Ponad 200 osób zginęło w Mjanmie w atakach oddziałów junty na cywilów od trzęsienia ziemi, które nawiedziło ten kraj 28 marca – poinformowało ONZ.


Od dnia trzęsienia ziemi do 29 kwietnia junta przypuściła co najmniej 243 ataków, w tym 171 powietrznych – oznajmił w komunikacie wysoki komisarz ONZ ds. praw człowieka Volker Tuerk.
Zdecydowana większość tych ataków miała miejsce po ogłoszeniu 2 kwietnia zawieszenia broni w trwającej od 2021 r. wojnie domowej w celu dostarczenia pomocy ofiarom trzęsienia ziemi.
Tuerk podkreślił, że w Mjanmie blisko 20 mln osób jest zależnych od pomocy humanitarnej. „Zamiast bez potrzeby inwestować w siłę militarną należy położyć akcent na odbudowę demokracji i państwa prawa w Mjanmie” – dodał.
Po wojskowym zamachu stanu z lutego 2021 r. w Mjanmie rozgorzały konflikty lokalne, które obecnie obejmują dużą część kraju. Wojska rządowe walczą z kilkoma separatystycznymi armiami partyzanckimi. Dotyczy to przede wszystkim prowincji Kaczin na północy kraju, Szan - na wschodzie, i Karen - na południowym wschodzie. (PAP)
mw/ ap/