Dz

REKLAMA
PIT

Bartoszewski (PSL): Jeśli prezydent zaproponuje misję tworzenia rządu Kosiniakowi-Kamyszowi, myślę, że on uprzejmie odmówi

2023-10-21 10:15
publikacja
2023-10-21 10:15

Myślę, że prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz uprzejmie odmówi - powiedział w sobotę w TVN24 Władysław Teofil Bartoszewski (PSL) pytany o to, czy zakłada, że prezydent Andrzej Duda zaproponuje misję tworzenia rządu Kosiniakowi-Kamyszowi.

Bartoszewski (PSL): Jeśli prezydent zaproponuje misję tworzenia rządu Kosiniakowi-Kamyszowi, myślę, że on uprzejmie odmówi
Bartoszewski (PSL): Jeśli prezydent zaproponuje misję tworzenia rządu Kosiniakowi-Kamyszowi, myślę, że on uprzejmie odmówi
fot. Aleksiej Witwicki / /󰿸鱫

W przyszły wtorek i środę - na zaproszenie głowy państwa - w Pałacu Prezydenckim odbędą się konsultacje z przedstawicielami poszczególnych komitetów wyborczych, które będą miały swoją reprezentację w przyszłym Sejmie. Spotkania odbędą się osobno z każdym z komitetów wyborczych, w kolejności zgodnej z wynikami osiągniętymi przez te komitety w wyborach.

Do kwestii spotkania odniósł się w sobotę w TVN24 Władysław Teofil Bartoszewski (PSL), który został zapytany o to, czy zakłada, że na tym spotkania Andrzej Duda może zaproponować liderowi PSL misję tworzenia rządu. "Prezydent może zaproponować (misję tworzenia rządu - PAP) komukolwiek chce, bo ma takie prerogatywy. Myślę, że pan prezes Władysław Kosiniak-Kamysz uprzejmie odmówi, ponieważ z całą pewnością wcześniej odbędą się rozmowy między liderami czterech partii i pewne ustalenia zapadną. Jeżeli te ustalenia zostaną poczynione, to na pewno przeciwko nim żaden z liderów nie wystąpi" - podkreślił.

Bartoszewski zaznaczył, że "nie ma najmniejszych wątpliwości, iż rząd stworzy Koalicja Obywatelska razem z Trzecią Drogą i Lewicą.

Dopytywany o opisywaną w mediach ofertę PiS dla PSL, zgodnie z którą Kosiniak-Kamysz miałby zostać premierem, a ludzie z PSL otrzymaliby nawet połowę ministerstw zapewnił, że "nikt w tej sprawie do żadnego posła się nie odzywał". "Myśmy poszli do wyborów z hasłem, które bardzo dobrze zadziałało: +albo głosujecie na Trzecią Drogę, albo macie trzecią kadencję PiS+. Koncepcja, że moglibyśmy się z tego wyłamać wbrew woli wyborców jest absurdalna" - mówił. Podkreślił, że koalicji PSL z PiS nie będzie.

Pytany o to, jak będzie wyglądała współpraca z prezydentem zaznaczył, że "był taki czas, że pan prezydent zachowywał się bardzo dobrze - zwłaszcza po wybuchu wojny w Ukrainie - i cała opozycja chodziła na spotkania z prezydentem, ale ostatnimi czasy wrócił raczej do bycia prezydentem jednej partii politycznej".

Jednocześnie podkreślił, że jest sceptyczny co do postawienia prezydenta przed Trybunałem Stanu. "Trybunał Stanu istnieje już 102 lata, a skazał tylko dwie osoby i to za nielegalny handel alkoholem" - odparł.

Dopytywany o to, czy zagłosuje w Sejmie, żeby przed Trybunałem Stanu stanął prezes NBP Adam Glapiński powiedział: "Mogę zagłosować +za+, ponieważ pan prezes powinien jak najszybciej odejść z NBP". Dodał, że nie można go odwołać, ale "można go skłonić do tego, żeby ustąpił".

Pytany o to, kto jeszcze powinien stanąć przed Trybunałem Stanu odpowiedział, że "bardzo duża grupa osób". Wymienił tu. m.in. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę, który - jak mówił - wprowadził destrukcję wymiaru sprawiedliwości, a także "ludzie odpowiedzialni za wybory kopertowe, przekręty covidowe, cała masa polityków PiS i Suwerennej Polski".

Zaznaczył przy tym, że w jego ocenie Trybunał Stanu "jest fikcją", a on sam jest za zbadaniem tych spraw przez prokuraturę i sądy.

Odnosząc się do kwestii budżetu i programów społecznych powiedział, że opozycja spodziewa się zastać dużą dziurę, ale nie w budżecie, a w kwestiach pozabudżetowych. Jednocześnie zapewnił, że świadczenia społeczne będą utrzymane.

"Gdzie można robić oszczędności? Na przykład nie budować CPK, które jest absurdalną inwestycją" - mówił.

