Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NACP) dodało Nestlé do listy "sponsorów wojny". Największa firma spożywcza świata w dalszym ciągu operuje bowiem w Rosji.


Chociaż firma w 2022 roku zapewniła o ograniczeniu swojej działalności w tym kraju, nie udostępniła danych finansowych za 2022 r., co według NACP jest próbą ucieczki przed międzynarodową presją. Nestlé zapowiadało zawieszenie działalności wielu swoich marek i wszelkich kampanii reklamowych, wstrzymanie importu i eksportu oraz inwestycje kapitałowe. Ograniczenie działalności miało nie dotyczyć dostarczania "niezbędnych produktów", takich jak mleko modyfikowane dla niemowląt.
Koncern, jak zauważa NACP, w 2022 r. miał siedem fabryk działających w Rosji, które zatrudniały 7 tys. osób, a rynek rosyjski stanowił ok. 2 proc. globalnych przychodów firmy. W grudniu zeszłego roku firma zapowiadała, że zainwestuje 40 mln franków szwajcarskich w nową fabrykę w Ukrainie. "Chcemy zapewnić nowe miejsca pracy i służyć potrzebom Ukraińców i wszystkich obywateli Europy" - mówił wtedy szef firmy na Wschodnią Europę Alessandro Zanelli.
NACP zarzuca też firmie, że ta w tajemnicy sprowadza do Rosji sprzęt, który pozwala jej rozwijać tam swoją działalność.
Szwajcarska gazeta "Neue Zürcher Zeitung" (Nestlé wywodzi się ze Szwajcarii) informowała w lutym 2023 r., że rosyjskie rynki były nadal pełne typowych produktów Nestlé — płatków śniadaniowych, kostek bulionowych czy karmy dla zwierząt.
Póki co firma nie odpowiedziała na zarzuty Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy.
Nestlé jest największą firmą spożywczą na świecie, operuje w blisko 190 krajach. Jest światowym liderem w produkcji odżywek dziecięcych, mleka w proszku, kawy rozpuszczalnej, lodów, wód mineralnych oraz karmy dla zwierząt.
W Polsce działa od 1993 r. Oferuje u nas takie marki jak np. Nescafé, Nesquick, Winiary, Princessa, KitKat, Nespresso, Gerber, Purina, Nałęczowianka.