Dz

Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Cyfrowy szekel na horyzoncie. Bank Izraela ma ciekawe pomysły na CBDC

Michał Kisiel

Sub-portfele, wypłata odsetek, transakcje warunkowe, a nawet znane z kryptowalut HTLC – takie rozwiązania znalały się we wstępnych założeniach cyfrowego szekla. Bank Izraela wyjaśnił także, jak zamierza osiągnąć poziom prywatności „zbliżony do” gotówki.

(fot. Ideogram)

Większość banków centralnych na świecie pracuje nad nowym „produktem” – cyfrowym pieniądzem banku centralnego (CBDC). Chociaż entuzjazm w wielu miejscach nieco osłabł, a tempo realizacji projektów przyhamowało, to żadna z instytucji nie porzuciła na razie swoich planów.

reklama

W ostatnim tygodniu efekty pierwszej fazy prac przedstawił Bank Izraela. Instytucja wzięła pod lupę CBDC już w 2017 roku, a obszerny raport opublikowany w marcu 2025 r. przestawia wstępną wizję działania systemu cyfrowego szekla. Pod wieloma względami czerpie on z prac Banku Rozliczeń Międzynarodowych, a niektóre rozwiązania (np. dotyczące zasilania portfela tzw. wodospadem) opisywaliśmy już przy okazji prezentacji założeń cyfrowego euro. Dokument odnosi się jednak także do kilku rzadziej spotykanych w projektach cyfrowego pieniądza wątków.

Ryzykowny krok - odsetki od cyfrowego pieniądza

Cyfrowy szekel ma być „wielozadaniowym CBDC”, dostępnym zarówno dla przedsiębiorstw niefinansowych, jak i konsumentów, podkreśla Bank Izraela. Jednym z kluczowych założeń projektu jest zachowanie jedności pieniądza banku centralnego, dlatego cyfrowa postać waluty ma być prawnym środkiem płatniczym, a rozliczenie z użyciem e-szekla będzie natychmiastowe i nieodwracalne.

W odróżnieniu gotówki, CBDC ma mieć jednak wbudowaną opcję naliczania odsetek przez bank centralny i wypłacania ich bezpośrednio końcowym użytkownikom. W raporcie wskazano na kilka zalet takiego rozwiązania:

  1. Wzmocnienie mechanizmów transmisji polityki pieniężnej. Zjawiskiem, obserwowanym również w Polsce, jest specyficzny sposób reakcji banków komercyjnych na zmianę stóp procentowych. Przy podwyżce parametru, niemal natychmiast i proporcjonalnie rośnie oprocentowanie kredytów, ale oprocentowanie lokat reaguje w mniejszym stopniu i z opóźnieniem. Czasem (np. w przypadku ROR), stawki nie ulegają w ogóle zmianie. „Wypłacanie odsetek dla cyfrowego szekla w oparciu o podstawową stopę procentową może skłonić banki do obrony swojej bazy depozytowej i podnoszenia oprocentowania w bardziej zsynchronizowany ze stopami banku centralnego sposób” – wskazano w raporcie.
  2. Pobudzenie konkurencji o depozyty.
  3. Wzmocnienie zainteresowania e-szeklem.

Autorzy raportu podkreślają również ryzyka związane z taką funkcją CBDC. Obok niebezpieczeństwa zdestabilizowania banków komercyjnych przez „zabranie” kawałka depozytowego tortu, wyliczono także mniej oczywiste, acz ciekawe wątki:

  1. Ryzyko przesunięcia akcentów w funkcji CBDC – z funkcji środka wymiany ku funkcji przechowywania wartości.
  2. Wzmocnienie nierówności – wykluczeni cyfrowo (załóżmy, że korzystający nadal z fizycznego pieniądza banku centralnego) znajdą się w gorszym położeniu niż użytkownicy CBDC.
  3. Postrzeganie prywatności. Chociaż system e-szekla umożliwia wypłatę odsetek bez poznania przez bank centralny tożsamości użytkownika portfela, to mechanizm ten trudno byłoby wytłumaczyć nieufnym konsumentom.
  4. Techniczne wyzwania wynikające z działania 24/7/365 i natychmiastowości rozrachunku. Bank Izraela wskazuje, że w tym przypadku nie ma mowy o dniach roboczych i należałoby ustalić zasady naliczania odsetek inne niż w przypadku pieniądza bezgotówkowego.

W raporcie wskazano, że decyzję o uruchomieniu lub wstrzymaniu naliczania odsetek od cyfrowego pieniądza podejmować będzie bank centralny. Jeśli opcję potraktować jako obszar swobodnej decyzji (w zależności od otoczenia makroekonomicznego), to powstałby w ten sposób nowy instrument polityki pieniężnej.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
ł
Okres
ę

Płatności warunkowe, czyli krok w stronę inteligentnych kontraktów

Bank Izraela zdecydowanie podkreśla, że CBDC w jego wykonaniu nie będzie „pieniądzem programowalnym”, czyli nie będzie miał wbudowanych reguł dotyczących możliwości użycia e-szekla (np. terminu ważności czy typu akceptanta). „Ten warunek jest konieczny, by zapewnić równoważność, jeden do jednego, z pieniądzem gotówkowym” – czytamy w raporcie.

Nie oznacza to jednak, że pojawią się inne zaawansowane funkcje. Jedną z nich jest możliwość tworzenia transakcji warunkowych. W dokumencie przedstawiono kilka typów operacji, które mogłyby być obsługiwane przez e-szekla.

Pierwszą opcją jest wbudowanie w CBDC odpowiednika przelewów z datą przysłą, czy zleceń z harmonogramem płatności (tzw. time-based business logic). Drugą, transakcje z warunkami opartymi na typie użycia lub użytkownika (user and usage-based business logic). Przykładem może być połączenie tej opcji z sub-portfelem (np. portfelem e-szekla dla dziecka, wydzielonym z portfela rodzica) – użytkownik portfela definiuje jakie transakcje może wykonywać dziecko (np. tylko zakup w POS) i w jakich typach punktów handlowych (np. tylko sklepy spożywcze).

Najciekawszym mechanizmem jest jednak trzecia z opcji – transakcje warunkowe wyzwalane w oparciu o zewnętrzne warunki (external condition-based business logic). Bank Izraela wskazuje, że cyfrowy pieniądz nie będzie w stanie sam weryfikować ziszczenia się warunków (czyli wykorzystywać mechanizmów podobnych do tzw. wyroczni w inteligentnych kryptowalutowych kontraktach). CBDC posiadać będzie jednak możliwość dokonywania i zwalniania blokad różnego typu, co pozwala stworzyć konstrukcje zbliżone do smart contracts:

  • Blokady dwustronne, czyli zablokowanie określonej sumy w portfelu płatnika, gdzie zwolnienie blokady (anulowanie transakcji) lub wyzwolenie transferu jest inicjowane przez dostawcę usługi płatniczej odbiorcy (PSP). Przykładem może być „zarezerwowanie” środków dla agenta sztucznej inteligencji, który w naszym imieniu wyszukuje i kupuje bilety lotnicze. Transakcja zostaje uruchomiona przez PSP np. gdy obsługiwany przez niego sprzedawca dostarczy bilet.
  • Blokady trójstronne, gdzie rolę „przełącznika” transakcji pełni strona trzecia (czyli nie płatnik i nie odbiorca).
  • Hash Time Lock Contract (HTLC), gdzie transakcja jest wyzwalana przez użycie „sekretu” (dostarczonego np. przez trzecią stronę), a anulowana gdy w określonym czasie nie dojdzie do transferu. Przywoływany przez Bank Izraela przykład to użycie tego samego „sekretu” do przeniesienia własności aktywa w zewnętrznej sieci (np. stokenizowany instrument finansowy) i odblokowania zapłaty w sieci cyfrowego szekla.

W założeniach izraelskiego CBDC pojawia się także kilka dodatkowych interesujących możliwości. E-szekiel miałby obsługiwać m.in. podział płatności (jedna transakcja płatnicza rozdzielana pomiędzy wielu odbiorców) i transakcje „hurtowe” (tzw. batch payments, seria takich samych transakcji skierowanych do wielu niezależnych od siebie odbiorców).

CBDC offline, czyli bliżej fizycznej gotówki

Wiele uwagi w opracowaniu Banku Izraela poświęcono prywatności systemu e-szekla. Bank centralny wskazuje, że cyfrowy pieniądz pod tym względem ustępuje gotówce. Nie jest to wynik ograniczeń technologicznych, ale raczej celów strategicznych – ograniczenia rozmiarów czarnego rynku, wymogów AML i przeciwdziałania finansowaniu terroryzmu.

Podobnie jak w innych projektach CBDC, nie przewiduje się dopuszczenia w pełni anonimowych transakcji offline bez poważnych ograniczeń kwotowych. Tak samo jak np. w cyfrowym euro, do płatności offline konieczne będzie użycie osobnego portfela, który będzie musiał być najpierw zasilony z rachunku bankowego, gotówką lub e-szeklem z innej „przegródki”.

Założenia systemu przewidują, że transakcje offline i anonimowe płatności nie będą objęte prawną ochroną płatnika. O ile bowiem pozostałe typy operacji mają dawać poziom bezpieczeństwa prawnego zbliżony do płatności bezgotówkowych (np. możliwość odzyskania skradzionych z portfela środków), to w tym przypadku konsekwencje będą takie same jak w przypadku gotówki.

Dalsze kroki – powstanie mapa drogowa

Decyzja o wyemitowaniu CBDC nie leży w gestii banku centralnego – takie stwierdzenie pojawia się w niemal każdym raporcie o cyfrowym pieniądzu, niezależnie od szerokości geograficznej. Podobnie jest w przypadku cyfrowego szekla.

Bank Izraela podkreśla, że dokument podsumowuje tylko pewien etap. W latach 2025-2026 powstać ma dopiero „mapa drogowa” ewentualnego wdrożenia. Pod koniec 2026 r. prezes banku centralnego ma także otrzymać podsumowanie kolejnych analiz i rekomendację dotyczącą decyzji.

Źół: Dz
ǷɾąԱ
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty