają Polacy. Zetki to nawet nie myślą o emeryturze](https://galeria.bankier.pl/p/b/e/b6a3afc1534cb2-150-89-15-119-2985-1790.jpg)
