Dz

REKLAMA
WALLSTREET

ZBPNowe ugody dla frankowiczów. Tym razem mają być korzystniejsze

2024-05-28 11:48
publikacja
2024-05-28 11:48

Trwają prace nad nowym modelem ugód w sprawie kredytów we frankach szwajcarskich. Ugody te mają być bardziej atrakcyjne dla klientów banków niż ugody wynikające z wcześniej koncepcji KNF - poinformował prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek. Dodał, że szczegóły rozwiązań mogą być znane w ciągu miesiąca.

Nowe ugody dla frankowiczów. Tym razem mają być korzystniejsze
Nowe ugody dla frankowiczów. Tym razem mają być korzystniejsze
fot. Ad Gr / /ܳٳٱٴdz

"Intensyfikujemy nasze rozmowy w kontekście zwiększenia zasobu ugód. Toczą się prace, toczą się rozmowy, zakładam, że w ciągu miesiąca będziemy mogli powiedzieć jeśli chodzi o nową, szerszą kampanię dotycząca ugód, nowym model ugody, który jest przygotowywany" - powiedział na konferencji Białek.

Dodał, że ewentualne rozstrzygnięcia w tej sprawie mogą zapaść w ciągu miesiąca.

"Prace trwają, toczą się rozmowy. Jakakolwiek opcja, którą bym teraz przedstawił, może nie do końca być tą finalną, którą będziemy proponować" - powiedział Białek.

Dodał, że nowy model ugód będzie bardziej atrakcyjny dla kredytobiorcy niż wcześniejsza koncepcja KNF.

"Zakładamy, że to będzie korzystniejsza propozycja niż to wychodziło z przeliczeń propozycji przewodniczącego KNF, aczkolwiek zakładająca wykorzystanie tego samego szkieletu - czyli potraktowaniu kredytu tak, jakby od początku udzielony był jako złotowy" - powiedział Białek.

Pod koniec 2020 roku przewodniczący KNF Jacek Jastrzębski zaproponował bankom, by przedstawiły klientom atrakcyjne dla nich warunki ugód. Nadzorca chciał, by banki wychodziły z propozycjami pozasądowych ugód, które byłyby dla klientów banków realną alternatywą do ścieżki sądowej. (PAP Biznes)

seb/ osz/

Źół:PAP Biznes
Tematy
Advertisement

dzԳٲ(24)

dodaj komentarz
kasanowaistara
Ja ciagle nie rozumiem jak mozna karac podmiot ze zaproponowal komus jakas umowe w momencie jak kontrahent sie na ta umowe zgodzil i ja podpisal. I teraz wszyscy ci ktorzy nie wzieli kredytu we franku skladaja sie na tych kretynow ktorzy ten kredyt wzieli. Jeszcze jeden przyklad promowania bezmyslnosci i braku Ja ciagle nie rozumiem jak mozna karac podmiot ze zaproponowal komus jakas umowe w momencie jak kontrahent sie na ta umowe zgodzil i ja podpisal. I teraz wszyscy ci ktorzy nie wzieli kredytu we franku skladaja sie na tych kretynow ktorzy ten kredyt wzieli. Jeszcze jeden przyklad promowania bezmyslnosci i braku odpowiedzialnosci.
pagodzik
To nie jest "jakis podmiot", tylko bank, ktory ma dzialac zgodnie z prawem bankowym. Jesli to prawo zlamal, to ma zostac ukarany. Teraz rozumiesz?
kasanowaistara odpowiada pagodzik
I który artykuł w ustawie "Prawo bankowe" został według ciebie złamany? Bo moje zrozumienie tego tematu jest takie ze domniemywa sie ze frankowicze biedactwa nie zostali poinformowani przez zle niedobre banki ze kurs franka może pójść w górę. Zyjemy w absurdalnych czasach gdzie polityka dyktuje rozwiazania prawne i poniewaz I który artykuł w ustawie "Prawo bankowe" został według ciebie złamany? Bo moje zrozumienie tego tematu jest takie ze domniemywa sie ze frankowicze biedactwa nie zostali poinformowani przez zle niedobre banki ze kurs franka może pójść w górę. Zyjemy w absurdalnych czasach gdzie polityka dyktuje rozwiazania prawne i poniewaz banki w ogromnej czesci sa tzw Spolkami Skarbu Panstwa wiec mozna je w rozny sposob wykorzystywac do celow politycznych. I tak oto politycy sie "zatroskali" o biednych frankowiczow kosztem reszty podatnikow i akcjonariuszy mniejszosciowych. Pozdrawiam myslacych.
pagodzik odpowiada kasanowaistara
Tak, banki tworza takie wrazenie, ze w sprawie frankowiczow chodzi tylko o zmiane kursu CHF. A jak ktos sie nie zaglebi w temat, to wierzy w ten przekaz.

