Styczeń przyniósł stabilizację tureckiej inflacji konsumenckiej na poziomach grubo przekraczających 60% - wynika z oficjalnych danych rządowych statystyków. Mimo to odczyt tureckiego CPI rozczarował wielu ekonomistów, którzy stawiali na nieznaczny spadek tej miary inflacji.


W styczniu 2024 roku inflacja CPI w Turcji wyniosła 64,86 % w skali roku – . To rezultat tylko nieznacznie wyższy niż w grudniu, gdy roczną dynamikę CPI oficjalnie oszacowano na 64,77%. To zarazem odczyt wyższy od oczekiwań analityków. Rynkowy konsensus zakładał niewielki spadek rocznej dynamiki CPI do 64,50%.


W skali 12 miesięcy tureccy statystycy najszybszy wzrost cen odnotowali w kategorii „hotele, kawiarnie i restauracje”, gdzie sięgnął on aż 92,27%. Ceny edukacji w rok wzrosły o blisko 80%, a „zdrowie” podrożało o 78,54%, zaś napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe o 61,60%. Najwolniej rosły ceny odzieży i obuwia (o 40,62%) oraz w mieszkalnictwie (45,99%).
Dz
Inflacja w Turcji ponownie zaczęła przyspieszać w lipcu 2023 roku, by wzrosnąć z niespełna 40% do przeszło 60% w skali roku. Po krótkim okresie „dezinflacji” (w ramach którego roczna dynamika CPI spadła z 85% do 38%) ceny w Turcji znów rosły coraz szybciej. To efekt osłabienia liry oraz nowych podatków nałożonych przez władze w Stambule. Aby poprawić stan finansów publicznych, rząd zdecydował się na szereg zmian podatkowych, w tym podniesienie akcyzy na paliwa o 200% i na gaz o 224%, co poskutkowało skokowym wzrostem cen detalicznych.
Pomimo pozorów „stabilizacji” w przypadku dynamiki rocznej, ceny w Turcji nadal rosną w bardzo szybkim tempie. Tylko w styczniu oficjalny indeks cen dóbr konsumpcyjnych (czyli CPI) podniósł się o 6,70% po zwyżce o 2,93% w grudniu. W „normalnych” krajach roczny wzrost indeksu cen bywa z reguły wolniejszy. Dla porównania analogiczny wskaźnik dla strefy euro (HICP) wzrósł o 2,8% w ciągu poprzednich 12 miesięcy.
Jak Turcy walczą z inflacją
W czerwcu turecki „sułtan” ponownie wymienił prezesa banku centralnego. , ostro podnosząc stopy procentowe. W nieco ponad pół roku koszty kredytu w tureckim banku centralnym wzrosły z 8,5% do 45% i na tym poziomie mają pozostać przez dłuższy czas. Po wykonaniu misji normalizacji polityki pieniężnej prezes Erkan „została zrezygnowana” i odeszła ze stanowiska. Bank centralny prognozuje, że , by później spaść o prawie połowę na koniec 2024 r.
Przez wcześniejsze dwa lata TCMB prowadził skrajnie „niekonwencjonalną” politykę pieniężną, obniżając stopy procentowe pomimo szalejącej w kraju dwucyfrowej inflacji cenowej. Gdy jesienią 2021 roku doszło do pierwszych cięć stóp, inflacja CPI wynosiła ok. 20%. Rok później sięgnęła 85%, a Turcy cały czas obniżali koszty kredytu. Do ostatniej obniżki doszło w lutym po tragicznym trzęsieniu ziemi.