Marszałek Hołownia zakazał wstępu do polskiego parlamentu AfD, skrajnej prawicy z Niemiec. Jednak w komisjach sejmowych bierze udział wysoko postawiona działaczka faszyzującej, polskiej organizacji - informuje w poniedziałek "Rzeczpospolita".


"Rzeczpospolita" przypomniała, że 23 stycznia sejmowa Komisja Edukacji i Nauki zebrała się, by rozpatrzyć informację ministra na temat nowego przedmiotu edukacja obywatelska. W posiedzeniu uczestniczyli przedstawiciele organizacji pozarządowych, a pewnym momencie głos zabrała dr Marzena Dobner. "Mam kilka pytań o swoistą filozofię projektu – powiedziała, po czym zaczęła narzekać m.in., że nauczyciele +manipulują poglądami politycznymi uczniów+, a uczniowie powinni mieć prawo do +radykalizmu postaw+" - pisze "Rz".
Gazeta dodała, że Dobner przedstawiła się jako reprezentantka Stowarzyszenia Nauczyciele dla Wolności oraz Koalicji na rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły. "Problem w tym, że jest też członkiem rady wykonawczej Narodowego Odrodzenia Polski. Ta ostatnia jest skrajnie prawicową partią, która okres świetności przeżywała w latach 90. NOP zasłynęło m.in. z sądowej próby zarejestrowania znaku +zakaz pedałowania+ jako oficjalnego symbolu partii czy ze stworzenia plakatu +Faszym?!? My jesteśmy gorsi!!!+, przedstawiającego dwóch mężczyzn w mundurach, podtrzymujących skatowanego młodzieńca" - czytamy.
"Rz" zwróciła również uwagę, że NOP znane jest z głoszenia skrajnych form antysemityzmu i rasizmu, negowania Holokaustu i wspierania neonazistów z innych krajów.(PAP)
mchom/ lm/