Poseł Dariusz Matecki został w piątek rano zatrzymany przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, gdy był w drodze do Prokuratury Krajowej - poinformował pełnomocnik posła, adw. Kacper Stukan.


Pełnomocnik podczas briefingu dodał, że wedle planów poseł PiS, wobec którego Sejm wyraził w czwartek zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie, miał w piątek o godz. 9 stawić się w siedzibie Prokuratury Krajowej. Chce ona postawić posłowi sześć zarzutów dot. Funduszu Sprawiedliwości.
Stukan poinformował, że Matecki został zatrzymany o godz. 8.45 w drodze do PK przez agentów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. "Czekamy na informacje o kolejnych czynnościach. Najprawdopodobniej do przesłuchania dojdzie najwcześniej za kilka godzin" - mówił adw. Stukan.
🚨 | Moment zatrzymania posła
— Telewizja Republika 🇵🇱 #łąɻę (@RepublikaTV)
Więcej tu:
Zatrzymany przez ABW poseł Dariusz Matecki zostanie w piątek doprowadzony do Prokuratury Krajowej, gdzie usłyszy zarzuty popełnienia sześciu przestępstw i zostanie przesłuchany w charakterze podejrzanego. Poinformowała o tym PK, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.
W czwartek Sejm zgodził się na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła PiS. Wnioskowała o to prokuratura, która chce postawić mu zarzuty m.in. w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.
W piątek rano funkcjonariusze ABW zatrzymali posła na terenie Warszawy. PK poinformowała, że jeszcze tego dnia zostanie on doprowadzony do Prokuratury Krajowej, gdzie "prokurator ogłosi mu zarzuty popełnienia sześciu przestępstw oraz przesłucha go w charakterze podejrzanego".
"Zatrzymanie było konieczne przede wszystkim z powodu uzasadnionej obawy bezprawnego utrudniania postępowania oraz potrzeby niezwłocznego zastosowania środka zapobiegawczego" - podała PK.
Adam Bodnar: zatrzymanie posła Mateckiego jest naturalną konsekwencją decyzji Sejmu
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powiedział w piątek w Brukseli, że zatrzymanie posła PiS Dariusza Mateckiego to "dość precedensowa sytuacja, ponieważ Sejm zgodził się na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie". Matecki został zatrzymany w piątek rano w Warszawie przez ABW.
Bodnar, który w związku z polską prezydencją przewodniczy w piątek w Brukseli posiedzeniu ministrów sprawiedliwości państw UE powiedział, że "jeżeli chodzi o pana posła Mateckiego, to jest to dość precedensowa sytuacja, ponieważ Sejm wyraził zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie". Dodał, że "naturalną konsekwencją tych działań" jest zatrzymanie, przedstawienie zarzutów, a następnie wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie.
Prokuratura Krajowa podała, że zatrzymanie Mateckiego było konieczne przede wszystkim z powodu uzasadnionej obawy bezprawnego utrudniania postępowania oraz potrzeby niezwłocznego zastosowania środka zapobiegawczego.
Sejm wyraził w czwartek zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Mateckiego. Wniosek prokuratury związany jest ze śledztwem ws. Funduszu Sprawiedliwości. Wcześniej - w środę wieczorem - Matecki sam zrzekł się immunitetu w tej sprawie. Według prokuratury, zgromadzony materiał dowodowy dostarczył podstaw do podejrzenia popełnienia przez posła sześciu przestępstw, które zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Sejm zdecydował w czwartek także o uchyleniu immunitetu b. szefowi MON, posłowi PiS Mariuszowi Błaszczakowi, w związku ze sprawą odtajnienia we wrześniu 2023 r. części dokumentu planu użycia Sił Zbrojnych RP "Warta".
Bodnar dodał, że jeśli chodzi o posła Błaszczaka to "teraz jest kolejny krok, czyli przesłuchanie w charakterze osoby podejrzanej i postawienie zarzutów". "To zazwyczaj trwa dwa, trzy tygodnie od decyzji parlamentu" - powiedział Bodnar.
Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)
mce/ bst/ ktl/
mok/ itm/