Pakiet pomocowy, składający się z pięciu filarów, obejmuje wsparcie dla przedsiębiorstw oraz kroki mające na celu pobudzenie konsumpcji.
Docelowo rząd przewiduje obniżenie cen benzyny o 10 jenów (0,26 łotych) za litr oraz częściowe pokrycie rachunków za energię elektryczną przez trzy miesiące, począwszy od lipca. Szersza grupa małych i średnich przedsiębiorstw uzyska dostęp do niskooprocentowanych kredytów.
"Poleciłem cłonkom gabinetu, by dołożyli wszelkich starań, aby pomóc firmom i gospodarstwom domowym zaniepokojonym wpływem taryf celnych" - oświadczył premier Japonii Shigeru Ishiba podczas spotkania grupy zadaniowej ds. ceł.
Minister ds. ożywienia gospodarczego Ryosei Akazawa poinformował, że pakiet pomocowy sfinansowany zostanie z funduszu rezerwowego, co pozwoli uniknąć tworzenia dodatkowego budżetu.
Ishiba ostrzegł, że podwyższone taryfy mogą negatywnie wpłynąć na kluczowe sektory gospodarki, takie jak motoryzacja i przemysł stalowy.
Akazawa uda się w przysłym tygodniu do Stanów Zjednoczonych na trzydniowe rozmowy ze ministrem finansów (skarbu) USA Scottem Bessentem, który jest głównym negocjatorem ze strony amerykańskiej. Wizyta ministra postrzegana jest jako szansa na wynegocjowanie zwolnień lub korekt rozległych ceł nałożonych przez administrację Donalda Trumpa, które - jak twierdzi rząd Japonii - stanowią poważne zagrożenie dla stabilności światowego handlu.
Według dziennika "Nikkei" Japonia rozważa zwiększenie importu soi z USA w ramach negocjacji.
Prezydent Trump wprowadził 2 kwietnia 25-procentowe cło na import samochodów ciężarowych i osobowych oraz 24-procentowe cło na wszystkie japońskie towary, które następnie obniżył do 10 proc. na 90 dni.
Krzysztof Pawliszak (PAP)
krp/ ap/