Tymczasem prawo bankowe wyraznie okresla czym jest kredyt i wyjasnia, ze bank udzielajac kredytu zarabia na prowizji i na marzy. I tyle. Nie ma napisane, ze "miedzy
Tak, banki tworza takie wrazenie, ze w sprawie frankowiczow chodzi tylko o zmiane kursu CHF. A jak ktos sie nie zaglebi w temat, to wierzy w ten przekaz.

Tymczasem prawo bankowe wyraznie okresla czym jest kredyt i wyjasnia, ze bank udzielajac kredytu zarabia na prowizji i na marzy. I tyle. Nie ma napisane, ze "miedzy innymi", albo "na przyklad", tylko jest enumeratywnie napisane, ze na tych dwoch elementach.

Tymczasem banki udzielajac kredytu wprowadzily trzecia opcje - zarabianie na spreadzie. W dodatku jego wysokosc byla dowolnie ustalana przez bank. To juz dwa przyklady celowego oszukiwania klientow i dzialania niezgodnego z prawem.

Jesli chodzi o kurs franka, to temat byl bardzo latwy do zagospodarowania. Wystarczylo proponowac klientom ubezpieczenie na wypadek wzrostu kursu franka. Na prostej zasadzie - jesli kurs CHF przekroczy jakis poziom, to nadwyzke pokrywa ubezpieczyciel. I klient ma zgodzic sie na takie ubezpieczenie lub pisemnie oswiadczyc, ze zgadza sie z ryzykiem i bierze pelna odpowiedzialnosc na siebie.

Z tego co wiem, zaden bank nie proponowal takiego ubezpieczenia, choc banki same z takich srodkow zabezpieczenia korzystaja. W przeciwienstwie do ubezpieczenia mieszkania (ktore jest produktem powszechnym, a banki wciskaly klientom swoje, zwykle duzo drozsze), ubezpieczenie od zmiany kursu waluty jest dosc niszowym produktem, zwykle niedostepnym poza rynkiem bankowym. Dlatego to bank powinien zaproponowac ten produkt klientom.

Przypominam, ze zgodnie z polskim prawem banki pelnia role instytucji zaufania publicznego, w zwiazku z czym ciazy na nich szczegolna odpowiedzialnosc, ale maja tez okreslone przywileje, ktorych nie maja inni uczestnicy zycia gospodarczego w Polsce. Nie mozna wiec porownywac bankow do handlarzy na bazarku, sprzedawcow samochodow, czy fryzjerow, co czesto proponuja ludzie powiazani z sektorem bankowym.

