Dz

REKLAMA

BANKIER.PL POMAGA"Jestem w ciąży i przebywam na L4, czy mogę wyjechać na wakacje?". Sprawa nie jest taka łatwa

2024-05-26 06:00
publikacja
2024-05-26 06:00

Zwolnienie lekarskie w ciąży - to zagadnienie rozpala klawiatury i księgowość. Zbliżający się sezon wakacyjny powoduje, że pojawiło się kilka pytań związanych z wyjazdem podczas przebywania na tzw. chodzącym "L4". Jak się okazuje, rozwianie wątpliwości nie będzie łatwe.

"Jestem w ciąży i przebywam na L4, czy mogę wyjechać na wakacje?". Sprawa nie jest taka łatwa
"Jestem w ciąży i przebywam na L4, czy mogę wyjechać na wakacje?". Sprawa nie jest taka łatwa
fot. Odua Images / /ܳٳٱٴdz

- Jestem w ciąży i przebywam na zwolnieniu lekarskim, tzw. chodzącym. Czy mogę wyjechać nad morze na długi weekend? - pyta nasza czytelniczka. Inna wspomniała o tygodniowym wyjeździe do Grecji. Padały pytania o wyjazd do rodziny, na spływ kajakowy i z dwójką starszych dzieci na kurs językowy.

W przypadku stwierdzenia przez lekarza niezdolności do pracy skutkującego tzw. leżącym zwolnieniem lekarskim nie ulega wątpliwości, że ubezpieczony powinien spędzić ten czas w domu lub w innym miejscu zadeklarowanym pracodawcy lub organowi rentowemu (najczęściej Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych).   

Dz

Jak jednak wygląda sytuacja podczas tzw. zwolnienia chodzącego, czyli uznania przez lekarza, że chory może opuszczać dom w czasie, w jakim został uznany za niezdolnego do pracy? Sytuacja jest szczególnie niejasna, kiedy niezdolność do pracy dotyczy kobiet ciężarnych i nie jest związana z konkretną jednostką chorobową, co z zagrożeniami, jakie niesie ze sobą "zwykły tryb życia" czy normalne wykonywanie pracy. Czy w takim wypadku należy całą ciążę spędzić w miejscu zamieszkania i wykluczone są wyjazdy wypoczynkowe?

Odpowiedź na zadane wyżej pytanie niestety nie jest jednoznaczna, a każdy przypadek trzeba rozpatrzyć indywidualnie przy uwzględnieniu wszelkich okoliczności – przede wszystkim wymaga ustalenia, czy taki wyjazd nie narazi na utratę bądź też pogorszenie stanu zdrowia ciężarnej.

W pierwszej kolejności należy wskazać, iż korzystającą ze zwolnienia lekarskiego z uwagi na ciążę kobietę obowiązują te same zasady, jak w przypadku korzystania ze „zwykłego” zwolnienia lekarskiego.

Zwolennicy poglądu, iż będąc na "L4" w trakcie ciąży (zwolnienie chodzące), żԲ wyjechać np. na długi weekend nad morze, wskazują, że w pierwszej kolejności należy zgłosić do właściwego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (lub innego właściwego organu rentowego) fakt, iż przez pewien okres będzie się przebywać pod innym adresem. W związku z tym każda zmiana miejsca pobytu (nawet jeżeli jest to zaledwie kilka dni) powinna być zgłoszona celem uniknięcia możliwych nieporozumień związanych np. z przeprowadzeniem w tym czasie kontroli prawidłowości korzystania ze zwolnienia.

W dalszej kolejności wskazują, że w trakcie trwania zwolnienia – nawet jeżeli w czasie, na jaki zostało wydane, ubezpieczona może chodzić – należy robić wszystko, aby nie nadwyrężać zdrowia, a wręcz je poprawiać. Jeżeli wyjazd nad morze ma okazać się pomocny – to nie ma żadnych przeciwwskazań. Kluczowe przy ocenie będzie tylko to, czy zwolnienie nie zostało wykorzystane w niewłaściwy sposób i nie wiązało się np. z nadwyrężaniem się, czy też wyjazd nastąpił mimo uprzednich przeciwwskazań ze strony lekarza. Może się natomiast zdarzyć, że lekarz wręcz zaleci wyjazd nad morze, np. celem zmiany otoczenia czy też poprawy stanu psychicznego.

Zwolennicy poglądu, iż będąc na L4 w trakcie ciąży (zwolnienie chodzące), nie żԲ  odbywać podróży w celach wakacyjnych, wskazują, że zwolnienie nie stanowi okresu dodatkowego urlopu wypoczynkowego ani też dodatkowych dni wolnych, które mogłyby zostać wykorzystane na de facto wakacje.

