Dz

Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

„Mamo, kup mi Minecoiny!”. Jak nastolatek może płacić w grach komputerowych?

Aldona Derdziak
, aktualizacja: 2025-04-11 09:28

Gry komputerowe biją rekordy popularności wśród nastoletnich użytkowników. Dziś praktycznie każdy słyszał o Fortnite, Minecrafcie i Robloksie, a rodzice na całym świecie mierzą się z prośbami swoich dzieci o doładowanie kont w grach. Jak kupić V-dolce, Robuxy i Minecoiny bez pomocy opiekuna? Są na to sposoby.

fot. MikeDotta / Shutterstock

Gry komputerowe mają miliony użytkowników na całym świecie. Z danych serwisu Komputronik.pl wynika, że najpopularniejszym tytułem jest niezmiennie Fortnite (ponad 300 mln graczy), któremu po piętach depcze PUBG (blisko 300 mln graczy). W Minecrafta gra ok. 228 mln osób, z kolei w Robloksa – ok. 213 mln graczy. Wszystkie te tytuły są popularne także w Polsce, a dużą część graczy stanowią osoby między 13 a 18 rokiem życia. Dopuszczalny wiek użytkownika zależy od kategorii PEGI gry i choć mogłoby się wydawać, że domyślnie jest to 18 lat, to w praktyce bywa różnie. W przypadku Fortnite jest to 12 lat, ale wprowadzone elementy kontroli rodzicielskiej umożliwiają rozgrywkę także młodszym dzieciom. Podobne zasady znajdziemy w Robloksie, Minecraft natomiast jest dostępny już dla 7-latków.

reklama

Niezależnie od wieku gracza, w trakcie rozgrywki zawsze spotkamy się z tzw. mikropłatnościami, czyli drobnymi zakupami elementów wyposażenia postaci (akcesoria, fryzury, kostiumy itd.), wirtualnej waluty czy całych pakietów (postać w grze + dodatki). Wydatki rzędu kilku czy kilkunastu łotych zwykle nie wydają się wygórowane i stanowią pokusę szczególnie niepełnoletnich graczy. Jeśli opiekunowie nie wprowadzili kontroli rodzicielskiej, która pozwala sprawdzać i potwierdzać zakupy dziecka, to nastolatek zwykle także będzie mógł samodzielnie płacić za przedmioty w grach.

V-dolce i Robuxy, czyli wirtualne waluty

Zakupy w grach komputerowych (ale i mobilnych) opierają się na wirtualnych walutach. Każda gra ma własną: w Fortnite są V-dolce, w Robloksie Robuxy, w Minecrafcie – Minecoiny itd. Waluty pozwalają na zakup przedmiotów kosmetycznych i pakietów, ale one same kupowane są za prawdziwe pieniądze. Ceny zaczynają się od kilku, a kończą na kilkuset łotych (choć w Robloksie znajdziemy paczkę Robuxów za ponad… 1000 ł).

(Minecraft.net)
przewiń, aby zobaczyć całą tabelę

Wirtualne waluty w grach

Gra

Najtańszy pakiet

Średni pakiet

Najdroższy pakiet

Fortnite

36,99 ł – 1000 V-dolców

94,99 ł – 2800 V-dolców

365,99 ł – 13500 V-dolców

Minecraft

8,99 ł – 320 Minecoinów

92,49 ł – 3200 Minecoinów (+ 300 dodatkowych)

229,99 ł – 8000 Minecoinów (+ 800 dodatkowych)

Roblox

29,99 ł – 400 Robuxów (przy zakupie przez komputer lub kartę podarunkową 500 sztuk)

119,99 ł – 1700 Robuxów (przy zakupie przez komputer lub kartę podarunkową 2000 sztuk)

1149,99 ł – 22500 Robuxów (przy zakupie przez komputer lub kartę podarunkową 24000 sztuk)

Opracowanie: Dz

Wartość przedmiotów i akcesoriów wyrażona jest w wirtualnych, a nie rzeczywistych walutach, przez co graczom „umyka” realna cena takich dodatków. Cena pojedynczego Robuxa czy V-dolca zależy od zakupionego pakietu (nie da się zasilić konta w grze kilkoma jednostkami waluty), dlatego gracze do końca nie wiedzą, ile tak naprawdę wydają na przedmioty kosmetyczne. Temat został podjęty przez organizacje konsumenckie, które zarzucają koncernom brak przejrzystości cen w grach i manipulowanie najmłodszych graczy.

