Premier Węgier Viktor Orban poinformował we wtorek, że od połowy marca marże sprzedawców detalicznych na 30 podstawowych artykułów spożywczych nie będą mogły przekraczać 10 proc. Regulacja cen ma pomóc w walce z inflacją.


Szef rządu, który o swojej decyzji poinformował w mediach społecznościowych, oświadczył, że ma już dość nieuzasadnionych, jak powiedział, podwyżek cen i w ten sposób zamierza położyć im kres.
„W tym celu w ostatnich dniach prowadziliśmy negocjacje z przedstawicielami sieci handlowych. Niestety oferty od handlowców były dalekie od naszych oczekiwań, dlatego musieliśmy podjąć decyzję o wprowadzeniu ograniczeń” – powiedział Orban. Jednocześnie zapewnił, że jego rząd będzie podejmował kolejne działania mające na celu ograniczenie inflacji.
Regulowane ceny żywności Orban obiecał już w drugiej połowie lutego w przemówieniu podsumowującym miniony rok. Zapowiedział wtedy, że rząd będzie starał się przekonać największe sieci handlowe do rezygnacji z części dochodów, co, w jego ocenie, powinno zatrzymać wzrost cen podstawowych produktów spożywczych. Ostatecznie rozmowy te zakończyły się fiaskiem.
Przeczytaj także
Tomasz Dawid Jędruchów (PAP)
tdj/ akl/