Najprościej rzecz ujmując – jeśli nie możesz chodzić do pracy, to nie możesz też jechać nad morze, a kod 1 na zaświadczeniu lekarskim dotyczy jedynie możliwości udania się na drobne zakupy, do apteki, do lekarza czy też w odwiedziny do rodziny.

Organ bądź sąd może uznać, iż zwolnienie zostało wykorzystane niezgodnie z jego przeznaczeniem, co w konsekwencji wiązać się będzie nie tylko z utratą prawa do zasiłku, ale także z koniecznością zwrotu dotychczas pobranego zasiłku, który może wówczas zostać uznany za świadczenie pobrane nienależnie.

Podsumowując, w obecnym stanie prawnym nie jest możliwa jednoznaczna odpowiedź na powyższe pytanie. Najlepszym rozwiązaniem wydaje się być zwrócenie się w pierwszej kolejności do lekarza prowadzącego ciążę o wydanie stosownego zaświadczenia, a w przypadku, gdy nie stwierdzi on przeciwwskazań do wyjazdu lub wręcz go zaleci, należy również zgłosić ZUS-owi zmianę miejsca pobytu wraz z terminem.

Autorki: radca prawny , aplikantka adwokacka Eliza Alama,

Dz

***

Dz pomaga to nowy cykl, w którym staramy się opisywać problemy naszych czytelników. Odpowiedzi udzielają prawnicy z ArsLege. Masz problem w pracy, życiu codziennym, a może biznesowym? Zachęcamy do wysyłania pytań na adres:ٲԾ԰쾱..

oprac. aw

Źół:
Tematy
Advertisement

dzԳٲ(21)

dodaj komentarz
grzegorzkubik
"Żyj w ukryciu" jak mawiał Epikur. Filozof grecki twierdził, że cłowiek może wiele osiągnąć jak jest incognito. Nikt nie musi wiedzieć gdzie jesteś podczas L4. Oszukuj system i mniej wy.... a będziesz miał dane. W życiu trzeba starać się być wolnym.
fiat126p
Gdyby ubezpieczenie "chorobowe" (nie mylić z podatkiem zdrowotnym) było prywatne a nie wymuszone państwowe to nie państwowe przepisy regulowałyby tę kwestię a umowa z ubezpieczycielem.
Dodajmy, że obecnie za pierwsze dni L4 płaci frajer-pracodawca (gdy nie jest frajerem pracownicy firmy w formie permanentnie niższych
Gdyby ubezpieczenie "chorobowe" (nie mylić z podatkiem zdrowotnym) było prywatne a nie wymuszone państwowe to nie państwowe przepisy regulowałyby tę kwestię a umowa z ubezpieczycielem.
Dodajmy, że obecnie za pierwsze dni L4 płaci frajer-pracodawca (gdy nie jest frajerem pracownicy firmy w formie permanentnie niższych pensji). Likwidacja tej patologi była w programie wyborczym któregoś z obecnych koalicjantów.
jarekzbyszek
Wreszcie motto życiowe Grzesia. Przynależność do PIS nie dziwi.
chmiels
trzeba jechać do sanatorium czyli hotelu z lekarzem, jak pani Pawłowicz w pandemii.
helixo
Pracować się nie da ale grać w siatkówkę plażową nad morzem już tak :)
vacarius
No jak ma czarnego bąbelka to nie takie proste! A ojcieć dziecka z nią jest i utrzymuje bombelka czy to ja utrzymuje za moje podatki na 500-800 plusy?
vacarius
A skoro tak w ogóle Prawicowcy! Te wasze klerykalne panstwo uważa ze cłowiek zaczyna się od poczęcia to czemu nie mam emerytury od poczęcia!!! Jeśli jest zakaz aborcji bo to cłowiek to czemu emetyturę i mój wiek liczy się od urodzenia a nie poczęcia katolicy maryjne?
roland_w odpowiada vacarius
Lewacka logika. Trzeba było jednak się nie odzywać, nikt by nie widział jakim baranem jesteś.
101249 odpowiada vacarius
Gdyby matka cię zabiła podczas ciąży to byś tu głupot nie wypisywał. Już rozumiesz czy dalej jesteś w czarnej dupie?
jaroslawzbigniew
Od 33 tygodnia ciąży linie lotnicze wymagają zgody od lekarza na lot samolotem. Ten sam lekarz co wystawia L4: ciąża zagrożona, wystawi też: brak przeciwwskazań na lot. ZUS powinien nakazać centralną ewidencję takich zgód na loty.

ʴǷɾąԱ: Dz pomaga

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki