

Poniedziałkowe przedpołudnie przyniosło kontynuację wyprzedaży kontraktów terminowych na srebro. W rezultacie notowania białego metalu spadły do najniższego poziomu od lipca 2010 roku.

W piątek kurs srebra spadł o 3,8%, przełamując wsparcia bronione przez poprzednie 15 miesięcy. W poniedziałek o 12:30 za uncję srebra w dostawie terminowej płacono 17,67 USD, czyli najmniej od 4 lat i aż o 17% mniej niż jeszcze dwa miesiące temu.
Dz
ReklamaSrebro spisuje się znacznie słabiej od złota, które od połowy lipca potaniało „tylko” o 7,4%, czyli o ok. sto dolarów na uncji. Kurs żółtego metalu nadal utrzymuje się powyżej minimów z czerwca i grudnia 2013 roku – czyli 1.180 USD za uncję.
Analitycy tłumaczą słabość metali szlachetnych przede wszystkim względną siłą dolara, który od kilku tygodni zyskuje na wartości względem większości głównych walut świata. Za dolarem i przeciwko kruszcom przemawiają oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, która wzmocniłaby amerykańską walutę i zwiększyła koszt alternatywny inwestowania w złoto.
K.K.