Na każdej platformie płaci się inaczej

Skoro wiadomo już, że za dodatkowe wyposażenie w grze płaci się wirtualną walutą, pozostaje zatem kwestia, jak ją kupić. Jeśli gramy na komputerze, zwykle korzystamy z jednego z tzw. klientów gier, np. Steama, Epic Games czy GOG, który umożliwia nie tylko zakupy, ale także zapis postępów i osiągnięć oraz rozgrywkę ze znajomymi (Fortnite przykładowo jest dostępny tylko na Epic Games). Nie jest to jednak regułą, bowiem Roblox i Minecraft działają także w wersji przeglądarkowej, bez uruchamiania dodatkowych programów. W przypadku konsol najczęściej wymagane jest konto online w danej usłudze (np. Playstation Store, Nintendo Switch, Xbox) albo stworzenie profilu użytkownika na urządzeniu.

Dostępne metody płatności różnią się między grami, najczęściej jednak Robuxy, Minecoiny czy V-dolce kupimy, podając dane karty płatniczej bądź opłacając zakup z konta PayPal. W przypadku klientów gier takich jak Steam czy Epic zamiast zapisywać kartę, można zasilić tzw. portfel i w ten sposób dokonywać kolejnych zakupów. Jeśli gramy mobilnie, np. w Minecrafta, dostępne metody płatności uzależnione będą od sklepu z aplikacjami, np. dla Google Play będzie to zarówno karta debetowa lub kredytowa, jak i kod Blik, Paysafecard czy PayPal.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
ł
Okres
ę

Zakupy w Fortnite, Robloksie i Minecrafcie? Bez karty ani rusz

Jak nastolatek może płacić w konkretnych grach? Przyjrzyjmy się tym najpopularniejszym: Fortnite, Robloksowi i Minecraftowi.

W Fortnite zapłacisz przede wszystkim kartą płatniczą. Jeśli ukończyłeś 13 lat, możesz podpiąć kartę do konta w Epic Store i w ten sposób kupować V-dolce. Alternatywną formą zasilenia konta w grze jest zakup karty podarunkowej, którą można zrealizować na każdym urządzeniu wspierającym Fortnite.

Płatności w Robloksie dla osób powyżej 13 lat wymagają posiadania karty płatniczej. Można ją dodać przez przeglądarkę (aplikacja mobilna nie ma takiej opcji), jeśli zaś gramy na konsoli, będziemy mogli skorzystać z także z kodu Paysafecard (PayPal nie jest dostępny dla niepełnoletnich użytkowników).

Do zakupu waluty w Minecrafcie również potrzebna jest karta płatnicza. Dodamy ją, logując się na konto Microsoft, które jest wymagane do dokonywania płatności. W przypadku konsol cały proces uzależniony jest od sklepu danego producenta (na PS Store zapłacimy kartą, z kolei na Nintendo Switch możemy także skorzystać ze środków w "portfelu" na koncie gracza).

Karta podarunkowa jako alternatywa

Co jednak, gdy nastolatek nie posiada swojej karty płatniczej? Wtedy V-dolce czy Minecoiny można otrzymać w postaci karty podarunkowej. Kupimy ją zarówno w formie fizycznej, jak i wirtualnej, bowiem po zakupie dostajemy kod, który należy wpisać na specjalnej stronie internetowej, a następnie zalogować się do gry. Często oprócz pakietu wirtualnych walut użytkownik dostaje przedmiot kosmetyczny jako dodatkowy bonus.

Waluty nie są za darmo

Wirtualne zakupy nie należą do tanich, dlatego młodzi ludzie szukają sposobów na otrzymanie darmowych walut. W sieci znajdziemy np. generatory Robuxów i inne podobne aplikacje, ale wydawcy gier ostrzegają, aby nie korzystać z takich usług. Jedynym legalnym sposobem na zdobycie waluty w grze jest ich zakup w sklepie bądź w postaci karty podarunkowej, a korzystanie z podejrzanych stron może skończyć się kradzieżą konta.

Czujne oko rodzica na ratunek

W przypadku gier dla nastolatków warto zwrócić uwagę na limity wydatków. Zarówno Fortnite, jak i Minecraft czy Roblox pozwalają na ustawienie kontroli rodzicielskiej na koncie dziecka, dzięki czemu opiekun może sprawdzać, co i za ile kupuje młody gracz, jakich ma znajomych oraz zatwierdzać zakupy. Choć z punktu widzenia nastolatka może to wyglądać mało atrakcyjnie, to jednak w razie problemów z innymi użytkownikami albo braku środków na koncie zawsze jest szansa, że rodzic przyjdzie z pomocą. Jeśli nastolatek sam płaci za Robuxy czy V-dolce, to również warto ustalić limity transakcji, aby nagle nie okazało się, że rachunek bankowy świeci pustkami, a nowy karnet bojowy przejdzie nam koło nosa.

Okradli mnie... w grze. Co można zrobić?

Miecz za 300 ł, koła do wozu za 100 ł każde i magiczny kryształ za... co jeśli, ktoś okradnie dziecko lub nas w grze? A co jeśli ktoś ukradnie nam całą postać? Jak się okazuje, nie jest to proste, jak kradzież rolek spod domu. Szczegóły wyjaśnia adwokat Łukasz Kowalczyk. 

W celu udzielenia wyczerpującej odpowiedzi w zakresie możliwych do podjęcia działań prawnych należałoby ustalić szczegóły, w jaki sposób dosło do „kradzieży” konta w grze internetowej. Jednocześnie na podstawie tak ogólnego zapytania, jeśli dosło do włamania lub oszustwa, warto rozważyć zgłoszenie tego faktu na policję.

Przestępstwo może być traktowane:

  • jako oszustwo komputerowe (art. 287 k.k.)
  • lub nieuprawniony dostęp do systemu teleinformatycznego (art. 267k.k.).

Chociaż wirtualne dobra same w sobie nie są uznawane za "rzeczy" w rozumieniu Kodeksu Karnego, to w przypadku ustalenia sprawcy lub sprawców można próbować dochodzić odszkodowania za poniesione straty, takie jak wydatki na wirtualną walutę czy zakup ekwipunku.

Należy przygotować dowody i dokumentację dotyczącą wartości utraconych dóbr wirtualnych oraz transakcji finansowych związanych z kontem.

Niestety jak pokazuje obecna praktyka organów ścigania w sprawach związanych z cyberprzestępczością, tego typu sprawy nierzadko są prowadzone w sposób, który nie pozwala na ustalenie jakichkolwiek sprawców przestępstwa. Wynika to nie tyle ze łej woli policji, a z coraz bardziej wyszukanych metod ukrywania tożsamości przez sprawców jak i nadal niedostatecznej wiedzy w tym zakresie.

Biorąc pod uwagą ten fakt można zakładać, iż prowadzenie postępowania nie będzie priorytetem dla policji i ostatecznie takie postępowanie może skończyć się umorzeniem wobec niewykrycia sprawcy przestępstwa.

Należy pamiętać, że zgłoszenie sprawy na policję wraz z odpowiednio skompletowanym materiałem dowodowym - dotyczącym zarówno samej kradzieży jak i wysokości szkody wyrządzonej w ten sposób- nic nie kosztuje, więc możemy teoretycznie jedynie zyskać, inicjując postępowanie karnej w sprawie.

Adw. Łukasz Kowalczyk

Źół: Dz
ǷɾąԱ
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty