Wysoka kwota wolna od podatku oraz fakt, że odpisu na rzecz wybranego związku wyznaniowego nie mogliby dokonać rolnicy, emeryci i renciści – to główne trudności związane z zastąpieniem Funduszu Kościelnego odpisem podatkowym – ocenił w rozmowie z PAP prymas Polski abp Wojciech Polak.


Prymas został zapytany przez PAP o słowa wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza, który w czwartek podczas konferencji "Relacje państwo -Kościół. Podstawowe zasady państwa prawa" zaznaczył, że jest zwolennikiem zamiany Funduszu Kościelnego na odpis podatkowy.
"Wczoraj rozmawialiśmy na ten temat. Pan premier (Władysław Kosiniak-Kamysz – PAP) mówił, że taka możliwość byłaby, patrząc z punktu widzenia jego wrażliwości, najlepsza. Ale sam dodawał, i ja też to mówiłem, że sprawa jest bardzo trudna" – zauważył.
Zdaniem prymasa trudnością w przypadku zastąpienia Funduszu Kościelnego odpisem podatkowym byłaby m.in. wysoka . Jak wskazał, kolejne problemy nastręcza fakt, że dokonać takiego odpisu na rzecz wybranego związku wyznaniowego nie mogliby m.in. rolnicy, emeryci oraz renciści. "Ten pomysł jest obecnie bardzo trudny do realizacji" – ocenił abp Polak.
Według prymasa wszyscy, którzy wzięli udział w czwartkowej konferencji, są zgodni co do tego, że nie ma mowy o likwidacji Funduszu Kościelnego.
"W rękach państwa są dobra, które ciągle generują konkretne kwoty dla państwa, a które zostały zabrane Kościołowi. Stąd też możliwe jest jedynie przekształcenie Funduszu Kościelnego, a nie jego likwidacja. Na dzisiaj trudno mi powiedzieć, jak to przekształcenie ma wyglądać" – zastrzegł.
Hierarcha wyraził przypuszczenie, że dojście do konkretnych rozwiązań możliwe jest na drodze rozmów w ramach Rządowej Komisji Konkordatowej i Kościelnej Komisji Konkordatowej.
Prymas przypomniał, że zaraz po zapowiedziach premiera Donalda Tuska, że rząd planuje rozpoczęcie prac nad zmianami w funkcjonowaniu Funduszu, przewodniczący Kościelnej Komisji Konkordatowej powołał zespół do rozmów ze stroną rządową. Prymas został jego przewodniczącym.
"Dla nas ważne jest, że nie ma mowy o likwidacji Funduszu Kościelnego, tylko o jego przekształceniu. Na to jesteśmy otwarci" – zapewnił. "Po drugie, punktem wyjścia rozmów o przyszłości Funduszu Kościelnego musi być bilans jego funkcjonowania" – dodał.
Abp Polak przypomniał, że Fundusz Kościelny powstał na mocy ustawy z marca 1950 r., która obowiązuje do dziś. "Powinna zostać jasno określona wartość dóbr, które są w rękach państwa, a które zostały zabrane Kościołowi. Potem, kiedy te sprawy zostaną opracowane, pracując w trybie konkordatowym, będziemy dążyć do tego, żeby ewentualna zmiana ustawy i przekształcenie Funduszu było poprzedzone umową między rządem RP a KEP, a nawet więcej: między rządem RP a Stolicą Apostolską" – wyjaśnił.
Premier Donald Tusk zapowiedział w 2024 r. zmiany dotyczące Funduszu Kościelnego. W ciągu roku pracował Międzyresortowy Zespół ds. Funduszu Kościelnego, na którego czele stanął wicepremier, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Prowadzi on m.in. analizy dotychczasowego finansowania kościelnych instytucji z budżetu państwa. Wyniki jego prac nie zostały jednak podane do wiadomości publicznej.
Z komunikatów KEP i MSWiA wiadomo, że Fundusz Kościelny był jednym z tematów posiedzenia Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu i Konferencji Episkopatu Polski. W komunikacie po ostatnim posiedzeniu z 9 grudnia 2024 r. Episkopat poinformował, że "strona kościelna czeka na powołanie, zgodnie z Konkordatem, zespołu rządowego do rozmów ze stroną kościelną".
W projekcie budżetu na 2025 r. zagwarantowano wydatki na Fundusz Kościelny w wysokości 275 mln 710 tys. zł.
95 proc. wydatków Funduszu Kościelnego to obecnie składki na ubezpieczenia społeczne osób duchownych. Korzystają z niego wszystkie działające legalnie w Polsce związki wyznaniowe, także te, które nie działały w naszym kraju w 1950 r. i nie utraciły żadnych nieruchomości.
Iwona Żurek (PAP)
iżu/ agz/ mhr/ joz/