2024 roku zdecydowanie nie zapisze się w historii Raciborza jako najlepszy dla lokalnej gospodarki. Najpierw problemy Rafako, które finalnie zakończyły się ogłoszeniem upadłości, a teraz - raptem kilka dni przed końcem roku - informacja o likwidacji fabryki działającej na terenie dawnego Zakładu Elektrod Węglowych i zwolnieniu całego personelu.


Likwidowany zakład, który zajmuje część dawnego raciborskiego ZEW-u, należy do spółki SGL Battery Solutions Polska, która zajmuje się produkcją komponentów do baterii elektrycznych wykorzystywanych zarówno w przemyśle motoryzacyjnym, jak i w telefonach. Swoją działalność zakończy pod koniec pierwszego kwartału przyszłego roku – taką informację 25 listopada przekazał stronie związkowej pracodawca.
Decyzja ta oznacza zwolnienie wszystkich 26 pracowników z Raciborza, ale odejść zmuszone będą także odejść osoby pracujące w drugim zakładzie spółki - w Nowym Sączu, gdzie pracę straci 6 osób.
Pracowników, jak informuje Solidarność, czeka jednak odprawa. Osoby, które przepracowały w firmie co najmniej 20 lat, otrzymają cztery miesięczne wynagrodzenia.
– Na każde dziecko, które nie ukończyło 18-roku życia, pracodawca jednorazowo wypłaci 4300 zł brutto. Każda odchodząca osoba otrzyma 5000 zł na przekwalifikowanie i opłacenie kursów oraz szkoleń – informuje Bogdan Białek, przewodniczący „S” w SGL Battery Solutions Polska w Raciborzu.
Zwalniani pracownicy otrzymają dodatkowo 8 tys. zł brutto za dokończenie projektu, a więc pracę do ostatniej minuty zakładu.
AO.