I jeszcze jedna kwestia. Kredyty frankowe to nie tylko polski przypadek. Na przyklad we Francji przez pewien czas tez byly one bardzo popularne. Juz dawno jest to tylko i wylacznie melodia przeszlosci, umowy frankowe zostaly odgornie uniewaznione, a wielu frankowiczow otrzymalo rekompensaty za poniesione szkody w zwiazku ze sprzedaza niekorzystnych produktow finansowych.
kasanowaistara odpowiada pagodzik
Przede wszystkim dziękuję za czas poświęcony na ciekawa odpowiedz. Ja z kolei zwróciłbym uwagę na to ze jak powiem ze człowiek ma z reguły 3 palce to nie oznacza to ze nie ma ich więcej. Jak zapytam "czy osiol ma wlosa?" to odpowiedz bedzie kategoryczne "Tak". Nie oznacza to ze osiol ma tylko i wylacznie jednego Przede wszystkim dziękuję za czas poświęcony na ciekawa odpowiedz. Ja z kolei zwróciłbym uwagę na to ze jak powiem ze człowiek ma z reguły 3 palce to nie oznacza to ze nie ma ich więcej. Jak zapytam "czy osiol ma wlosa?" to odpowiedz bedzie kategoryczne "Tak". Nie oznacza to ze osiol ma tylko i wylacznie jednego wlosa. Tak samo jest z zarobkami banków. Czy ustawa prawo bankowe precyzuje ze w zadnym wypadku bank nie może zarabiać na niczym innym niż na prowizji i na marzy? No i czy nie jest istotne jak zdefiniowana jest owa prowizja i owa marza? No ale mniejsza o technikalia. Mój pierwotny komentarz opieral się na twierdzeniu ze 2 podmioty prawne powinny mieć możliwość zawierania dowolnych umow, i jeśli ktorys z tych podmiotow nie zdawal sobie sprawy z tego co podpisuje to jest to tylko i wyłącznie jego wina. Wszystko co było w umowie zostało zaakceptowane przez obie strony. Owszem, jeżeli jakas strona się nie zastosowala to umowy to jest to lamanie prawa ale poza tym nie widze miejsca na jakiekolwiek nieprawidlowosci. Prawo, rzecz jasna możemy sobie ustanowić jakie chcemy, pozostaje pytanie co jest wlasciwe. Jeśli nie chcemy cyklicznie doprowadzać do krachow finansowych i następujących po nic bail-outow to uważam ze powinnismy się zastanowić nie nad ciaglym rozszerzaniem państwowego parasola ochronnego który i tak nigdy nie działa tylko na tym by wszyscy aktywnie się 2 razy zastanawiali zanim cokolwiek podpiszą i.e. nad propagowaniem wolności i nierozerwalnie z nia związanej odpowiedzialnosci. Tymczasem rozne polityczne partie skupiają się na szukaniu ofiar którymi się można zaopiekować. Kwestia oferowania ubezpieczenia to zupełnie poboczna sprawa – banki oczywiście mogly oferować tez taka usluge a czy oferowaly czy nie to jest poza tematem. Pozdrawiam.
prawdziwynierobot
a ja nie rozumiem czego ty nie rozumiesz...
i ci co nie wzięli kredytu we frankach NIE składają się na tych co wzięli, bo niby jak?
Za to ci co wzięli kredyt w PLN i korzystają z wakacji kredytowych są wspierani przez wszystkich, też przez tych, co wzięli kredyt w CHF.
prawdziwynierobot odpowiada kasanowaistara
"I który artykuł w ustawie "Prawo bankowe" został według ciebie złamany?"
a poczytaj sobie wyroki TSUE, SN, komentarze do spraw sądowych. Tam wszystko jest opisane i wszystko zrozumiesz.
mba_tomy
Tadziu, mój drogi kuzynie, przespałeś temat ugód o przynajmniej 5 lat. Ja wiem.. to celowo, bo banki jeszcze na tym zarabiają. Broniąc banki, niby nie rozumiejąc wyroków TSUE utrzymałeś swe stanowisko. Tylko, że w tunelu coraz mocniej pojawia się światełko o odszkodowania. O przedawnieniu roszczeń przez banki to nawet nie muszę wspominać.Tadziu, mój drogi kuzynie, przespałeś temat ugód o przynajmniej 5 lat. Ja wiem.. to celowo, bo banki jeszcze na tym zarabiają. Broniąc banki, niby nie rozumiejąc wyroków TSUE utrzymałeś swe stanowisko. Tylko, że w tunelu coraz mocniej pojawia się światełko o odszkodowania. O przedawnieniu roszczeń przez banki to nawet nie muszę wspominać. To tym razem z głową proponuj te ugody. Nie oparte na złotówkach, a raczej na unieważnieniu umowy, bez adwokatów i sądów, odsetek i kosztów... tak jeszcze masz szansę troszkę utrzymać zyski banków. I zamiast zatrudniać pseudo fachowców krzykaczy nie znających się na prawie, pomyśl o nowych uczciwych umowach. Eldorado banksterów powoli się kończy. Pora na uczciwe działania.
skrzypas75
To szybciutko, ale to naprawde szybciutko niech pracują nad tymi ugodami, bo czasu coraz mniej...
25/06 wyrok apelacyjnego w sprawie grupówki MIllenium Banku...

A niestety, ale żadna ugoda nie będzie tak korzystna jak wygrana w sądzie i unieważnienie ( obcenie na 99% )
akcjoinm
a po co ugody jak 100% spraw w sądzie banki przegrywają i dla oszczędności to nawet już nie składają odwołań do II Instancji. Jak to się mówi cytując klasyka bankskerka "chcieliście wy....ć Freda a to Fred wy....ł banki". Tak czy inaczej banksterzy swoje i tak zarobili a ten płacz krokodylimi łzami to można miedzy bajki a po co ugody jak 100% spraw w sądzie banki przegrywają i dla oszczędności to nawet już nie składają odwołań do II Instancji. Jak to się mówi cytując klasyka bankskerka "chcieliście wy....ć Freda a to Fred wy....ł banki". Tak czy inaczej banksterzy swoje i tak zarobili a ten płacz krokodylimi łzami to można miedzy bajki włożyć patrząc na milionowe pensje zarządów.

ʴǷɾąԱ: Życie z frankiem

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki