Narodowy Bank Polski opublikował nowe dane o rynku bankomatowym w Polsce. Wynika z nich, że w ostatnim kwartale 2024 roku spadła zarówno liczba, jak i wartość wypłat gotówki dokonywanych w bankomatach. W analizowanym okresie Polacy dokonali 113,4 mln wypłat gotówki, co stanowi prawie 5 proc. mniej niż w kwartał wcześniej. Spadła także wartość dokonanych wypłat – w tym przypadku o prawie 2 proc. kwartał do kwartału. Łącznie wypłaciliśmy z maszyn 104,9 mld ł.
Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika ponadto, że w czwartym kwartale 2024 roku średnio realizowano w jednym bankomacie 59,4 wypłat gotówkowych. Dla porównania kwartał wcześniej było to 62,3. Minimalnie wzrosła natomiast średnia wartość pojedynczej wypłaty gotówkowej – w analizowanym okresie było to 924,9 ł, czyli o 27,3 ł więcej niż kwartał wcześniej.
Wpłaty na stabilnym poziomie
Nadal chętnie korzystamy z urządzeń samoobsługowych do składania depozytów, czyli wpłat gotówki. Bank centralny podaje, że w ostatnim kwartale minionego roku średnio co piąta transakcja dokonywana w bankomatach była wpłatą gotówki. Wpłaty stanowiły 18,7 proc. liczby wszystkich zarejestrowanych w bankomatach transakcji i w tym przypadku było to o 0,8 proc. więcej operacji niż w trzecim kwartale 2024 roku.
W analizowanym okresie odnotowano 26,1 mln wpłat gotówkowych w urządzeniach przyjmujących takie wpłaty, czyli więcej o 0,2 mln (0,6 proc.) w porównaniu z III kw. 2024 r. Nieznaczenie spadła wartość wpłat porównując kwartał do kwartału (o 1 proc.). Łącznie wpłaciliśmy do urządzeń samoobsługowych 64,2 mld ł, a średnia wartość wpłaty gotówkowej w czwartym kwartale 2024 roku wynosiła 2 456 ł. Spadek wyniósł zatem 1,6 proc. względem poprzedniego kwartału.
Ubywa bankomatów
Na koniec ubiegłego roku w Polsce funkcjonowało 20 741 bankomatów. Porównując kwartał do kwartału to spadek jedynie o 55 urządzeń, ale jeśli spojrzymy na końcówkę 2023 roku, to już spadek jest znacznie większy – ponad 1300 maszyn. W zestawieniu NBP za bankomat uważane są zarówno tradycyjne bankomaty, jak i recyclery, czyli maszyny umożliwiające wypłatę i wpłatę gotówki. Jeśli chodzi o same wpłatomaty i recyclery, to na koniec roku działało ich już 12 011. To wzrost względem minionego kwartału o 244 maszyny, ale spadek porównując rok do roku o 29 urządzeń.
Liczba bankomatów dostępnych na Polskim rynku charakteryzuje się sezonowością. W okresach wakacji czy ferii zimowych niezależni operatorzy wystawiają w kurortach dodatkowe urządzenia mobilne pozwalające na dokonywanie wpłat i wypłat pieniędzy. Jest to wygodne dla konsumentów, bo w wielu mniejszych miejscowościach nadal konieczne jest posiadanie gotówki do zapłaty za drobne zakupy na straganach czy prywatne parkingi. Gdy wakacje dobiegają końca, operatorzy demontują urządzenia i stąd można zaobserwować okresowe wahania liczby dostępnych w Polsce bankomatów.
W ciągu 7 lat sieć skurczyła się o 2,5 tys. urządzeń
Nie zmienia to jednak faktu, że patrząc w dłuższej perspektywie, liczba bankomatów cały czas się kurczy. Na przykład w 2018 roku było ich aż o 2,5 tys. więcej niż obecnie. Wynika to zapewne z kilku czynników. Przede wszystkim branża bankomatowa ma poważne problemy z rentownością, które wynikają m.in. z niezmienianych od lat opłat bankomatowych.
Od 15 lat stawka za wypłatę gotówki kartą krajową, a od 2015 roku także przy użyciu kodu Blik (tzw. interchange bankomatowy), jaką płacą VISA, Mastercard i Polski Standard Płatności (Blik) operatorom bankomatów, praktycznie nie zmieniła się. To – jak informuje Euronet - doprowadziło do sytuacji, w której "krajowe wypłaty gotówki realizowane są przez operatorów bankomatów w Polsce ponad dwukrotnie poniżej kosztów, jakie ponoszą oni w związku z taką usługą".
Niewątpliwie wpływ na taki stan rzeczy mają też zmieniające się preferencje klientów. Patrząc w dłuższym horyzoncie czasu, stale rośnie liczba transakcji bezgotówkowych kartami. Chętniej korzystamy z bankowości mobilnej i płacimy telefonami w sklepach. Z danych Dz wynika, że liczba użytkowników aplikacji wynosi już 24 mln – są to osoby, które chętnie sięgają po bezgotówkowe rozwiązania płatnicze.
Operatorzy bankomatów chcą zmian w opłatach
Być może pozytywnym impulsem dla rozwoju sieci bankomatowych będzie postępujący proces zmian formatu placówek bankowych. Coraz więcej instytucji decyduje się na wdrożenie modelu placówki bezgotówkowej, w której nie ma już tradycyjnych okienek kasowych. Takich placówek działa już ponad 800 w Polsce. Ponieważ nie umożliwiają one wypłaty gotówki w kasie, muszą zapewnić klientom inne rozwiązania. W efekcie instalują maszyny samoobsługowe – bankomaty i wpłatomaty.
O ile jednak w dużych miastach z dostępem do sieci terminali POS czy bankomatów nie ma większego problemu, to w mniejszych miejscowościach zdarza się, że brakuje bankomatów. Wydaje się więc, że konieczna jest branżowa dyskusja, która pogodziłaby interesy zarówno operatorów kart (Visa, Mastercard) z właścicielami bankomatów w zakresie stawek interchange. Być może zmiany opłat dałyby impuls do rozwoju sieci i zapewniły szerszy dostęp do gotówki konsumentom.