W poniedziałek posiedzenie Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL

Poseł Krzysztof Paszyk, pytany przez PAP o kandydaturę Donalda Tuska na premiera, odparł, że PSL jest partią demokratyczną i w kluczowych sprawach dotyczących konstruowania większości sejmowej musi się wypowiedź zarząd, jakim jest Naczelny Komitet Wykonawczy.

Przekazał, że posiedzenie NKW planowane jest na najbliższy poniedziałek. "Na pewno będziemy informować o rozstrzygnięciach, które podejmiemy" - dodał.

Pytany o to, które ministerstwa interesowałyby jego ugrupowanie i czy prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz mógłby zostać ministrem gospodarki i wicepremierem, Paszyk odparł, że "sprawy personalne są w tym momencie drugorzędne".

Poseł Stefan Krajewski przekazał PAP, że na posiedzeniu NKW nastąpi podsumowanie kampanii wyborczej. "Na pewno będziemy rozmawiać o ewentualnej jednej liście wspólnych spraw i o ustaleniach pewnych koalicyjnych" - podkreślił poseł PSL.

Na pytanie, jak ocenia to, że Zarząd Krajowy KO potwierdził, że kandydatem tej partii na premiera jest Tusk oraz czy PSL ma zamiar zgłosić swojego kandydata na ten urząd, Krajewski odparł, że "takie kwestie zapadną w poniedziałek".

"Na pewno będziemy o tym informować media. Trudno mi cokolwiek powiedzieć. Dla mnie naturalnym kandydatem jest szef Władysław Kosiniak-Kamysz, ale koalicja polega na tym, żeby znaleźć kompromis, znaleźć rozwiązanie i takiego będziemy szukać, żeby jak najszybciej zakończyć te różnego rodzaju dywagacje, czy się dogadają, czy się nie dogadają" - podkreślił Krajewski.

"Tak jak pokazaliśmy w ramach Trzeciej Drogi, że byliśmy w stanie wspiąć się ponad podziały na wyżyny i doprowadzić projekt do wyborów, tak dalej będziemy działać, żebyśmy realizowali to, co zapowiadaliśmy, to, o czym rozmawialiśmy z Polakami w trakcie kampanii wyborczej i na tym się dzisiaj skupiamy" - powiedział poseł Stronnictwa.

Na pytanie, czy PSL interesowałoby w nowym rządzie objęcie ministerstwa gospodarki i rolnictwa, Krajewski powiedział: "Odpowiadaliśmy za ten dział w poprzednim rządzie, w ramach koalicji z Platformą Obywatelską, czy za gospodarkę, czy za rolnictwo, nie boimy się tych wyzwań. Ale zdajemy sobie sprawę, że resortów jest sporo i mamy fachowców przygotowanych do tego, żeby obejmowali tekę w różnych innych też ministerstwach".

Na uwagę, że z list KO dostał się do Sejmu lider Agrounii Michał Kołodziejczak, o którym także mówi się w kontekście możliwego objęcia resortu rolnictwa i na pytanie, czy PSL "odda" to ministerstwo, Krajewski odparł: "Na pewno o tym będziemy rozmawiać na posiedzeniu Naczelnego Komitetu Wykonawczego".

autor: Marcin Chomiuk, Edyta Roś

Źół:PAP
Tematy

dzԳٲ(11)

dodaj komentarz
podatnik-
Jarkowi na pewno nie odmówi skoro Pawlak nie odmówił TW Bolek!
kaczdzonjar
najważniejsze że Przestępcy i Spiskowcy zostali odsunięci, a wkrótce większośc z nich zostanie przesunięta w ramiona programu cela+
karbinadel
A ja myślę, że politycy zwycięskie koalicji powinni skorzystać z cytowano ostatnio przysłowia "mowa jest srebrem, ale milczenie jest złotem", i nie mleć ozorem, zanim konkretne decyzje zapadną
bha
Cóż... I tak jest raczej od ponad 3 dekad najpierw dzielone są fotele, potem stołki, stołeczki, co lepsze krzesła, wygodne taborety, a potem cóż oby tylko na końcu nie była znów ta niby coraz godniejsza reszta dla reszty???. Oby?.
inwestor.pl
Premierem zostanie grzegorzkubik, a Kosiniak będzie nosił jego teczkę.
karbinadel
Grzesiu czeka na koniec kadencji Adriana, będzie startował na prezydęta
inwestor.pl odpowiada karbinadel
Prezydentem będzie jas2. xD
men24a
PSL z poparciem rzeczywistym 4% zachowuje się tak jakby to oni wygrali wybory. Głupi chłopy. To już może lepsze było jak ten PiS rozwalał ten kraj.
grzegorzkubik
PSL jako pierwsi opuszczą tą koalicję. Pozostali chcą zniszczyć rolnictwo różnymi głupotami unijnymi. Same ograniczenia w produkcji mięsa i innych produktów.

ʴǷɾąԱ: PiS oddaje władzę

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki