Volkswagen ma spore kłopoty i musi mocno ciąć koszty. Po zapowiedzi zamknięcia 3 fabryk i zwolnieniu tym samym tysięcy pracowników teraz pojawiają się plany przeniesienia produkcji elektrycznego busa ID.Buzz z Hanoweru do Poznania - podają niemieckie media.


Volkswagen od lat zmaga się z wysokimi kosztami i słabnącymi zyskami. W ramach restrukturyzacji, na którą naciskają akcjonariusze, Grupa planuje zamknięcie co najmniej trzech fabryk w Niemczech. Zarząd chce także zaoszczędzić 2 miliardy euro poprzez obniżenie wynagrodzeń w firmie o 10 proc. i np. cięcie premii jubileuszowych, do których w kolejnych latach uprawnionych ma być nawet 10 tys. osób. W sumie wszystkie cięcia i optymalizacje mają przynieść 17 mld euro oszczędności.
Jeden z największych związków zawodowych w Niemczech IG Metall organizuje w Volkswagenie strajki ostrzegawcze i walczy o lepsze warunki dla pracowników, w tym o gwarancje zatrudnienia. Konflikt między Volkswagenem a pracownikami dotyczy wynagrodzenia około 120 tys. pracowników w zakładach, gdzie obowiązuje odrębne wewnętrzne porozumienie płacowe.
Teraz pojawia się jednak nowy wątek. O możliwym przeniesieniu produkcji elektrycznych busów ID.Buzz do Polski spółka Volkswagen Nutzfarzeuge (VWN), specjalizująca się w produkcji samochodów dostawczych, miała poinformować na zamkniętym spotkaniu zakładowym - wynika z ustaleń "Hannoversche Allgemeine".
Jak podaje Deutsche Welle, rzecznik Volkswagen Nutzfahrzeuge (VWN) potwierdził agencji DPA, że rozpatrywane są różne opcje dotyczące przyszłości produkcji modelu ID.Buzz, ale ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Przenosiny do polskiego oddziału firmy mogą być odpowiedzią na potrzebę zwiększenia efektywności i redukcji kosztów.
ID.Buzz to nowa wersja kultowego "ogórka". Model zyskał znaczące zainteresowanie rynku, a zamówienia napływały jeszcze przed rozpoczęciem produkcji. Niemniej, jak odnotowuje "Bild", realizacja celu produkcyjnego 130 tys. egzemplarzy rocznie pozostaje wciąż daleka.
Oprac. JM