Wojna z plastikiem nasila się z roku na rok. Coraz to nowe regulacje mają ograniczyć jego zużycie, koszty tej walki przerzucane są na klientów, a efekty na razie są mizerne. Organizacje konsumenckie alarmują, że greenwashing trwa w najlepsze i oskarżają gigantów: Coca-Colę, Nestlé i Danone.


Od 1 stycznia 2025 r. w Polsce wprowadzony zostanie system kaucyjny na jednorazowe butelki z tworzyw sztucznych do 3 litrów, szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 litra oraz metalowe puszki o pojemności do 1 litra. Przepisy te dostosują krajowe regulacje do prawodawstwa unijnego. Tymczasem polska branża recyklingu alarmuje, że znajduje się na granicy bankructwa, a rynek zalewa tani plastik z Rosji.
W ostatnich dniach organizacje zajmujące się ochroną środowiska i prawami konsumentów wystąpiły przeciwko gigantom spożywczym takim jak Coca-Cola, Nestlé i Danone za stosowanie wprowadzających w błąd deklaracji „w 100% z recyklingu” i „w 100% do recyklingu”, które umieszczane są na plastikowych butelkach z wodą sprzedawanych w całej Europie – informuje .
Przeczytaj także
Podjęte działania argumentuje się tym, że hasła umieszczane na plastikowych butelkach sugerują, że butelki można po prostu poddawać recyklingowi w nieskończoność. W rzeczywistości nie ma jednak czegoś takiego jak „zamknięty obieg” plastiku, i że recykling – choć mniej szkodliwy niż inne metody utylizacji odpadów – nie jest w stanie rozwiązać narastającego kryzysu zanieczyszczenia plastikiem.
Plastik zalewa świat
Plastik od wielu lat jest światowym problemem. Oczekuje się, że produkcja plastiku potroi się do 2060 roku. Co gorsze, zaledwie 9 proc. plastiku, jaki kiedykolwiek wyprodukowano, poddano recyklingowi.
Organizacja ClientEarth, wspierająca skargę BEUC (Bureau Européen des Unions de Consommateurs), wzywa firmy do rezygnacji z przekazów marketingowych, które wprowadzają w błąd. ClientEarth zachęca również gigantów branży spożywczej do odejścia od radykalnego zmniejszenia stosowania jednorazowych opakowań z plastiku – czytamy w komunikacie.
“Plastik jednorazowego użytku nie jest ani cyrkularny, czyli w kółko przetwarzalny, ani zrównoważony. Recykling nigdy nie nadąży za ilością plastiku produkowanego na naszej planecie. Firmy mogą zmienić sposób, w jaki konsumujemy, ale obecnie ich marketing – który uważamy za wprowadzający w błąd – utrudnia konsumentom dokonywanie wyborów zrównoważonych środowiskowo” - przekonuje Kamila Drzewicka, prawniczka zajmująca się odpowiedzialnym biznesem w ClientEarth.
Skarżący podkreślają, że to, czy plastikowa butelka na wodę nadaje się do recyklingu, zależy od lokalnej infrastruktury przetwarzania odpadów, a nie jej składu.
W zakresie recyklingu plastikowych butelek w UE jest jeszcze spore pole do działania. Wskaźnik ich recyklingu wynosi około 50 proc., z czego tylko 30 proc. wykorzystuje się do produkcji nowych butelek. Reszta surowca jest przeznaczana na produkty takie jak tekstylia, które generalnie nie nadają się do recyklingu. Z danych GUS wynika, że w Polsce recykling wszystkich opakowań z tworzyw sztucznych wynosił w 2020 r. nieco powyżej 30 proc.