Inflacja pod koniec '24 znajdzie się w przedziale 4,0 - 4,5 proc. - poinformował minister finansów Andrzej Domański w rozmowie z TVP Info. Dodał, że w najbliższy wtorek będzie rozmawiał z KE ws. procedury nadmiernego deficytu wobec Polski.


"Oczekuję, że pod koniec tego roku będziemy mieli inflację 4 proc., może 4,5 proc. i później będzie stopniowo schodziła" - powiedział Domański.
Według wyliczeń NBP, przedstawionych w piątek przez prezesa Glapińskiego, CPI na koniec roku ma wynieść ok. 5,5 proc.
Dz
Zapytany o perspektywę wszczęcia procedury nadmiernego deficytu wobec Polski Domański podał, że w najbliższy wtorek będzie porozmawiał w tej sprawie z komisarzem ds. gospodarczych Dombrovskisem.
Domański wyraził przekonanie, że KE uwzględni w swoich decyzjach argumenty Polski, że za ponad 5-proc. deficyt sektora w 2023 r. odpowiadały wydatki związane z sytuacją za wschodnią granicą Polski.tus/ gor/
Źół:PAP Biznes